Reklama

Umieć odpocząć

O tym, że nie powinno się robić zakupów w niedzielę, najczęściej usłyszeć możemy w kościele, na kazaniu. Czy jednak problem niedzielnych zakupów dotyczy tylko osób wierzących?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA KONIK-KORN: - Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie akcji „W niedzielę świętuję - w niedzielę nie kupuję”?

STEFAN MAJERCZAK, członek Zarządu Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej ds. kultury: - Obserwujemy dziś bardzo wyraźnie, że problem pracy w niedzielę czy niedzielnych zakupów narasta. Jest swoistą plagą, którą dziś ze zgrozą można nazwać nawet „stylem życia”. W rzeczywistości jest to jednak deformacja kultury. Trzeba także rozdzielić pojęcie pracy od służby - lekarz czy pielęgniarka w szpitalu, pracownik stacji benzynowej lub kolejarz wykonują pracę niezbędną dla funkcjonowania społeczeństwa, a więc pełnią swoistą służbę. Trudno tak nazwać sprzedaż ubrań, naczyń kuchennych czy opon. Świętowanie niedzieli nie dotyczy tylko ludzi wierzących. Wielu jednak przeciwników Kościoła będzie sprowadzało to zagadnienie wyłącznie do spraw religijnych, choć w rzeczywistości jest to problem społeczno-etyczny i głęboko ludzki.

JAN WILK, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Krakowskiej: - Człowiekowi należy się jeden dzień w tygodniu na odpoczynek, a rodzinom na bycie razem w tym dniu. Docenia to wiele krajów, które zakazują handlu w niedziele, a u nas ten proceder staje się jakby coraz powszechniejszy - to jest dziwnym zjawiskiem, zważywszy na to, że Polska jest uważana za kraj w większości katolicki… Rodziny wierzące wiedzą, że w niedzielę należy świętować i, co ważne, uczestniczyć we Mszy św.

- Jakich argumentów można używać, by zachęcić właścicieli sklepów do zaniechania sprzedaży w niedzielę, przyjmując, że nie wszyscy są wierzący?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

J. W.: - Łatwo ulegamy różnym pokusom. Jeśli sklepy i supermarkety są otwarte, to ludzie w dużym stopniu korzystają z okazji i realizują swoje zachcianki. Okazje stwarzają sprzedawcy, głównie z chęci powiększenia zysków finansowych, nie licząc się z tym, że zatrudniani przez nich pracownicy tracą dzień, który powinien być przeznaczony nie tylko na odpoczynek, ale i na głębszą refleksję, rozmowy z najbliższymi, rozrywki kulturalne itp. Dla wierzących argumentem jest przykazanie Boże. Dla innych argumentów powinni dostarczyć mądrzy psycholodzy. A jednych i drugich powinna łączyć wzajemna solidarność.

- Wiele osób przyzwyczaiło się już do możliwości zrobienia zakupów w niedzielę. Czy jesteśmy w stanie wpłynąć na to specyficzne „przyzwyczajenie” Polaków do odkładania zakupów na ten dzień?

S. M.: - To nie tylko pytanie do nas. Usiłujemy wpływać na te przyzwyczajenia, ale przede wszystkim na świadomość ludzi, że nie jest to jedynie problem natury religijnej. Kontynuowanie takiego stylu życia powoduje wiele dalekosiężnych negatywnych skutków dla całego społeczeństwa - od chorób spowodowanych m.in. brakiem wypoczynku, przez tworzenie się patologii w rodzinach, budowanie społeczeństwa konsupmcjonistycznego. Ważne jest, by uświadomić sobie, racjonalnie i naukowo, że korzystanie ze wszystkiego, co mamy pod ręką, a więc także z oferty sklepów otwartych w niedzielę, to tylko pozór wolności i odpoczynku. Wyścig szczurów trwa, sprawiając, że coraz mniej czasu przeciętny człowiek poświęca pogłębionej refleksji i przemyśleniom. Na tym najbardziej cierpi rodzina. Małżonkowie nie rozmawiają ze sobą, bo się prawie nie widują, nie rozmawiają z dziećmi, tworzą się patologie. W społeczeństwie kształtuje się podejście roszczeniowe. Coraz więcej ludzi myśli: „mnie się to należy”. Zaczynamy unikać wzajemnych relacji, zanika myślenie w kategorii dobra wspólnego.

Reklama

- W laickich krajach Europy, Niemczech, Austrii, Czechach, w niedzielę sklepy są zamknięte i nie ma to związku z wyznawaną wiarą, lecz ze zrozumieniem najbardziej podstawowych ludzkich potrzeb...

S. M.: - Poszczególne zachodnie gospodarki zdają sobie sprawę, że odpoczynek jest tak naprawdę wymogiem biomedycznym. Organizm ludzki wymaga regeneracji. Kwestie pracy w niedzielę powinny być regulowane ustawodawczo, mając na celu dobro obywateli. Chore i zmęczone społeczeństwo będzie potrzebowało więcej dotacji, chociażby na lekarstwa!

- Powstrzymywanie się od pracy w niedzielę nie dotyczy tylko zakupów i umożliwienia odpoczynku sprzedawcom, ale także zaniechania innych prac...

J. W.: - Oczywiście, handel w niedzielę to jeden (choć w obecnych czasach najbardziej rzucający się w oczy) z rodzajów prac niekoniecznych, których nie należy wykonywać w niedziele i święta. Dlatego chcemy zwrócić szczególną uwagę na ten problem, nie zapominając o innych. W uczeniu się odpoczywania dużą rolę widzę w dobrej tradycji rodzinnej, ale też w dobrze organizowanych imprezach kulturalnych, sportowych, turystycznych, itp. To wszystko powinno być dyskretnie przesycone duchem Prawdy - wierzący wiedzą, że to jest duch wypływający z Ewangelii. Trzeba uczyć się mądrości i życia w Prawdzie.

- Dziś, gdy pojedynczy właściciele sklepów decydują się na zamknięcie lokali w niedzielę, graniczy to nieraz z heroizmem. Czy znane są Panom podobne przypadki?

S. M.: - Tak, znamy wiele takich przypadków. Dla przykładu mogę powiedzieć, że w Krościenku jest nawet jeden wielkopowierzchniowy sklep, „Lewiatan”, którego właściciel postanowił zamknąć go w niedzielę. I ludzie żyją dalej, i sklep nadal stoi. Nikomu nie dzieje się krzywda.

2013-06-06 14:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II wciąż obecny – ulice, szkoły, pomniki, muzea imienia Papieża Polaka

2024-04-26 16:09

[ TEMATY ]

pamięć

św. Jan Paweł II

Zdzisław Sowiński

Na mapie Polski często spotkać można imię Jana Pawła II. To m.in. ponad 679 ulic, 139 placów i prawie 80 rond. Za patrona przyjęło Papieża Polaka też niemal 40 parafii i ponad 1000 szkół oraz Uniwersytetów. Nie brakuje także sanktuariów, muzeów oraz ośrodków myśli imienia Świętego Patrona, który wciąż inspiruje wielu Polaków. W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, która miała miejsce 27 kwietnia 2014 roku.

Jan Paweł II w przestrzeni miejskiej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję