Reklama

Widzieć oczyma wiary

Wiara jest darem, którego nie można sobie przywłaszczyć. Jest darem ulotnym - łatwo utraci wiarę ten, kto się o nią nie troszczy.
Adwent to czas przygotowania drogi Panu, to znaczy oczyszczenia postawy wiary. „Bez wiary Bogu podobać się nie można” (por. Hbr 11, 6). Bez głębokiej wiary człowiek nie dorasta nawet do samego siebie.
Wierzyć, aby żyć pełnią…

Niedziela Ogólnopolska 52/2012, str. 32

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Egoizm i konsumizm zamykają nam oczy oraz zawężają pole widzenia. Patrzymy na świat w perspektywie przydatności, użyteczności i przyjemności. Reszta się nie liczy - albo bardzo mało.

Trzeba nam jednak widzieć więcej niż samego siebie…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Był pogodny poranek. Na Dworcu Centralnym w Warszawie, w tunelu łączącym perony, mężczyzna, który szedł tamtędy, niosąc w ręku skrzypce w futerale, w pewnym momencie zatrzymał się pośrodku, podszedł do ściany, wyjął instrument i zaczął grać jeden z utworów Bacha. Scenka była tak prozaiczna, że nikt z ludzi spieszących do pracy, zamyślonych, a może jeszcze zaspanych, nie zwrócił na mężczyznę uwagi. Dopiero po kilku minutach pewien starszy człowiek zwolnił, popatrzył na skrzypce, zaraz jednak odwrócił głowę i poszedł na peron. Chwilę później grający mężczyzna zwrócił na siebie uwagę małej dziewczynki idącej z matką. Przystanęła i popatrzyła ciekawie na grajka, a on uśmiechnął się do niej. Jej matka jednak chyba gdzieś się spieszyła, bo chwyciła małą za rękę i odciągnęła od muzyka. Kilka minut później skrzypek dostał 2 zł. A jakaś kobieta ok. czterdziestki przeszła obok niego i, nie zwalniając kroku, wrzuciła do otwartego futerału banknot. Podziękował skinieniem głowy.

Reklama

Skrzypek grał przez ok. 2 godziny W tym czasie przez stację przeszło prawie 1000 osób. Około 20 wrzuciło pieniądze do futerału, nie zwalniając jednak ani na chwilę. Jedynie 6 osób przystanęło na moment, by posłuchać muzyki. Kiedy skrzypek skończył grać i w tunelu zapanowała cisza, nikt tego nie zauważył. Mężczyzna schował swój instrument do futerału i poszedł na peron.

* * *

Jeden z najznakomitszych skrzypków pięknie grał fragmenty różnych utworów w nowojorskim metrze. Jego występ stanowił eksperyment zorganizowany przez dziennikarzy jednej z gazet. Chcieli oni uzyskać odpowiedź na pytanie, czy w zwykłych, banalnych okolicznościach jesteśmy w stanie dostrzec piękno, czy zatrzymamy się na chwilę, by je docenić.

* * *

Mnie zaś nurtuje pytanie: dlaczego jesteśmy tak bardzo ślepi i dlaczego tyle piękna omijamy na co dzień? Skupieni na sobie, zajęci swoimi sprawami - gubimy szerokość spojrzenia.

Jezus rodzi się w stajence. A codziennie rodzi się w czasie Mszy św. Bóg gra najpiękniejszą melodię miłości - dając nam swojego Syna - Eucharystię.

Zobaczysz to wydarzenie? Usłyszysz tę miłość?...

Widzieć wydarzenia oczyma wiary.

Wielu z nas chodzi na Mszę św. do kościoła, ale myślami jest gdzie indziej. Fizycznie przy Bogu, a myślą - o tym, co na obiad, o bólu kręgosłupa albo o wczorajszej kłótni z żoną /mężem.

Widzieć więcej niż samego siebie.

Patrzeć oczyma wiary.

Dostrzec najpiękniejsze wydarzenie - Boga pośród nas.

Jezus w czasie Mszy św. cierpliwie puka do naszych serc. Ręce Mu drżą, ponieważ nie wie, czy zostanie zauważony, czy zostanie przyjęty.

Teraz dusza moja doznaje lęku i cóż mam powiedzieć?

Reklama

Dusza Jezusa doznaje lęku, kiedy puka do ludzkiego serca, bo nie wie, czy zostanie odrzucony, czy przyjęty. Ale puka, bo - dalej mówi - „właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę, aby uratować człowieka”.

Na tę godzinę przyszedł Bóg do nas, aby nas spotkać.

Aby zobaczyć Jezusa - trzeba mieć czystą duszę i oczy wiary.

2012-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Carmine De Palma – nowy błogosławiony na miarę Dilexi te

2025-11-15 08:15

[ TEMATY ]

błogosławiony

Leon XIV

Carmine De Palma

Vatican Media

ks. Carmine De Palma

ks. Carmine De Palma

15 listopada w Archikatedrze pw. św. Sabina w Bari, beatyfikowany zostanie Czcigodny Sługa Boży ks. Carmine De Palma – pokorny i gorliwy duszpasterz, niestrudzony spowiednik i kierownik duchowy, wielki przyjaciel ubogich i potrzebujących. Jego beatyfikacja, w przeddzień Światowego Dnia Ubogich, przypomina, że świętość nie jest przywilejem nielicznych, ale powołaniem dla wszystkich; że konkretna miłość do bliźniego nie potrzebuje rozgłosu, lecz ewangelicznej konsekwencji.

Carmine De Palma urodził się 27 stycznia 1876 r. w Bari. Trzeci z pięciorga dzieci, w wieku pięciu lat został sierotą. W 1886 r. wstąpił do seminarium duchownego. 17 grudnia 1898 r. w Neapolu został wyświęcony na kapłana. Intensywna modlitwa, codzienna Msza św. i adoracja Najświętszego Sakramentu oraz wielkie nabożeństwo do Matki Bożej karmiły jego wiarę i rozbudzały gotowość do posłuszeństwa Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Święty uczony

Niedziela Ogólnopolska 46/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

świety

Adobe.Stock

Św. Albert Wielki

Św. Albert Wielki

Był jednym z największych umysłów chrześcijańskiego średniowiecza, nauczycielem św. Tomasza z Akwinu.

Święty Albert, któremu historia nadał tytuł „Wielki” (magnus), studiował w Padwie i Bolonii. W Padwie w 1221 r. spotkał bł. Jordana z Saksonii i z jego rąk otrzymał habit dominikański. W 1260 r. został mianowany przez papieża Aleksandra IV biskupem Ratyzbony i okazał się doskonałym administratorem swojej rozległej diecezji. Uważał jednak, że nie jest godny tego urzędu i za zgodą papieża Urbana IV złożył później rezygnację z tej funkcji. Albert wziął także udział w soborze powszechnym w Lyonie w 1274 r. To on jako pierwszy rozpoznał w młodym Tomaszu z Akwinu przyszłego wielkiego uczonego. Przywiózł go ze sobą z Paryża do Kolonii. „Już sam fakt, że był nauczycielem św. Tomasza, byłby zasługą wystarczającą, aby żywić głęboki podziw dla św. Alberta”– powiedział Benedykt XVI.
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję