Reklama

Turystyka

Odwiedzamy sanktuaria maryjne

„Szlakiem Maryi” - to wakacyjny cykl „Niedzieli”. Najpierw krótko przybliżamy najważniejsze sanktuaria maryjne Polski, aby od przyszłego tygodnia skupić się na mniej znanych, mających znaczenie bardziej regionalne, ale tym bardziej wartych odwiedzenia, m.in. podczas wakacyjnych wojaży po Polsce. Opiszemy te miejsca kultu, będące nieraz „po drodze” do celu podróży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kult Matki Bożej zajmuje w polskim Kościele szczególne miejsce, nic zatem dziwnego, że to właśnie sanktuaria maryjne - jeden z przejawów obecności Maryi w dziele Kościoła - cieszą się największą estymą pielgrzymów.

Sanktuaria nie powstają w miejscach wskazanych przez człowieka czy przypadkowych. - Sama Maryja wybiera czas i miejsce, by objawić swą obecność, przyjść z pomocą ludziom, dać łaskę przemiany i życia - mówił w 1950 r. do kustoszy sanktuariów maryjnych obecny sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński. - Najczęściej wybiera narzędzie łaski, obraz, figurę, niekiedy inne znaki, okazuje, że chce być w tym miejscu czczona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak powstało sanktuarium na Jasnej Górze, w duchowej stolicy Polski, tak powstały sanktuaria maryjne - te najbardziej znane i odwiedzane, o charakterze narodowym - np. w Kalwarii Zebrzydowskiej, Licheniu, Piekarach Śląskich, Gietrzwałdzie czy Niepokalanowie, jak i te o znaczeniu bardziej regionalnym. Na największe sanktuaria przypada ogromna część ruchu pielgrzymkowego. Dość powiedzieć, że Jasną Górę odwiedza 4-5 mln pątników rocznie, a Kalwarię Zebrzydowską i Licheń po ok. 2 mln pielgrzymów.

Fenomen Cudownego Obrazu

Co powoduje, że do Częstochowy co roku przybywa kilka milionów pielgrzymów, a sława Jasnej Góry, nie tylko w Polsce, wciąż rośnie? Powodem jest Cudowny Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej, przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Ale w jakimś stopniu także historia tego miejsca, ściśle związana z Obrazem.

Sanktuarium dominuje nad miastem nie tylko metaforycznie - wieżę jasnogórską widać z odległości kilkunastu kilometrów. W jasnogórskim sanktuarium najważniejsza jest Kaplica Cudownego Obrazu, do której przylega bazylika pw. Znalezienia Krzyża Świętego i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Na wzgórzu jasnogórskim mieści się największy na świecie klasztor Zakonu Paulinów. Pielgrzymi mogą zwiedzać obiekty zbudowane od XIV do XX wieku, a w nich zobaczyć wiele ważnych dla Polaków pamiątek. Sanktuarium opiekują się paulini, którzy przybyli tu w XIV wieku.

Reklama

Najsłynniejszym wydarzeniem w dziejach Jasnej Góry, do dziś działającym na wyobraźnię Polaków, było oblężenie przez wojska szwedzkie i bohaterska obrona pod wodzą o. Augustyna Kordeckiego w 1655 r. Zwycięstwo przypisano wstawiennictwu i opiece samej Matki Bożej, a wdzięczny król Jan Kazimierz w 1656 r. w ślubowaniu w katedrze lwowskiej oddał kraj pod władzę Maryi, obierając Ją za Patronkę i Królową Polski. W trzechsetną rocznicę tego wydarzenia, w 1956 r., Śluby Narodu zostały odnowione. W 1717 r. Obraz został koronowany. Jasną Górę wielokrotnie odwiedzał Jan Paweł II, podarował Maryi złotą różę, umieszczoną obecnie przy Jej Cudownym Wizerunku, oraz zakrwawiony pas sutanny, który miał na sobie podczas zamachu 13 maja 1981 r.

Jasna Góra jest jednym z najczęściej odwiedzanych świętych miejsc chrześcijaństwa i największym na świecie ośrodkiem kultu maryjnego związanego ze świętą ikoną, a nie z objawieniami Matki Bożej. Piesze pielgrzymki, które co roku podążają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) i na święto Matki Bożej Częstochowskiej (26 sierpnia), są fenomenem na skalę światową.

Polska Jerozolima

Oddalona o ok. 30 km od Krakowa Kalwaria Zebrzydowska to rarytas architektoniczny. Spacerując po okolicy, napotykamy ok. 40 kaplic i kościołów - łączy je sieć dróżek o długości 5 km! - w części pochodzących z XVII i XVIII wieku. Bazylika i klasztor Bernardynów uznawany jest za jeden z najbardziej interesujących dzieł manieryzmu w Polsce. Przez wieki zgromadzono tu wiele cennych dzieł sztuki.

Zbudowana na wzór prawdziwej drogi krzyżowej Jezusa, przez swoje usytuowanie na górzystym terenie, przypomina Jerozolimę i tym przyciąga wielu turystów. Ale sercem sanktuarium Kalwarii Zebrzydowskiej jest słynący łaskami obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej, umieszczony w wielkiej bazylice Matki Bożej Anielskiej.

Reklama

Pielgrzymował tu Karol Wojtyła, będąc jeszcze dzieckiem. Jako papież Jan Paweł II odwiedził to miejsce podczas pielgrzymek w latach 1979 i 2002. „Zawsze, kiedy tu przychodziłem, miałem świadomość, że zanurzam się w tym właśnie rezerwuarze wiary, nadziei i miłości, które naniosły na te wzgórza, na to sanktuarium, całe pokolenia Ludu Bożego ziemi, z której pochodzę, i że ja z tego skarbca czerpię” - mówił w 1979 r.

Kalwaria Zebrzydowska słynie z misteriów wielkopostnych, odprawianych w Wielkim Tygodniu z udziałem setek tysięcy pielgrzymów. Sierpniowy odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest jednym z największych odpustów maryjnych w Polsce.

Niepokalanów św. Maksymiliana

Kiedy dziś spogląda się na wielki franciszkański klasztor w podwarszawskim Niepokalanowie, trudno uwierzyć, że jeszcze 85 lat temu było tu szczere pole. Wszystko zaczęło się w 1927 r., gdy zawitał tu o. Maksymilian Maria Kolbe. To on założył Niepokalanów, czyli miasto Niepokalanej, którego historia zaczęła się niepozornie, bo od gipsowej figurki Matki Bożej Niepokalanej, postawionej tu przez o. Maksymiliana.

Dziś na 28 ha znajduje się bazylika Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask, którą rocznie odwiedza prawie milion pielgrzymów, klasztor Ojców Franciszkanów i Niższe Seminarium Duchowne, a także zakonne wydawnictwo i siedziba Radia Niepokalanów. Tym, co szczególnie przyciąga pielgrzymów, jest duch św. Maksymiliana, który tu żył, modlił się i ciężko pracował. Swoje życie i działalność powierzył Maryi, a jego przesłaniem było: „Zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną”.

Z czasów pamiętających założyciela Niepokalanowa zachowało się kilka baraków, gdzie mieszkali zakonnicy, figura Maryi oraz kaplica, w której znajduje się dzisiaj muzeum św. Maksymiliana. Niepokalanów ma własną straż pożarną i muzeum strażackie.

Reklama

Piekary Śląskie

W bazylice Najświętszej Maryi Panny i św. Bartłomieja w Piekarach Śląskich znajduje się obraz Matki Bożej Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, do którego co roku pielgrzymują rzesze pątników. To najbardziej znane sanktuarium na Śląsku. W ostatnią niedzielę maja odbywa się tu słynna pielgrzymka mężczyzn, a w niedzielę po 15 sierpnia - kobiet.

Cudowność obrazu Maryi datuje się na początek XVII wieku, kiedy to po umieszczeniu go w ołtarzu głównym nastąpiły liczne przypadki cudownych uzdrowień. Matka Boża pomogła w 1680 r. mieszkańcom Pragi, gdy podczas zarazy cesarz Leopold I sprowadził obraz z Piekar i kazał nieść go w procesji. Wówczas oficjalnie potwierdzono cudowność wizerunku. W 1702 r., podczas wojny, obraz wywieziono do Opola (tu, w kościele Świętego Krzyża, znajduje się do dziś). Mimo to do Piekar, gdzie znajdowała się replika obrazu, przybywały pielgrzymki.

W 1925 r. doszło do koronacji kopii Cudownego Obrazu. Jednak po dwukrotnej kradzieży koron, w 1940 i 1984 r., konieczne były rekoronacje. Pierwszej z nich w 1965 r. przewodniczył kard. Stefan Wyszyński, a uczestniczył w niej ówczesny biskup Karol Wojtyła.

Na miejscu drewnianego kościółka w połowie XIX wieku powstała większa, murowana świątynia. Przy narożnikach świątyni dobudowano cztery kaplice. W oknach witrażowych kaplic można oglądać siedem boleści Maryi. Wzdłuż muru kościelnego, od strony zachodniej, na kamiennych cokołach umieszczono figury Dwunastu Apostołów, wykute w kamieniu.

Licheńska księga łask

Konsekrowana przed 9 laty monumentalna bazylika Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu jest największym kościołem w Polsce i jednym z największych na świecie. Nie wielkość świątyni, poświęconej w 1999 r. przez Jana Pawła II, jest jednak głównym powodem, dla którego przybywają tu rocznie tysiące pątników.

Reklama

Celem wielu pielgrzymek jest przede wszystkim czczony w tym miejscu od ponad 150 lat cudowny, słynący łaskami, wizerunek Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski, kilka lat temu przeniesiony z pobliskiego kościoła pw. św. Doroty i umieszczony w głównym ołtarzu bazyliki. Twarz Matki Bożej jest pełna bolesnej zadumy. Na piersiach Maryi widnieje orzeł - symbol uciemiężonej przez zaborców Polski.

Pielgrzymi pragną też odwiedzić miejsce objawień - las, gdzie ukazywała się Matka Boża. Jednym z najoryginalniejszych miejsc w sanktuarium jest sztucznie ułożone wzniesienie ze stacjami Drogi Krzyżowej. Jak wynika z prowadzonej specjalnej księgi, pielgrzymi doświadczają tu szczególnych łask. Są one szczegółowo dokumentowane. Z sanktuarium licheńskim silnie związany był kard. Stefan Wyszyński. Przebywał tu jeszcze jako kleryk i miał doznać szczególnej łaski uzdrowienia z gruźlicy. To właśnie Prymas Tysiąclecia w 1967 r. koronował obraz.

Sanktuarium w Licheniu, położone 10 km od Konina, to drugi po Jasnej Górze pod względem liczby przybywających pątników ośrodek kultu maryjnego i religijnego w Polsce.

2013-07-01 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaproszenie dla nauczycieli do Matki Cierpliwie Słuchającej

[ TEMATY ]

pielgrzymka

sanktuarium

Rokitno

nauczyciele

ks. Rafał Witkowski

Sanktuarium Rokitniańskie

Sanktuarium Rokitniańskie

Diecezjalne Duszpasterstwo Nauczycieli Diecezji Zielonogórsko – Gorzowskiej zaprasza na XXXIV Diecezjalną Pielgrzymkę Nauczycieli do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję