Reklama

Wieczór papieskich wspomnień

Niedziela Ogólnopolska 40/2013, str. 12-13

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie organizuje 18. każdego miesiąca spotkania poświęcone swojemu patronowi. Gościem spotkania, które odbyło się 18 września br., był ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny „Niedzieli”. W roli gospodarza wieczoru wystąpił dyrektor muzeum Krzysztof Witkowski, a rozmowę z gościem przeprowadziła red. Izabela Tyras z Radia Jasna Góra.

Czasy krakowskie

- 28 września 1958 r. byłem, razem z innymi klerykami z seminarium częstochowskiego, które miało siedzibę w Krakowie, na konsekracji biskupiej ks. Karola Wojtyły w katedrze na Wawelu - wspominał ks. Ireneusz Skubiś. - Zapadło mi w pamięć, że był bardzo skupiony i mocno pochylony, tak jakby czuł ciężar biskupstwa. Kiedy przyjmował sakrę biskupią, miał przecież tylko 38 lat, to był młody ksiądz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyczyną kolejnego kontaktu była słynna książka ks. Karola Wojtyły „Miłość i odpowiedzialność”. - Ojciec duchowny naszego seminarium ks. Stefan Bareła poprosił mnie, abym odniósł bp. Wojtyle maszynopis przygotowywanej do druku książki, do której napisał recenzję - kontynuował ks. Skubiś. - Oddając maszynopis, zauważyłem, że mieszkanie Biskupa przy ul. Kanoniczej było niezwykle skromne.

Jedną z cech duszpasterstwa bp. Karola Wojtyły była troska o kształcenie księży. Władze utrudniały sytuację, m.in. rozwiązano Wydział Teologiczny na Uniwersytecie Jagiellońskim. - Dziś są zupełnie inne możliwości, a wtedy księża nie mieli gdzie robić stopni magisterskich, nad czym bardzo ubolewał bp Wojtyła - wspominał ks. Skubiś. - Byłem wtedy dyrektorem administracyjnym Studium Teologicznego w Częstochowie i zaprosiliśmy go na inaugurację roku. Do dziś pamiętam kazanie na temat akademickiego statusu duchowieństwa, które wygłosił w kościele św. Barbary w Częstochowie. Miał te sprawy głęboko przemyślane i wypracowane.

Bp Karol Wojtyła przez wiele lat jeździł do Lublina z wykładami dla studentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Studiowałem wtedy na KUL-u i czasami chodziłem na jego wykłady, chociaż byłem na innym wydziale - relacjonował ks. Ireneusz Skubiś. - To były trudne i precyzyjnie przygotowane wykłady, trzeba było przez cały czas mieć mocno skupioną uwagę, aby nadążyć za linią jego rozumowania.

Reklama

Znane jest szczególne podejście ks. Wojtyły do młodzieży, a wyrazem troski o nią było m.in. ogromne wsparcie, które w przyszłym Papieżu mieli księża podejmujący inicjatywy adresowane do młodych, jak oazy ks. Franciszka Blachnickiego czy festiwale Sacrosong organizowane przez ks. Jana Palusińskiego. Ks. Skubiś przytoczył nie wszystkim znany fakt, że kard. Wojtyła gościł na Sacrosongu w częstochowskiej katedrze w 1978 r., na krótko przed wyjazdem na konklawe, na którym został papieżem.

„Habemus Papam”

16 października 1978 r. wiadomość o wyborze papieża zelektryzowała wszystkich Polaków. - O wyborze dowiedziałem się w kościele akademickim, tzw. kościółku w Częstochowie podczas Mszy św. dla studentów, którą odprawiałem codziennie o godz. 19.15 - wspominał tę doniosłą chwilę ks. Skubiś. - Jedna ze studentek podała mi na ambonę karteczkę „Wojtyła papieżem - Jan Paweł II”, a mnie głos się załamał i z trudnością dokończyłem Mszę św.

Od początku pontyfikatu zainteresowanie osobą Papieża było ogromne, ale cenzura nie dopuszczała informacji w oficjalnych środkach przekazu. Ks. Skubiś wpadł na pomysł, aby notować wiadomości z Radia Watykańskiego, a następnie przepisywać przez kalkę na maszynie i kolportować wśród zaufanych osób. Cotygodniowy biuletyn nosił nazwę „Monitor Kościelny”, później ukazała się książeczka pt. „Bardzo pragnę przybyć do Was...”, będąca zbiorem tekstów z „Monitora”. Tytuł był cytatem słów Jana Pawła II, a cały nakład - 10 tys. egzemplarzy rozszedł się błyskawicznie. „Monitor” ukazywał się do czasu wznowienia „Niedzieli”. Data planowanego pierwszego numeru tygodnika zbiegła się z zamachem na Jana Pawła II oraz śmiercią prymasa Wyszyńskiego. Jak wspominał ks. Skubiś, przygotowany już do druku numer trzeba było zmienić, aby na pierwszych stronach umieścić obie historyczne wiadomości.

Reklama

„Niedziela” w służbie Papieża

Wznowiona po 28 latach przerwy „Niedziela” podlegała różnym ograniczeniom. Władze zezwoliły na wydawanie jej w objętości zaledwie 8 stron i, oczywiście, była kontrolowana przez cenzurę. Jak podkreślił ks. Skubiś, przez cały pontyfikat tygodnik pozostawał w służbie Papieża, publikował dokumenty papieskie, rozważania z audiencji ogólnych, słowa kierowane do Polaków, informował szeroko o papieskich pielgrzymkach i wydarzeniach w Watykanie.

Rok 1983 był rokiem drugiej papieskiej pielgrzymki do Polski. Na obradach duszpasterzy akademickich powstał pomysł, aby na Jasnej Górze zorganizować spotkanie Papieża z młodzieżą w formie odpowiedzi na pytania. „Niedziela” zwróciła się z apelem do czytelników o nadsyłanie pytań. Część, z setek, pytań przesłano do Watykanu, ale nie było odpowiedzi, czy spotkanie odbędzie się w takiej formie. - Przed Apelem Jasnogórskim, kiedy papieski orszak szedł do ołtarza, Ojciec Święty nagle oderwał się od orszaku, podszedł do mnie i powiedział: „A z tymi pytaniami to my sobie inaczej poradzimy” - wspominał ks. Skubiś. - Ten gest Papieża wzbudził zrozumiałe zaskoczenie. Papież, prawdopodobnie, zdecydował, że na otrzymane pytania odpowie łącznie, w trakcie rozważań apelowych. Już po Apelu, w zakrystii, znów podszedł do mnie i zapytał: „No co, jesteście zadowoleni?”.

W 1996 r. zespół „Niedzieli” udał się z pielgrzymką do Watykanu. - Byliśmy pięknie przyjęci w Watykanie - wspominał ks. Skubiś - a ja miałem szczególny wieczór, bo imieniny obchodziłem na obiedzie u Ojca Świętego. Z tej okazji siostry podały na deser tort. Spora sensacja związana jest z kolejną pielgrzymką Papieża do Polski. Na pytanie red. Izabeli Tyras, czy prawdziwa jest pogłoska, że to „Niedziela” spowodowała przyjazd Jana Pawła II do Częstochowy w 1999 r., ks. Skubiś wyjaśnił: - Byliśmy zdruzgotani wiadomością, że w programie pielgrzymki Ojca Świętego nie ma tym razem Jasnej Góry. Na zebraniu kurialnym, już podczas trwającej wizyty, abp Stanisław Nowak powiedział, a był to piątek: „Chyba Ojciec Święty przyjedzie do Częstochowy…”. Uchwyciłem się tej nadziei i zapytałem, czy mogę tę informację podać w gazecie - a Ksiądz Arcybiskup, który, chyba niedokładnie zrozumiał treść pytania, skinął głową.

Reklama

Wiadomość trafiła natychmiast na pierwszą stronę „Niedzieli”, która już była w drukarni. Po ukazaniu się gazety powstało duże zamieszanie, rozdzwoniły się telefony. - Papież był wtedy w Ełku, na spotkanie z nim pojechał nasz metropolita abp Nowak i powrócił z radosną informacją: „Przyjedzie Ojciec Święty!” - mówił ks. Skubiś. - Wieść rozeszła się lotem błyskawicy, na Jasną Górę przyjechało bardzo dużo ludzi. - Pan Bóg posłużył się nami, aby Ojciec Święty, jednak, po raz ostatni, nawiedził Jasną Górę - komentował ten szczególny splot wydarzeń ks. Skubiś, przypominając słynne, wypowiedziane w Gliwicach słowa Papieża: „Jeszcze pojadę Matkę Boską Częstochowską przeprosić i ze spokojnym sumieniem odjadę...”.

Wśród osobistych pamiątek ze spotkań z Papieżem ks. Ireneusz Skubiś ma telefon komórkowy - dar Jana Pawła II, odręcznie pisane listy i kartki, fotografie i filmy z pielgrzymek. Uczestnicy spotkania mieli okazję obejrzeć pamiątkowy telefon oraz film, który powstał z archiwalnych nagrań. W drugiej części spotkania ks. Ireneusz Skubiś odpowiadał na pytania z sali. Wieczór zakończył koncert harfistki Małgorzaty Komorowskiej.

2013-09-30 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Kościoły z całej Polski biorą udział w tegorocznej edycji Nocy Konfesjonałów

2024-03-29 11:56

[ TEMATY ]

noc konfesjonałów

Karol Porwich/Niedziela

W Wielkim Tygodniu w 100 kościołach księża będą spowiadać do północy lub przez całą noc w ramach 14. edycji nocy konfesjonałów. Akcja ma umożliwić spowiedź wiernym, którzy z różnych powodów nie mogą w dzień przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania.

Udział w akcji Noc Konfesjonałów polega na zorganizowaniu dodatkowej spowiedzi w Wielkim Tygodniu i zgłoszeniu udziału kościoła w serwisie nockonfesjonalow.pl - poinformował w komunikacie przekazanym w czwartek PAP koordynator akcji ks. Grzegorz Adamski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję