Reklama

W wolnej chwili

Nieznany rękopis walca Fryderyka Chopina odkryty w Nowym Jorku

Sensacyjne odkrycie w nowojorskim Morgan Library & Museum. Kurator tej instytucji przypadkiem natrafił w zbiorach na nieznany wcześniej rękopis walca Fryderyka Chopina. To pierwsze od 1930 roku odkrycie nieznanego rękopisu utworu polskiego kompozytora.

[ TEMATY ]

rękopis

Nowy Jork

Fryderyk Chopin

walc

ks. Łukasz Romańczuk

Rękopis orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich

Rękopis orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkryty utwór jest bardzo krótki, ale to kompletne dzieło, jak poinformowało Morgan Library & Museum. Cały zapis walca mieści się na niewielkiej karteczce o wymiarach 102 na 130 mm, czyli niewiele większych od bibliotecznej kartki katalogowej. Utwór trwa niecałą minutę.

Jak informuje w oświadczeniu Muzeum, na nieznany dotąd utwór Chopina natknął się kurator manuskryptów muzycznych Robinson McClellan już w 2019 roku. Zaczynał wtedy katalogować kolekcje Arthura Satza, kiedy zauważył mały rękopis, który wydał mu się raczej dziełem Chopina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kurator doskonale wiedział, że polski kompozytor pisał często krótkie formy, jednak ten utwór jest jeszcze krótszy niż zazwyczaj. Jak informuje muzeum, najbardziej niezwykły jest początek utworu: kilka nastrojowych, dysonansowych taktów kończy się głośnym wybuchem, po którym zaczyna się melancholijna melodia. Żaden z jego znanych walców nie zaczyna się w ten sposób, przez co ten odkryty staje się jeszcze bardziej intrygujący.

Aby zweryfikować swoje przypuszczenia, McClellan skontaktował się z czołowym chopinologiem profesorem Jeffreyem Kallbergiem z Uniwersytetu w Pensylwanii. Obaj zasięgnęli jeszcze opinii zagranicznych ekspertów od muzyki Chopina i po długich, obszernych badaniach ustalono, iż jest to nieznany wcześniej walc polskiego kompozytora.

Reklama

Wskazuje na to wiele dowodów. Jak informuje muzeum w oświadczeniu, w oparciu o inne o podobnej wielkości rękopisy Chopina przyjmuje się, że miał on stanowić podarunek do włączenia do czyjegoś albumu z autografami. Chopin zazwyczaj podpisywał rękopisy będące darami, ale ten jest niepodpisany, co sugeruje, że zmienił zdanie i wstrzymał podarunek.

Jak informuje BBC, w charakterze pisma odkrytego rękopisu widnieje charakterystyczny dla Chopina klucz basowy.

Kurator McClellan powiedział BBC, że walc ma drobne błędy w rytmie i zapisie, ale McClellan stwierdził, że jest pewien, że stoi za nim Chopin. „Jesteśmy najbardziej pewni, że jest napisany ręką Chopina, na papierze, którego używał” - powiedział BBC Newshour.

„Nie jest do końca pewne, czy jest to muzyka, którą skomponował. Jestem tego pewien na 98 procent, a wiele osób, które to słyszało, ma już przeczucie, że to brzmi jak Chopin” - dodał kurator w rozmowie z BBC.

Powiedział też, że burzliwe otwarcie walca jest nieco zaskakujące, jednak nie odbiega od charakteru muzyki Chopina. A melodia utworu potwierdza rękę polskiego kompozytora.

W oświadczeniu Morgan Library & Museum Robinson McClellan powiedział, że ten nowo odkryty walc poszerza nasze rozumienie Chopina jako kompozytora i stawia nowe pytania do rozważenia przez ekspertów, dotyczące tego, kiedy napisał to dzieło i dla kogo miało być przeznaczone.

Usłyszenie tego utworu po raz pierwszy będzie ekscytującą chwilą dla wszystkich w świecie klasycznego fortepianu - dodał kurator.

2024-10-31 12:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblioteczne skarby

Niedziela sandomierska 5/2020, str. IV

[ TEMATY ]

biblioteka

rękopis

Sandomierska Biblioteka Diecezjalna

Ks. W. Kania

Najcenniejsze zbiory są w specjalnym magazynie

Najcenniejsze zbiory są w specjalnym magazynie

Historia Sandomierskiej Biblioteki Diecezjalnej sięga początków utworzenia seminarium duchownego w Sandomierzu. Przez ten czas w jej zbiorach zgromadzono bardzo wiele cennych dzieł.

Biblioteka jest zaliczana do grona jednego z największych księgozbiorów kościelnych w Polsce. Dlatego warto przespacerować się między półkami i zanurzyć się w historii tego miejsca. – Na początku seminaryjny księgozbiór posiadał bardzo skromne zasoby. Około połowy lat trzydziestych XIX wieku seminarium posiadało zbiór starych książek, które nie nadawały się do nauczania, oraz kilka nowo sprowadzonych dzieł teologicznych. Stan ten nie zaspokajał potrzeb alumnów i profesorów. Z tego powodu władze diecezjalne zwróciły się z prośbą do proboszczów, aby ofiarowali swoje książki dla biblioteki seminaryjnej. Akcja ta spotkała się z życzliwym przyjęciem ze strony duchowieństwa. Kapłani ofiarowywali nie tylko swoje księgozbiory, ale również składali na ten cel ofiary pieniężne – opowiada ks. Piotr Tylec, dyrektor biblioteki.
CZYTAJ DALEJ

Zełenski: Ukraina proponuje pierwszy etap zakończenia wojny

2025-03-04 17:35

[ TEMATY ]

Ukraina

wojna

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

„Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego tak szybko, jak to możliwe, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy. Mój zespół i ja jesteśmy gotowi pracować pod silnym przywództwem prezydenta Trumpa, aby osiągnąć trwały pokój” – napisał na platformie X.

Zełenski oświadczył, że jest gotowy do szybkiej pracy na rzecz zakończenia wojny. (…) A pierwszymi krokami może być uwolnienie więźniów, natychmiastowe zawieszenie broni na niebie - zakaz pocisków rakietowych, dronów dalekiego zasięgu, bombardowania infrastruktury energetycznej i innej infrastruktury cywilnej - oraz natychmiastowe zawieszenie broni na morzu, jeśli Rosja zrobi to samo. Następnie chcemy bardzo szybko przejść przez wszystkie kolejne etapy i współpracować z USA w celu uzgodnienia mocnego porozumienia końcowego” – podkreślił ukraiński prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Od gangstera do świadka

2025-03-04 13:56

Marzena Cyfert

Paweł Cwynar dzielił się świadectwem w parafii św. Franciszka z Asyżu

Paweł Cwynar dzielił się świadectwem w parafii św. Franciszka z Asyżu

W parafii św. Franciszka z Asyżu świadectwem swojego nawrócenia dzielił się Paweł Cwynar, kiedyś gangster, wielokrotny recydywista, który spędził 15 lat za kratami, dziś świadek Jezusa.

Odwiedza więzienia, poprawczaki, domy dziecka, zakłady wychowawcze, gdzie przestrzega młodzież przed zgubnymi skutkami przestępczej drogi i świadczy o Bogu Żywym. Jego książki „Wysłuchaj mnie, proszę…” i „Krzycz do woli” stały się bestsellerami. W parafii św. Franciszka dzielił się świadectwem podczas niedzielnych Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję