Reklama

Listopadowy pacierz za tych, co odeszli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Listopad jest miesiącem, w którym pamięcią modlitewną ogarniamy wszystkich zmarłych. 1 listopada Kościół wspomina Wszystkich Świętych, tych którzy po ziemskim życiu cieszą się chwałą nieba. Tradycyjnie uczestniczyliśmy w Mszach św. sprawowanych na cmentarzach. Stojąc nad mogiłami naszych bliskich przywoływaliśmy z zapomnienia ich uśmiechy, zabawne sytuacje w których uczestniczyliśmy razem, ich łzy smutku i szczęścia. Dzień Wszystkich Świętych jest dniem radości, że kiedy skończymy ziemskie życie nie wyruszamy w drogę donikąd, idziemy do Domu Ojca. Przykładami są dla nas święci, którzy poprzedzili nas w drodze do wieczności. Natomiast 2 listopada Kościół wspomina wszystkich wiernych zmarłych. W tym dniu pamiętamy o modlitwie za naszych bliskich, którzy odeszli z tego świata.
Każdego roku w bazylice katedralnej odbywa się w tym dniu modlitwa w intencji zmarłych księży biskupów, kanoników i kapłanów. Jest to dzień, w którym odszedł do Pana sługa Boży bp Piotr Gołębiowski. Tegorocznej Mszy św. przewodniczył Pasterz diecezji bp Krzysztof Nitkiewicz. Uczestniczyli bp Edward Frankowski oraz liczne grono księży z diecezji. Jak co roku przybyli także wierni z parafii Baćkowice, z ks. prob. Romanem Stępniem, w której bp Piotr Gołębiowski był proboszczem w czasie II wojny światowej. Homilię do zebranych wygłosił bp Nitkiewicz, który mówił: „Śmierć bliskiej osoby wyciska wiele łez, sprawia ból. Boli utrata kogoś bliskiego. Boli to, że go już więcej nie zobaczymy. W przeciwieństwie do ludzkich uczuć, liturgia Mszy św., choćby była to Msza św. pogrzebowa, głosi prawdę o śmierci Chrystusa, ale i o Jego zmartwychwstaniu. I wszyscy, którzy idą za Chrystusem, również zmartwychwstaną. Jeżeli ktoś płacze, to Bóg osuszy jego łzy” Dalej Ksiądz Biskup mówił, że „w oczach Bożych najbardziej wartościowa jest ilość dobra, które pozostawimy po sobie na ziemi. Nie liczy się ilość przeżytych lat, ale wielkość uczynionego dobra. Uwadze Boga nic bowiem nie ujdzie” Dlatego „nie powinniśmy bać się śmierci, ale jałowego życia i utraty kontaktu z Bogiem. Powinniśmy modlić się o dobrą śmierć, aby na łożu śmierci wyznać naszą wiarę w Jezusa Chrystusa”. Po Mszy św. odbyła się procesja do krypty Biskupów Sandomierskich, gdzie modlitwie za zmarłych przewodniczył bp Edward Frankowski.
W modlitwach za zmarłych wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu zawsze pamięta o zmarłych rektorach, profesorach, siostrach zakonnych oraz fundatorach sandomierskiego seminarium. W tym roku uroczysta Msza św. za zmarłych sprawowana była w kościele seminaryjnym 3 listopada. Przewodniczył jej rektor ks. Jan Biedroń. Licznie zgromadzeni Księża Profesorowie, alumni, siostry zakonne oraz osoby świeckie wspólnie zanosili modlitwy za dusze zmarłych. W szczególności modlono się za tych, którzy odeszli do Domu Ojca w minionym roku: bp. Mariana Zimałka oraz ks. prof. Eugeniusza Piotrowskiego. W homilii ks. prof. Michał Mierzwa mówił: „Przybywamy dzisiaj składać Bogu wdzięczność i skłaniać naszą myśl i uwagę modlitewną ku tym, którzy pozostawili po sobie wiele dobra na ziemi”.
Pamiętajmy, szczególnie w tym czasie, o wszystkich wiernych zmarłych. Ofiarujmy za nich odpust, który możemy teraz uzyskać. Ofiarujmy nasze Komunie św. Dla nas to niewielki wysiłek, a dla tych, co odeszli jedyna pomoc jakiej możemy im udzielić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej sprzeciwił się w szczególności trywializowaniu tego zjawiska jako tzw. „pracy seksualnej”. "Prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako `godna` praca" - powiedział abp Balestrero, wyjaśniając stanowisko Kościoła. Jest to raczej nadużycie kosztem głównie kobiet i dziewcząt, które znajdują się w sytuacji ubóstwa i wielkiej bezbronności i wierzą, że nie mają innych możliwości. "Ci, którzy wykorzystują takie ofiary, tacy jak syndykaty przestępcze, handlarze ludźmi i inni, tragicznie traktują te kobiety jedynie jako niewyczerpane źródło nielegalnego i haniebnego zysku" - podkreślił abp Balestrero.

CZYTAJ DALEJ

Pustelnik z Góry Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2022, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Wilhelm z Vercelli

Św. Wilhelm z Vercelli

Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.

Święty Wilhelm, gdy miał 15 lat, przywdział habit zakonny. Potem postanowił nawiedzić jako pielgrzym najgłośniejsze za jego czasów miejsca święte. Udał się więc do Hiszpanii na grób św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela, a następnie pielgrzymował po Włoszech. Chciał dotrzeć także do Ziemi Świętej, jednak w Brindisi spotkał się ze św. Janem z Matery, przyszłym założycielem nowej rodziny zakonnej, i ten zachęcił go do życia w pokucie. Pierwszą pustelnię Wilhelm zbudował we Włoszech, na Górze Maryi (Montevergine), na wysokości 1270 m. Sława jego osoby ściągała jednak do niego uczniów, którzy wybudowali obok niego domki oraz kościółek. Dla pewnego porządku Wilhelm ułożył regułę. Powstała kongregacja zakonna (wilhelmianie), która z biegiem czasu została włączona do rodziny benedyktyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję