Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Wszystko do czasu…

Niedziela Ogólnopolska 21/2013, str. 25

[ TEMATY ]

pamięć

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak długo jeszcze polskie społeczeństwo nie będzie reagować na zło i ogłupianie? Czy naprawdę wszystko można usprawiedliwić, wytłumaczyć, a nawet udowodnić? Co stało się z narodem polskim, znanym z waleczności i odważnej miłości do Ojczyzny i prawdy? Czy tak jest w istocie, że elity zostały wymordowane, a został spolegliwy ludek, który można kupić za łyżkę strawy? Przeżywamy kolejne dni naszego życia z pochyloną głową, z małpim naśladownictwem tych „lepszych”, bez perspektyw, bez determinacji zmiany. Czyż nie jesteśmy godni pożałowania, wychodzący tabunami z wielkich marketów z produktami tak naprawdę nienadającymi się do spożycia? A do tego obrazka należy dołączyć dźwięk - język, słownictwo, rozmowy rodaków świętujących kolejne wolne dni. Grill, spoko, weekend, OK - i Europejczyk całą gębą. To wcale nie jest śmieszne, bo prawda jest jeszcze bardziej załamująca. Dzień 3 Maja, święto narodowe, prezydent Komorowski obchodzi pod hasłem „Orzeł może”. (Myślę, że należałoby zapytać prezydenta, jak napisać to hasło?). Wszyscy mają świętować na wesoło - zjeść czekoladowego ptaka, czyli orła.

Reklama

Ale ludziom w Polsce nie jest do śmiechu. Młodzi spoza układów, bez znajomości nie mają szans na pracę, rozwój na miarę własnych umiejętności, zdolności. Często nie mają żadnych szans. Widzą błyskotliwe kariery swoich rówieśników, niepoparte talentem ani pracowitością. Dzieci dawnych władców Polski, partyjnych karierowiczów, ubeków, wszelkiego rodzaju „współpracowników” śmieją się ze swoich biednych kolegów, „nieudaczników”, którzy po studiach, ukończonych z celującą notą, klepią biedę. Czytają o kolejnych defraudacjach majątku narodowego, niebotycznych pensjach, premiach. Przecież nie tak dawno przemknęła się wiadomość, że szef spółki PL. 2012 Marcin Herra otrzymał premię w wysokości 1 mln 330 tys. zł, a wiceprezes Andrzej Bogucki - 1 mln 307 tys. zł „za przygotowanie i pracę przy projekcie Euro 2012”, jak podano w oficjalnym komunikacie. Naród milczy, nie reaguje. Ostatnio kolejna łapówkara - słynna już Beata Sawicka zostaje uniewinniona. Są hańbiące dowody, zarejestrowane rozmowy, cwaniackie, wulgarne dzielenie kasy. Okradanie nas wszystkich. Naród znowu milczy, nie reaguje. Przyjmuje tłumaczenia sądu, tak samo jak w przypadku doktora G. Mamy przecież sąd niezawisły i wolną Polskę. Jak im nie wierzyć? Zapominamy, że ludzie są ci sami. Czasami trochę młodsi, niekiedy zmienili nazwiska, ale wnętrza nie zmienili. Kłamią bezkarnie, cynicznie dowodząc swoich racji, bo mają na to społeczne przyzwolenie. Nie ma reakcji na kolejne afery, na wyprzedaż majątku narodowego i potajemne, ogromne fortuny, zbudowane na korupcji, bezprawnym rozporządzaniu mieniem publicznym, agenturalnych układach. Naród przełknął nawet dość głośne, skandaliczne rozgrabienie funduszy na budowę dróg. Bezradność, bylejakość, zadowalanie się tym, co jest.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Budzi się Polska” - zauważają niektórzy z nadzieją.

Nie wolno nam dzisiaj nie reagować na to, co dzieje się w Polsce. Jesteśmy to winni Fieldorfowi, Pileckiemu, ks. Jerzemu, górnikom z „Wujka” - wszystkim tym, którzy ze złem walczyli do końca, aż do utraty życia. „Trzeba od siebie wymagać, każdy ma swoje Westerplatte! Nie wolno zdezerterować!”. Pamiętamy i jesteśmy dumni z bł. Jana Pawła II, wielkiego rodaka, papieża, jakiego jeszcze nie było, ale na słowach kończy się nasza miłość i pamięć. Dlaczego nie sięgamy po jego mądre książki, homilie, wywiady?

Na pytanie o najważniejsze zdanie z Ewangelii Jan Paweł II odpowiedział: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Dążmy więc do prawdy - do prawdy o Smoleńsku, do prawdy o ludziach rządzących Polską, do prawdy o Polsce. Wtedy inne narody będą nas szanować, a nasze życie nabierze sensu.

2013-05-20 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najgorsze były noce. Świadkowie zagłady przemówili

[ TEMATY ]

pamięć

świadectwo

Auschwitz

Holocaust

więźniowie

ocaleni

MJscreen Miejsce Pamięci

Głos ocalałej z Auschwitz.

Głos ocalałej z Auschwitz.

– Najgorsze były noce. Dzieci płakały przez sen, wołały mamę, skomlały i jęczały, ale z czasem te odgłosy ucichły, bo wiedziały, że nikt nie przyjdzie i im ręki na głowie nie położy, nie pogłaska, nie przytuli. Umierały samotnie – wspominała była więźniarka Auschwitz Zdzisława Włodarczyk.

Tegoroczne obchody 76. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady Auschwitz były transmitowane online. Główny motyw obchodów to los uwięzionych czy urodzonych w obozie dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Odbył się pogrzeb francuskiego „bliźniaka” bł. ks. Popiełuszki

2025-08-24 10:04

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wikimedia (domena publiczna)

Ks. Bernard Brien był kapłanem diecezji Créteil. Zmarł w wyniku długiej choroby 6 sierpnia w Centre Hospitalier Intercommunal de Créteil, mając 77 lat. Urodził się 14 września 1947 r. – to niezwykła data, która połączyła go z bł. ks. Jerzym Popiełuszką. Obaj urodzili się dokładnie tego samego dnia i choć nigdy nie spotkali się za życia ks. Jerzego, poniekąd działali wspólnie. Pogrzeb ks. Briena odbył się w czwartek 21 sierpnia o godz. 10:00 w kościele św. Mikołaja w St Maur des Fossés.

Jak zrelacjonował „Le Pèlerin”, uroczystości pogrzebowe odbyły się w posępny letni poranek. Katolicy z diecezji Créteil zebrali się, pomimo wakacji, aby uczcić pamięć 77-letniego ks. Bernarda. Uroczystości przewodniczył miejscowy biskup Dominique Blanchet. Koncelebrowało wielu lokalnych księży i kapłanów przybyłych z innych rejonów. „Pogrzeb odbył się w spokojnej i skromnej atmosferze, podkreślając ‘dyskretną miłość’ zmarłego do swoich parafian oraz jego ‘cichą siłę’” – napisał „Le Pèlerin”.
CZYTAJ DALEJ

Góralka na misjach w Boliwii: możemy pomagać dzięki ofiarności Polaków

2025-08-25 16:58

[ TEMATY ]

misje

pomoc

Boliwia

góralka

ofiarność Polaków

Adobe Stock

Sytuacja większości dzieci w Boliwii jest bardzo trudna

Sytuacja większości dzieci w Boliwii jest bardzo trudna

Siostra Iwona Urbańska ze Zgromadzenia Sług Jezusa w niedzielę 25 sierpnia dzieliła się z wiernymi z parafii NMP Królowej Polski w Miętustwie koło Czarnego Dunajca swoim świadectwem o kilkunastoletniej pracy na misjach w dalekiej Boliwii.

Jak przyznała na początku swojej wypowiedzi sytuacja większości dzieci w Boliwii jest bardzo trudna. - Wiele dzieci nie może się uczyć, bo rodziców nie stać na materiały szkolne oraz inne koszty związane z nauką. Sporo dzieci pracuje zamiast chodzić do szkoły albo jednocześnie uczą się i pomagają rodzicom w pracy. Ci, którzy się uczą bardzo to cenią. W Boliwii chodzić do szkoły to zaszczyt i wyróżnienie! - zauważyła s. Iwona Urbańska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję