Reklama

W drodze

Ucieczka od polityki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czasami mam dość polskiej polityki i najchętniej uciekłbym od niej jak najdalej. Wiem, że to nie jest właściwa postawa obywatelska, wiem, że nie należy tak robić. Więc walczę z tą swoją słabością. Ale mam nieodparte wrażenie, że nie tylko mnie taka słabość czasem ogarnia? I wówczas ktoś idzie na ryby, ktoś na grzyby, a ja uciekam w świat sportu.

Wiadomo, że dziś w polskim sporcie jest jak na lekarstwo z wybitnymi postaciami. Justyna Kowalczyk, fenomen biegów narciarskich. Agnieszka Radwańska, najlepsza polska tenisistka w historii… Może jeszcze kogoś wybitnego pominąłem, ale nie sądzę. W sporcie zaś najpopularniejszym na świecie, czyli w piłce nożnej - spadliśmy poniżej poziomu dna, gdzieś na sam koniec tabel europejskich i światowych. Jedyną wybitną dziś postacią w polskiej piłce nożnej jest prezes polskiej federacji piłkarskiej Zbigniew Boniek. Ale to z racji niegdysiejszych osiągnięć sportowych. Czy udźwignie też reformę i sanację polskiej piłki, to się dopiero okaże. Życzę mu tego z całego serca! Jest to zresztą życzenie wielce egoistyczne, ponieważ nie taję, że dla mnie pasjonujący mecz piłkarski na poziomie najlepszej FC Barcelony i Realu Madryt, to wydarzenie o dramaturgii porównywalnej z najlepszymi spektaklami teatralnymi i operowymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ale to nie polskie przyjemności. Nam zostały dwie wybitne, wspomniane przeze mnie, panie - Kowalczyk i Radwańska. I nieźle zapowiadający się tenisista Jerzy Janowicz. Choć tu wiele zależy od tego, czy jego kręgosłup wytrzyma kolosalne obciążenia, jakie funduje profesjonalistom współczesny sport. Na razie Janowicza czeka operacja. Oby przebiegła pomyślnie.

Przy okazji jednak tej swojej „ucieczki od polityki” zetknąłem się ze światem mediów, komentatorów i ekspertów sportowych. I przekonałem się, że poza kilkoma wyjątkami - np. byłymi tenisistami Lechem Sidorem i Michałem Lewandowskim, redaktorami Przemysławem Babiarzem i Sylwestrem Sikorą, i zapewne jeszcze kimś, kogo przeoczyłem - poziom komentowania polskiego sportu jest niższy niż samego sportu. Dominuje tromtadracja, czyli pohukiwania, zamiast myślenia, za to z użyciem frazesów pseudopatriotycznych, brak poczucia rzeczywistości, o fachowości już nie mówiąc. A już „Przegląd Sportowy” to istne kuriozum. 99 proc. treści tej gazety poświęcone jest polskiej piłce nożnej, czyli czemuś, co nie istnieje!

I w tym sensie, uciekając od polskiego życia politycznego i publicznego do sportu, wpadłem, jak się okazało, w to samo. W świat bytów pozornych.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2013-09-30 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mistrzyni olimpijska: „Na zawody chodzę z różańcem. A mój talent jest darem od Boga"

[ TEMATY ]

sport

świadectwo

wikimedia.org

Jej ojciec odszedł, kiedy była jeszcze niemowlakiem. Matka, alkoholiczka i ćpunka zniszczona przez nałóg, przestała się nią opiekować i ją oddała. Dziś Simone Biles mówi, że uratowały ją dwie rzeczy – dziadkowie i wiara.

Wczoraj, w wieku 19 lat, Simone Biles zdobyła złoty medal olimpijski w wieloboju gimnastycznym w Rio de Janeiro dla Stanów Zjednoczonych. Kilka dni wcześniej wygrała złoto z drużyną. Zaś w ostatnich trzech latach w różnych konkurencjach gimnastycznych wywalczyła tytuł mistrzyni świata aż 10 (słownie: dziesięć!) razy. Po tych dwóch złotych krążkach w Rio jest najbardziej utytułowaną zawodniczką w historii tego sportu. Mówią, że to najlepsza gimnastyczka, która się kiedykolwiek narodziła. Że oszukuje grawitację. Że jest w stanie wykonać ćwiczenia, których nikt inny nie potrafi zrobić. A ona odpowiada: „Talent jest darem od Boga dla ciebie. To co zrobisz ze swoim talentem, jest twoim darem dla Boga.”
CZYTAJ DALEJ

Papież do katolików z Rosji: każdy z nas jest żywym kamieniem w budowli Kościoła

2025-10-17 17:27

[ TEMATY ]

papież

katolicy

Rosja

@Vatican Media

Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości, braterstwa, solidarności i wzajemnego szacunku wobec wszystkich ludzi, wśród których żyjecie, pracujecie i uczycie się. Tak można rozpalić ogień chrześcijańskiej miłości, zdolnej ogrzać nawet najbardziej oziębłe serca – wskazał Leon XIV podczas spotkania z grupą pielgrzymów z Rosji. Dodał, że czas po jubileuszowej pielgrzymce będzie wezwaniem do dalszego kroczenia drogą chrześcijańskiego życia w swojej ziemi.

Mówiąc o motywach pielgrzymowania, Papież przypomniał, że Rok Jubileuszowy „zaprasza nas do podjęcia pielgrzymki, ponieważ «wyruszyć w drogę to coś typowego dla tych, którzy szukają sensu życia»”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: lichwa to grzech, który rzuca na kolana

2025-10-18 14:25

[ TEMATY ]

lichwiarstwo

Leon XIV

vatican media

Tylko bezinteresowność ma taką moc, by objawić nam sens naszej ludzkiej natury. Gdy dominuje pogoń za zyskiem, inni przestają być dla nas ludźmi - nie mają już twarzy, stają się jedynie przedmiotami do wykorzystania; i w ten sposób traci się również samego siebie i własną duszę. Nawrócenie osoby, która dopuściła się lichwy, jest równie ważne jak bliskość wobec tych, którzy cierpią przez lichwę - wskazał Papież w przemówieniu do członków Krajowej Rady ds. Przeciwdziałania Lichwie.

Papież podziękował za - trzydziestoletnie już - zaangażowanie na rzecz przeciwdziałania problemowi, który wpływa na życie wielu osób i rodzin w sposób druzgocący. „Zjawisko lichwy odnosi się do problemu zepsucia ludzkiego serca” - wskazał Leon XIV. Dodał, że jest to „bolesna i stara historia, potwierdzona już w Biblii”; głos proroków potępiał lichwę, tak samo jak wszelkie rodzaje wyzysku i niesprawiedliwości wobec ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję