Pakt fiskalny przyjęty przez Sejm RP. Zwolennicy - z koalicji rządzącej i lewicy - zachwalają, że dzięki temu Polska będzie miała wpływ na reformy w strefie euro, nawet nie będąc jej członkiem (to taka bajka na poprawę nastroju szarego obywatela, który powinien być dumny, gdy władza mu opowiada „sny o potędze”).
Przeciwnicy - z Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski - podnoszą argument niekonstytucyjności głosowania nad paktem fiskalnym (powinien być przyjmowany większością 2/3 głosów, a nie zwykłą większością), a samo głosowanie nazywają podpisaniem „cyrografu” ograniczającego suwerenność Polski.
Na czym to ograniczenie suwerenności miałoby polegać? Obrazowo pisze o tym Zbigniew Kuźmiuk w swoim blogu na niezalezna.pl. W przypadku nadmiernego zadłużenia państwa pakt fiskalny przewiduje wprowadzenie tzw. mechanizmu korygującego, przy czym Komisja Europejska dopiero w przyszłości określi zasady dotyczące charakteru, zakresu i harmonogramu działań naprawczych. Czy to nie jest kupowanie „kota w worku”? Wszelkie programy naprawcze i reformy będą musiały być przedstawione do zatwierdzenia i ewentualnego skoordynowania Radzie i Komisji Europejskiej. Czy to nie jest poddanie się władzy europejskiego „super-rządu”, który jednak nie ma żadnego umocowania demokratycznego, bo nie jest wybierany w żadnych wyborach?
Chcemy kontynuować wszystkie nasze zapowiedzi i programy. W duchu wiarygodności będziemy realizowali to, co zapowiedzieliśmy. Chcemy, żeby dobry rząd, dobre rządzenie było podstawową przesłanką do wzmacniania polskiego państwa - powiedział premier przedstawiając skład nowego rządu.
Gdy papież Leon XIV nie może w nocy spać, czasem uczy się np. języka niemieckiego w popularnej aplikacji - poinformowała w sobotę włoska „La Repubblica”. Wypatrzyli go tam inni użytkownicy tej platformy.
„Jesienią inny użytkownik (aplikacji) zauważył profil z imieniem Robert, ten sam, którego kardynał Prevost używał na Twitterze, nim został papieżem” - podkreślił rzymski dziennik. Osoba używająca tego konta najczęściej uczyła się, gdy w Rzymie było po godz. 3 - dodał. Jeden z użytkowników zwrócił się do niej bezpośrednio z pytaniem: „Ojcze Święty, jest trzecia nad ranem, co Ojciec tu robi o tej porze?”.
Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.
Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zaprosiła dziś do jadłodajni na ul. Słowiańską osoby samotne i ubogie.
25 osób to podopieczni Parafialnego Zespołu Caritas parafii św. Józefa Oblubieńca na wrocławskim Ołbinie. Jak podkreśla Paweł Trawka, rzecznik Caritas, to spotkanie lokalne, by być blisko ludzi tam, gdzie mieszkają. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy chcą przychodzić na takie spotkania, większość woli po prostu zabrać paczkę do domu. Spotkanie wigilijne jest dla tych, którzy chcą wspólnie poświętować w wigilijnej atmosferze, z choinką, kolędami w bliskości z innymi – tłumaczy ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.