Reklama

Kochane życie

Znak Bożego błogosławieństwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka „Niedzieli” na Jasną Górę, która odbywa się co roku we wrześniu - jest spotkaniem redaktorów i czytelników, połączonym z dziękczynną Mszą św., ale jest też podsumowaniem rocznej pracy, co oczywiście - w naszym ludzkim wymiarze - łączy się z odznaczeniami.

Rok 2011 był dla „Niedzieli” szczególny, bo obchodzono kilka jubileuszy: 85-lecie istnienia tygodnika, 30-lecie powrotu „Niedzieli”, czyli przywrócenia tytułu po przerwie PRL-owskiej, oraz 15. pielgrzymkę jej czytelników. Były, oczywiście, z tych powodów rozdawane wyróżnienia i medale „Mater Verbi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chciałabym się tu zatrzymać na tym spotkaniu. Otóż - na tej uroczystości był obecny i czynnie w niej uczestniczył - kard. Stanisław Nagy, który właśnie wtedy przeżywał swój jubileusz - 90. rocznicę urodzin. Dotychczas znałam go tylko z opisów i fotografii. Ale zobaczyć kogoś na żywo i z bliska - to jest zupełnie coś innego. Był na wózku. Jak powiedział ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny „Niedzieli”: - Ksiądz Kardynał ma słabe nogi, ale nie głowę… I to prawda, bo każde jego słowo było na wagę złota. I wcale nie przesadzam z tym określeniem - Ksiądz Kardynał mówił piękną polszczyzną i pełnymi mądrości słowami.

W tym miejscu przytoczę słowa, które powiedział wtedy ks. inf. Ireneusz Skubiś: - Pan Bóg daje mu wielką siłę duchową i intelektualną, co sprawia, że jest on nośnikiem myśli Jana Pawła II. Doktryna Kościoła, którą głosił Jan Paweł II, jest wspierana przez tego wspaniałego człowieka, Wielkiego Kardynała. Pragnę Ci, Matko, podziękować za kard. Stanisława Nagyego - naszego przyjaciela.

Przypominając sobie te słowa, po raz kolejny przeczytałam list Jana Pawła II „Do moich braci i sióstr - ludzi w podeszłym wieku”. Powracam do niego od czasu do czasu, wciąż odnajdując tam nowe treści i przesłania. Wszak jest on i do mnie skierowany, jak wytyczne na przyszłość…

Reklama

„W świetle nauczania i terminologii biblijnej starość jawi się zatem jako «czas pomyślny», w którym dopełnia się miara ludzkiego życia; zgodnie z Bożym zamysłem wobec każdego człowieka jest to okres, w którym wszystko współdziała ku temu, aby mógł on jak najlepiej pojąć sens życia i zdobyć «mądrość serca». «Starość jest czcigodna - czytamy w Księdze Mądrości - nie przez długowieczność i liczbą lat się jej nie mierzy; sędziwością u ludzi jest mądrość, a miarą starości - życie nieskalane» (4, 8-9). Starość to ostatni etap ludzkiego dojrzewania i znak Bożego błogosławieństwa” (fragment „Listu…”).

Tym razem na pielgrzymce „Niedzieli” żywą ilustracją tego listu stał się dla mnie kard. Stanisław Nagy. I wtedy zadałam sobie fundamentalne pytanie: czy dożyję, jak on, tak sędziwego wieku, i jak wtedy będę sobie radziła z życiem? Pan Bóg tę poprzeczkę podwyższył mu do 91 lat.

Mogę nawet powiedzieć, że cała moja wyprawa tamtego wrześniowego dnia 2011 r., z Warszawy do Częstochowy, na pielgrzymkę „Niedzieli” była chyba po to, abym mogła zobaczyć i usłyszeć tego Wielkiego Człowieka i Kapłana. Tamto spotkanie, pozostało na zawsze w sercu, i odebrałam je jako znak Bożego błogosławieństwa.

2013-06-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję