Reklama

Głos z Torunia

Duchowni diecezji chełmińskiej (82B)

Księża w Powstaniu Styczniowym (II)

Niedziela toruńska 6/2013, str. 8

[ TEMATY ]

kapłan

Archiwum redakcji

Ks. Antoni Muchowski (1842 – 1915) – powstaniec, sybirak

Ks. Antoni Muchowski (1842 – 1915) – powstaniec, sybirak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Byli bowiem i tacy [duchowni], którzy nie tylko angażowali się do prac w organizacji narodowej, ale nawet odgrywali w niej znaczną rolę
Stanisław Myśliborski-Wołowski

W pracy konspiracyjnej organizacji chełmińsko-pomorskiej uczestniczyło siedmiu pomorskich duchownych: o. Julian Dutkiewicz, reformata z Łąk, ks. Rudolf Gawrzyjelski z Wielkiego Łęcka, ks. Juliusz Góralski z Czerska, ks. Andrzej Kiedrowski z Płużnicy, ks. Antoni Marański, proboszcz w Sulęczynie na Kaszubach, a od 1864 r. w Ryńsku, gdzie werbowano wielu ochotników, ks. Karol Rohowski ze Skarlina i ks. Ignacy Tarnowski z Wabcza.

O. Julian przekazał z konspiracyjnej skrytki broń uczestnikom wyprawy do Królestwa. Przedtem od zebranych w okolicy Rybna kilkuset ochotników z okolic Lubawy i Kaszubów gdańskich przyjął przysięgę i pobłogosławił ich. Prusacy ścigali go listem gończym za zdradę stanu. Nieskutecznie… „Nadwiślanin” z 20 maja 1864 r. donosił: „W ostatniej potyczce pod Kieńczewem (Kęczewem, a właściwie odległym o 6 km pod Gnojnem 31 marca 1864 r. - W.W.) poległ szanowany i kochany ogólnie ks. reformat Julian Dutkiewicz”. W tej samej bitwie uczestniczył Antoni Muchowski, przyszły kapłan w latach 80. pracujący w Grzywnie, Radzynie, Okoninie i Nowej Wsi Królewskiej, wówczas po schwytaniu został skazany na karę śmierci zamienioną na zesłanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Spośród księży diecezjalnych ks. Tarnowski pomagał przy transporcie broni i magazynował ją w kościele, udzielił schronienia pruskiemu oficerowi, który zdezerterował do powstania. Ks. Teodor Skrzypiński z Kiełbasina ukrywał grupę powstańców, podobnie ks. Rohowski (przechowywał także broń) i ks. Antoni Jeleński z Szynwałdu. Ks. Józefa Sartowskiego z Radoszek policja podejrzewała o „udzielenie schronienia werbownikom i agentom”. Zarzut pomocy powstańcom stawiano również ks. Gawrzyjelskiemu.

Nie dbam, jaka spadnie kara…

Państwo pruskie od 8 lutego 1863 r. ściśle współpracowało z Rosją w zwalczaniu powstania. Granicy strzegły 4 korpusy wojska, kontrolowano drogi i rzeki zmierzające do Królestwa, obserwowano dwory i plebanie. Żandarmi dopytywali, czy miejscowi ziemianie i księża organizują grupy powstańcze, przechowują broń, czy udzielają schronienia uciekinierom zza kordonu. Donosiciele potwierdzali takie podejrzenia. Donoszono też na kapłanów, którzy głosili z ambon pochwałę insurekcji. Za przestępstwo uważano bowiem nie tylko udział, wspomaganie, lecz także solidaryzowanie się z powstaniem.

Większość aresztowanych stawiano przed sądami powiatowymi, natomiast 149 osób oskarżonych o zdradę stanu sądzono w dwóch procesach berlińskich w latach 1864 i 1865. Jednym z podsądnych był ks. Marański; aresztowny w czerwcu 1863 r., więzienie w Moabicie opuścił dopiero z końcem 1864 r. Tamże spędził 3 miesiące ks. Tarnowski (przedtem przetrzymywany w Chełmnie). Więziennego chleba w Berlinie kosztowali też przez kilka tygodni: ks. Rohowski z powodu „kompromitujących wystąpień” i ks. Herman Bielicki z Pluskowęs podejrzany o „zamiar udania się do powstania”. Ks. Antoni Łysakowski proboszcz w Szczuce, Gorczenicy i Cielętach, przy którym w marcu 1864 r. po przekroczeniu znaleziono nielegalne gazety, osadzony w Płocku, został skazany na 3 miesiące „fortecznego więzienia”, a później na 12 lat katorgi. Szczęśliwie dzięki wstawiennictwu biskupa chełmińskiego Marwicza w lipcu wrócił do swojej parafii. Księży posądzonych o sprzyjanie powstaniu nękano rewizjami w poszukiwaniu broni, jak ks. Stanisława Machorskiego w Lisewie czy ks. Jana Łebińskiego w Sarnowie.

Dla nich wsparcie powstańczego czynu nie było epizodem. Później chlubnie przeszli przez próbę Kulturkampfu i służyli Polsce w pracy organicznej, która w połączeniu z pamięcią o powstańczej tradycji zapobiegła asymilacji Polaków w obcym narodzie i przygotowała grunt pod niepodległość. W wolnej Polsce wyrosło nowe pokolenie kapłanów gotowych do najwyższych poświęceń, wśród nich błogosławiony współpatron diecezji toruńskiej ks. Stefan W. Frelichowski, który urodził się w 50. rocznicę powstania styczniowego.

Korzystałem m.in. z publikacji: ks. Henryk Mross, „Słownik biograficzny kapłanów diecezji chełmińskiej wyświęconych w latach 1821 - 1920”, Stanisław Myśliborski-Wołowski, „Udział Prus Zachodnich w powstaniu styczniowym”, Jerzy Szews, „Filomaci pomorscy”

2013-02-06 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjny kapłan

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 24/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

kapłan

Ks. Adrian Put

Bp Kazimierz Jan z Bnina Opaliński

Bp Kazimierz Jan z Bnina Opaliński

Kiedy pielgrzymujemy do Rokitna, aby oddać cześć Matce Bożej Królowej Polski i Ziem Odzyskanych, często nie zdajemy sobie sprawy, że Opatrzność Boża wskazała to miejsce przez Kazimierza Jana z Bnina Opalińskiego. Dziś w Rokitnie niewiele pozostało po nim pamiątek, a to właśnie on podjął decyzję, aby cudowny obraz Matki Bożej umieścić w drewnianym kościółku w Rokitnie. Tak Matka Boża Królowa Polski z Bledzewa stała się Matką Bożą z Rokitna

Kazimierz Jan z Bnina Opaliński przyszedł na świat w 1639 r. jako syn wojewody kaliskiego Piotra i Katarzyny z Leszczyńskich. Bnin to obecnie południowa część Kórnika, nad Jeziorem Bnińskim i Jeziorem Kórnickim. Bnin był do 1934 r. osobnym miastem, a w latach 1934-61 wsią. W 1961 r. został włączony w granice administracyjne Kórnika. Kazimierz Jan był kanclerzem poznańskim i opatem bledzewskim. W 1679 r. został biskupem koadiutorem poznańskim, zaś w 1681 r. biskupem chełmińskim. W 1683 r. był obecny na sejmie warszawskim. Jako biskup diecezjalny dał się poznać jako gorliwy obrońca praw katolików. Jednak całe jego życie naznaczone było żywą obecnością Maryi. Można go nawet określić kapłanem maryjnym.
CZYTAJ DALEJ

Bądźmy jak Jezus nawet w trudnych chwilach

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii Łk 22, 14 – 23, 56.

Niedziela, 13 kwietnia. Niedziela Palmowa
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję