Poinformował, że czuwanie odbędzie się w Watykanie na Placu Pierwszych Męczenników, gdzie zgodnie z najdawniejszą tradycją miał ponieść śmierć św. Piotr. „Ma nam to przypomnieć, że świętość jest najpewniejszą drogą do jedności” - dodał kard. Koch.
Jeden z dziennikarzy postawił pytanie o dalsze losy ekumenizmu po tym, jak patriarcha Cyryl poparł rosyjską agresję na Ukrainę. Szef watykańskiej dykasterii przyznał, że postawa moskiewskiego patriarchy spowodowała rozbicie w świecie prawosławnym, ale prawosławie nie ogranicza się tylko do Rosji - przypomniał kard. Koch i potwierdził, że dialog jest kontynuowany z innymi Kościołami. Obecny na briefingu prawosławny metropolita Pizydii Hiob zaznaczył, że postawa Cyryla ma charakter czysto polityczny i nie należy jej nadawać znaczenia teologicznego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z kolei delegat Wspólnoty Anglikańskiej zwrócił uwagę różnicę w pojmowaniu synodów. U anglikanów synod wzoruje się bowiem na parlamencie, podczas gdy w Kościele katolickim papież Franciszek nieustannie przestrzega przed tym, by synod nie upodobnił się do parlamentu. Anglikański biskup Martin Warner przyznał, że największe wrażenie zrobiła na nim modlitwa i cisza. To pokazuje, że podlegamy władzy Chrystusa i to przed Nim będziemy musieli zdać sprawę z naszych poczynań - dodał przedstawiciel anglikanów.
Przedstawicielka menonitów publicznie wyraziła uznanie za zaproszenie na synod delegata tak niewielkiej wspólnoty chrześcijańskiej. Pokazuje to - podkreśliła - że na synodzie każdy głos jest ważny.
Na dzisiejszym briefingu padło też pytanie o aktualne stanowisko Kościoła w sprawie interkomunii, czyli możliwości przyjmowania komunii w Kościele katolickim przez chrześcijan innych wyznań. Kard. Koch przypomniał, że należy dokonać jasnego rozróżnienia między Kościołami prawosławnymi i Wspólnotami protestanckimi. Poinformował, że sprawą tą zajmuje się jedna z grup roboczych, ustanowionych przez papieża po ubiegłorocznym synodzie.