Reklama

O co prosi cię Benedykt XVI?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od przeszło tygodnia żyjemy informacją, że Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił rezygnację z pełnienia posługi Piotrowej. Osobiście doświadczam tego jako ogromnej tajemnicy i porusza mnie, gdy czytam oświadczenie Ojca Świętego. Nie lubię słuchać komentarzy i spekulacji telewizyjnych na ten temat, a tym bardziej porównań Benedykta XVI z Janem Pawłem II. Każdy z nich to wielka osobowość, każdy z nich z miłością i oddaniem głosił królestwo Boże i wypełniał swe powołanie zgodnie z wolą Bożą.

Dziś pochylam się nad orędziem do młodych, które Benedykt XVI wystosował 18 października 2012 r. Dotyczy ono najbliższego Światowego Dnia Młodzieży, które będzie miało miejsce w Rio de Janeiro w Brazylii, w lipcu tego roku, już bez Benedykta XVI. Przejmijmy się tym, co mówi do nas Ojciec Święty i o co nas prosi, niezależnie od tego, czy będzie nam dane przybyć do Brazylii, czy też nie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co możemy zrobić?

Reklama

Ojciec Święty zachęca nas, abyśmy byli misjonarzami nowej ewangelizacji i z odwagą proponowali rówieśnikom spotkanie z Jezusem. „Drodzy przyjaciele, otwórzcie oczy i rozejrzyjcie się wokół siebie: wielu młodych ludzi utraciło sens życia. Idźcie! Chrystus potrzebuje także i was. Dajcie się porwać Jego miłości, bądźcie narzędziami tej ogromnej miłości, aby dotarła do wszystkich, a szczególnie do tych, którzy są daleko. (…) Niektórzy nie przyjęli jeszcze Ewangelii, a inni, chociaż ją otrzymali, żyją tak, jakby Bóg nie istniał. Wszystkim otwórzmy drzwi naszego serca, starajmy się nawiązać dialog, z prostotą i szacunkiem: dialog ten, jeśli będzie prowadzony w prawdziwej przyjaźni, będzie owocował” - przekonuje Ojciec Święty.

Myślę, że nikt tak dobrze jak ludzie młodzi nie rozumie potrzeby nowej ewangelizacji i że to właśnie młodzież włącza się w ten misyjny zryw całego Kościoła, ogłoszony w Roku Wiary. Czytając to orędzie, jestem przekonana, że Benedykt XVI doskonale wie, co gra w duszy młodego człowieka, czego się boi i za czym tęskni, wie też, co może go uszczęśliwić i o tym pisze: „Dziś niemało młodych ludzi głęboko wątpi w to, że życie jest dobrem, i nie widzą światła na swej drodze. A ogólniej, w obliczu trudności współczesnego świata wielu zadaje sobie pytanie: cóż ja mogę zrobić? Światło wiary rozświetla tę ciemność, pozwala nam zrozumieć, że każde istnienie ma nieocenioną wartość, gdyż jest owocem miłości Bożej. On kocha także tych, którzy oddalili się od Niego lub o Nim zapomnieli: jest cierpliwy i czeka; co więcej, dał swego Syna, który umarł i zmartwychwstał, aby nas radykalnie uwolnić od zła. A Chrystus posłał swych uczniów, aby nieśli wszystkim narodom to radosne orędzie zbawienia i nowego życia”.

Nie poddawaj się przeciwnościom

Reklama

Ojciec Święty rozumie trudności, które możemy spotkać na drodze ewangelizacji, więc radzi: „Myślę, że niejednokrotnie doświadczyliście trudności, by wprowadzić swych rówieśników w doświadczenie wiary. Często zapewne przychodziło wam stwierdzić, że wielu młodych ludzi, zwłaszcza na pewnych etapach życia, pragnie poznać Chrystusa i żyć wartościami Ewangelii, ale czują się oni nieadekwatni i niezdolni. Co robić? Przede wszystkim wasza bliskość i zwykłe świadectwo będą drogą, którą Bóg będzie mógł dotrzeć do ich serca (…). Tak jak Miłosierny Samarytanin, zawsze musimy zatroszczyć się o tych, których spotykamy, umieć ich wysłuchać, zrozumieć, pomóc, aby doprowadzić szukających prawdy i sensu życia do domu Boga, którym jest Kościół, gdzie jest nadzieja i zbawienie (por. Łk 10, 29-37)”.

Siła w modlitwie i sakramentach

„W obliczu trudności misji ewangelizacyjnej czasami będziecie mieli pokusę, by powiedzieć jak prorok Jeremiasz: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem». Ale także wam Bóg odpowiada: «Nie mów: Jestem młodzieńcem, gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę» (Jr 1, 6. 7). Kiedy w głoszeniu wiary i świadczeniu o niej czujecie się nieodpowiedni, niezdolni, słabi, nie lękajcie się. Ewangelizacja nie jest naszą inicjatywą i nie zależy przede wszystkim od naszych zdolności, lecz jest ufną i posłuszną odpowiedzią na wezwanie Boga, dlatego opiera się nie na naszych siłach, ale na Jego mocy”.

Ojciec Święty zachęca nas do czerpania mocy z modlitwy i sakramentów. Wskazuje na modlitwę do Jezusa i do Ducha Świętego, zachęca do Eucharystii również w tygodniu, do sakramentu spowiedzi i pojednania. Tych, którzy jeszcze nie przyjęli sakramentu bierzmowania, prosi, by przygotowali się do niego starannie i z zaangażowaniem. Zachęca do adoracji Najświętszego Sakramentu.

W orędziu Benedykta XVI odnajdziemy wskazówki nie tylko, jak ewangelizować innych, ale również jak żyć, by być autentycznym katolikiem i dobrze przeżyć życie.

2013-02-18 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To moje powołanie

Wychowałam się w katolickiej rodzinie: co niedzielę uczestniczyliśmy w Mszy św., odmawialiśmy wspólnie Różaniec, ale nie miałam osobistej relacji z Jezusem. Moje modlitwy były automatyczne. Prowadziłam zwykłe życie nastolatki – opowiada Michele (27 l.). – Kiedy wyjechałam na studia, dalej było tak samo: w sobotę imprezy i spotkania z przyjaciółmi, w niedzielę Msza św. Wszystko naprawdę bardzo powierzchowne. Wiedziałam, że muszę wybrać: żyć z Bogiem czy bez Niego? Chciałam zostać lekarzem i żyć po swojemu, ale – choć miałam wszystko, o czym marzyłam: chłopaka, pieniądze, samochód, studia – nie byłam szczęśliwa. Wtedy, podczas karnawału, mama zaprosiła mnie na rekolekcje. Zgodziłam się, bo bardzo mnie prosiła. Tam poszłam do spowiedzi. Kiedy wyznałam moje grzechy, popatrzyłam na spowiednika i zobaczyłam oczy Jezusa. Rozpłakałam się i płakałam, płakałam... Dostrzegłam wokół siebie młodych ludzi, którzy żyli inaczej niż ja i moi znajomi. Nie mieli nic, co uznawałam za szczęście, a byli naprawdę szczęśliwi. Po tej spowiedzi chciałam poznać wolę Boga dla mojego życia.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Papież powraca do zdrowia. Brak decyzji w sprawie obrzędów paschalnych

Stan zdrowia Ojca Świętego cały czas się poprawia, wynika z najnowszych informacji Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, na razie jednak nic nie wskazuje na obecność Papieża podczas celebracji liturgicznych Wielkiego Tygodnia.

Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, Papież kontynuuje zaleconą rekonwalescencję, a obraz stanu jego zdrowia pozostaje stabilny. Widać stopniową poprawę motoryki, oddychania oraz poprawę głosu. Również wyniki badań krwi są dobre.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję