Reklama

Komentarze

Wierzyć - głosić...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z pustego nawet Salomon nie naleje”... Trzeba najpierw coś mieć, coś posiadać... Trzeba najpierw kimś być i kogoś reprezentować... Trzeba najpierw czegoś się nauczyć, dowiedzieć, dużo naczytać, nastudiować - by innym o tym mówić, głosić... A mówić i głosić o Bogu, o wierze - to głosić Słowo Boże! I trzeba głosić z wiarą. Być przekonywającym. Trzeba być świadkiem! Świadkiem Tego - Kogo się głosi. Ze wszystkimi konsekwencjami, nawet rozmaitych szykan. Wierzącemu nie wolno milczeć, „chować głowy w piasek”. Słyszy się: „Wierzący niech sobie idą do kościoła, do zakrystii... Wiara to prywatna rzecz”. Ani nie prywatna, ani nie rzecz! Wiara to sprawa publiczna, to Zgromadzenie Święte. Wiara to Kościół, Lud Boży. Wiara to wielka i ważna sprawa w życiu: człowieka, ludzi, kraju, narodów, świata. Milczeć w wierze - to przegrać! Wierzący nie może się wstydzić wiary. Kiedy sam się gubi, boi, wstydzi - świadectwa nie da. I pozbawia mocy wiary siebie i innych.

A zobojętnienie rośnie! I gdy nie ma przekazu wiary, gdy lęk i wstyd ogarną wierzącego - przestaje on żyć wiarą. A szatan podpowiada różne wymyślne pokusy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół, widząc zagrożenie dla wiary, w mądrości głoszenia Słowa Bożego daje nam teraz łaskę, czas wyrwania się z tego marazmu… Słusznie mówił kiedyś do nas ojciec duchowny: Gdy dzieje się źle i wiara markotnie wygląda, a modlitwa staje się nijaka w twoim życiu, powróć „ad fontes” - do źródła. Nie bój się trudności… Módl się żarliwie.

Trzeba nam więc wołać w imię Jezusa Chrystusa o wiarę, o jej pomnożenie.

2013-01-02 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boża kompania

15 mężczyzn. 15 świadectw wiary. Wszystkie dostępne w jednym miejscu. O „Bożej kompanii” z autorem książki pod tym tytułem Mateuszem Pietrzakiem rozmawia Małgorzata Godzisz

MAŁGORZATA GODZISZ: - Chciałeś stworzyć taką publikację, która pokaże, że mężczyźni mają swoje miejsce w Kościele. Jakie zatem jest to miejsce dla mężczyzn, którzy mają odwagę pójść za Chrystusem?

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję