Reklama

W drodze

W drodze

Rada nienawiści

Niedziela Ogólnopolska 2/2013, str. 33

[ TEMATY ]

media

RAFAŁ ZAMBRZYCKI/SEJM.GOV.PL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Michał Boni, minister Administracji i Cyfryzacji w rządzie Donalda Tuska i tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa PRL, TW „Znak”, zapowiedział rychłe spotkanie rządowej rady do spraw mowy nienawiści. W radzie tej mają się znaleźć przedstawiciele ministerstw cyfryzacji, nauki, edukacji, spraw wewnętrznych i policji. Dziwi jednak, że TW „Znak” pominął tak zasłużone dla nienawiści instytucje, jak np. posłów Niesiołowskiego, Palikota i Senyszyn, tygodnik „Newsweek”, „Gazetę Wyborczą”, „Nie”, TOK FM, TVN24, „Politykę”, ministra Sikorskiego i mecenasa Giertycha. Na miejscu Michała „Znak” Boniego poprosiłbym też o wsparcie weteranów KGB, GRU i WSI oraz następców tych służb. Jawnych i tajnych.

Postulat poszerzenia składu rady nienawiści zgłaszam tym śmielej, że rzecznik ministra „Znak” Boniego nie wykluczył, iż „skład rady zostanie rozszerzony o przedstawicieli innych resortów czy instytucji zajmujących się kwestią dyskryminacji”. Dalej, odważnie! Nigdy dość rozmachu w pracy na rzecz władzy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co ciekawe, można przy tym sądzić, że powstanie rządowej rady nienawiści jest jednocześnie przejawem wojny w obozie władzy. Jest to przecież de facto wotum nieufności wobec dotychczasowej olbrzymiej, pełnej ofiarności i determinacji pracy na rzecz nienawiści w wykonaniu samego pana premiera Tuska, prezydenta Komorowskiego, marszałek Kopacz i ich licznych współpracowników w rodzaju Lisa, Kublikowej i Mazowieckiego (juniora) oraz ochotniczych zastępów celebrytek i celebrytów z Hołdysem, Wojewódzkim i Owsiakiem na czele. Okazuje się jednak, że nawet tak gigantyczna praca - to zbyt mało!

Reklama

Powiedzmy sobie zatem wprost, że ludzie odpowiedzialni mogą mieć obecnie poglądy tylko takie, jak władza. Jest to głęboko słuszne, bo tylko władza ma rację. Niestety, znaczna część obywateli, opozycja niepodległościowa, Kościół, a i niektóre media perfidnie głoszą poglądy przeciwne do rządowych. To pokazuje, jak jeszcze dużo pracy czeka władzę na niwie nienawiści!

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego);
www.krzysztofczabanski.pl

2013-01-07 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: widoczne są dysproporcje pomiędzy mediami (wywiad)

[ TEMATY ]

media

abp Wacław Depo

Redakcja Tygodnika Katolickiego "Niedziela"

Media są pewną formą obdarowania, ale są również pewnym ciężarem odpowiedzialności – powiedział w rozmowie z KAI abp Wacław Depo metropolita częstochowski i przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu.

Publikujemy treść wywiadu:

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję