Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Służyć jednemu Panu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!”
(Łk 16,13).

Są tacy ludzie, którzy próbują służyć dwom czy więcej panom. Potrafią mieć dla Pana Boga świeczkę i zarazem dla diabła ogarek. W rzeczywistości kogoś zawsze okłamują. Diabeł nigdy nie pogodzi się z Panem Bogiem. Człowiek może się nawrócić, pojednać z Bogiem. Diabeł zaś się nie nawraca. Jego odejście od Pana Boga jest doskonałe. Dlatego rzeczywiście nie można służyć Panu Bogu i diabłu. Jeżeli ktoś to praktykuje, to jest obłudnikiem i kłamcą. Stąd też jest sprawą bardzo ważną, by mieć zawsze jedną twarz, by rzeczy nazywać po imieniu.

Przykładem takiej postawy jest między innymi ks. Piotr Skarga, wielki kaznodzieja dworu królewskiego, autor „Żywotów Świętych” i słynnych kazań sejmowych, jest przykładem człowieka o jednej twarzy, człowieka z jednej bryły. W posłudze kapłańskiej nie uprawiał dyplomacji, nie głosił kazań „pod publiczkę”, ale jasno mówił o wymogach Ewangelii. Nazywał wszystko po imieniu. Dlatego też miał przeciwników, którzy go oskarżali o mieszanie się do polityki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mając na uwadze służbę, która podoba się Panu Bogu, sformułujmy kilka wniosków:

Reklama

- Miejmy wiarę. Bóg ma hojną dłoń, o wiele hojniejszą od naszej. W jednej rodzinie mama obchodziła swoje imieniny. Dzieci złożyły jej serdeczne życzenia, wręczyły kwiaty. Mamusia mówi, a teraz włóżcie dłoń do koszyczka i pełną garścią nabierzcie słodyczy. Jedno z dzieci mówi: „Mamusiu, nabierz twoją dłonią, będziemy mieć więcej”. Wielka i hojna może być dłoń mamy. O wiele hojniejsza jest dłoń Pana Boga.

- Unikajmy w naszym życiu postawy pretensjonalności, malkontenctwa, krytykanctwa. Nie składajmy winy na drugich. Nie pytajmy, co możemy od kogoś otrzymać, co inni mogą dla nas zrobić, ale co ja mogę zrobić dla drugich.

- Nie lekceważmy spraw drobnych. Pamiętajmy, że rzeczy wielkie składają się z rzeczy małych. Stosujmy metodę małych kroków. Promujmy pracę systematyczną, spokojną, a nie pracę akcyjną, wyrywkową.

- Wykorzystajmy dobrze Rok Wiary. Jest on wielkim darem dla Kościoła. Jest to dar Ducha Świętego. Mamy szansę, by otwierać się lepiej na Słowo Boże, by Je kontemplować i rozważać w kręgach biblijnych. Słowo Boże bowiem rodzi i umacnia naszą wiarę.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2013-02-06 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: tysiąc osób przeczyta Pismo Święte podczas XII Maratonu Biblijnego

[ TEMATY ]

Biblia

maraton

Bożena Sztajner/ Niedziela

Tysiąc osób w 22 parafiach archidiecezji poznańskiej odczyta całą Biblię podczas najstarszego w Polsce, XII Maratonu Biblijnego. Publiczne czytanie Pisma Świętego rozpocznie się w Niedzielę Bożego Miłosierdzia, 3 kwietnia.

- W tym roku maraton organizowany jest „w drodze na Światowe Dni Młodzieży” przez młodych wolontariuszy, którzy w lipcu wezmą udział w spotkaniu z papieżem Franciszkiem - zaznacza Aleksander Konieczny z Duszpasterstwa Młodzieży Jordan. Wpisuje się on tym samym w bliskie już przygotowania do spotkania młodych w Krakowie. - Udział w maratonie jest zachętą do czytania Pisma Świętego, pogłębienia wiary oraz osobistej relacji z Panem Bogiem - dodaje Konieczny.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję