Reklama

Niedziela Lubelska

Pamięć i modlitwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kolonii Zbędowice na cmentarzu 24 listopada odbyły się uroczystości patriotyczno-żałobne, upamiętniające bohaterskie, a zarazem tragiczne wydarzenia z czasów II wojny światowej. W tym miejscu 21 listopada 1942 r. partyzanci stoczyli zwycięską bitwę z Niemcami (w nierównej walce padło ponad 100 zabitych i rannych żołdaków hitlerowskich). W odwecie, następnego dnia Niemcy rozstrzelali 84 mieszkańców Kolonii Zbędowice, w tym dzieci i niemowlęta.

Zgromadzonych powitał Ryszard Murat, przewodniczący Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942, a zarazem potomek jednej z rozstrzelanych rodzin polskich bohaterów. Na uroczystości była obecna Marianna Murat, która została cudownie ocalona; w chwili rozstrzelania przykryła ją swoim ciałem jej matka Balbina Murat. W intencji poległych i zamordowanych Mszę św. sprawował abp Stanisław Wielgus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W okolicznościowej homilii Ksiądz Arcybiskup podkreślał, że mimo upływu czasu wciąż pamiętamy o przeszłości, w której polscy patrioci nie wahali się oddać życia w obronie ojczyzny. Pochylając się nad bohaterstwem i męczeństwem partyzantów oraz mieszkańców Kolonii Zbędowice, abp Wielgus pytał o przyczynę zła, które w różnych czasach niesie zagładę i zniszczenie. – Dlaczego człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boga, powołany do szczęścia, do życia w pokoju i prawdzie, tak często bierze broń do ręki i morduje swojego brata? – pytał. – Gdy patrzymy na historię ludzkości, to w zasadzie jest to historia wojen, mordowania jednych przez drugich. Chociaż w świecie istnieje postęp cywilizacyjny i technologiczny, brakuje nam postępu moralnego – diagnozował Ksiądz Arcybiskup, widząc w braku wzrostu moralnego przyczynę największych ludzkich dramatów.

Uroczystości odbyły się na cmentarzu wojennym w Kolonii Zbędowice, przy poruszającym sumienia pomniku autorstwa Stanisława Strzyżyńskiego, artysty z Nałęczowa. Pomnik przedstawia rozstrzeliwaną przez hitlerowców polską rodzinę: ojca, matkę i dwoje ich dzieci. W odróżnieniu od trzech sylwetek, które mają wyryty krzyż jako symbol śmierci, najmłodszą dziewczynkę artysta przedstawił w postaci wklęsłej, aby podkreślić, że niejako przeżyła własną śmierć i w nieprawdopodobny sposób ocalała z zagłady.

2013-12-12 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienia bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej w 10. rocznicę tragedii

Zawsze dziękowałam Bogu za mojego męża - to największe szczęście, jakie mnie w życiu spotkało - tak swojego męża Tomasza wspomina Magdalena Merta. Dla Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej jej mąż - Jerzy Szmajdziński był człowiekiem, który szanował innych i mógł świecić przykładem jako polityk.

"Rocznica przypada w okresie, kiedy musimy obywać się bez uroczystości, zwłaszcza bez organizowania religijnych obrzędów poświęconych naszym bliskim, za wyjątkiem sytuacji, w których jest to konieczne" - przyznała w rozmowie z PAP Magdalena Merta, wdowa po wiceministrze kultury i dziedzictwa narodowego Tomaszu Mercie.
CZYTAJ DALEJ

Polacy najliczniejszym krajem na 48. Europejskim Spotkaniu Młodych

2025-12-23 09:51

[ TEMATY ]

Taize

Europejskie Spotkanie Młodych

ks. Tomasz Sokół / Polskifr.fr

Będzie to niezwykłe pięciodniowe wydarzeni, w którym biorą udział młodzi ludzie w wieku od 18 do 35 lat z całej Europy i nie tylko. Wśród zaproszonych młodych i tych, którzy się zapisali, są również osoby z Ameryki Południowej, Północnej, z Bliskiego Wschodu, z Azji czy z Afryki, jednak najwięcej będzie Polaków. Jesteśmy najliczniejszym krajem, pierwszym językiem, podczas tego spotkania - wskazał brat Maciej z ekumenicznej, monastycznej Wspólnoty z Taizé.

Brat Maciej jest zakonnikiem od 15 lat. To jeden z pięciu Polaków we Wspólnocie z Taizé, obok braci Marka, Krzysztofa, Wojciecha i Adama. „Nasza wspólnota znana jest przede wszystkim z tego, że w Taizé, w Burgundii, przyjmujemy rokrocznie dziesiątki tysięcy młodych ludzi na tygodniowe rekolekcje. Ale również jesteśmy znani z tego, że przygotowujemy Europejskie Spotkania Młodych. Takie Europejskie Spotkania Młodych trwają już 48 lat, jako pielgrzymka zaufania przez ziemię” - podkreślił brat Maciej.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję