Reklama

Różaniec przeciwko bezsilności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma nic specjalnego w tym, że zakonnice modlą się na różańcu, jednak nadzwyczajne jest miejsce, gdzie to czynią. Włoskie siostry Elżbietanki udają się na modlitwę przy betonowym murze, który rozdziela mieszkańców Betlejem od Jerozolimy. - Szok był wielki, gdy niespełna 200 metrów od drzwi domu zakonego izraelskie wojska rozpoczęły budowę wysokiego na 8 metrów muru - opowiada siostra Erika Nobos. Zakonnica ta żyje i pracuje wraz z pięcioma siostrami w Caritas Baby Hospital w Betlejem. Siostry musiały bezsilnie patrzeć jak metr za metrem powstawała niepokonana bariera i mieszkańcy Betlejem zostawali poza murem, jako więźniowie we własnym mieście. Po upływie miesięcy bezradności znalazły odpowiedź na tę sytuację. Zaczęły chodzić wzdłuż muru i modlić się przy nim, rozważając bolesne tajemnice różańca. Było to nie po myśli izraelskiej policji granicznej. Nieraz żołnierze jeździli swym łazikiem za siostrami, nieraz napominali je za pomocą głośnika do opuszczenia ulicy przy murze. Kobiety nie pozwoliły się onieśmielić, jednakże s. Erika zaznacza: „Nie jest to żadna akcja polityczna, nie modlimy się przeciwko nikomu, lecz o pokój”. Wierność stała się pieczęcią jakości. Czy w deszczu, czy w wietrze, czy palącym słońcu - wierność, z którą siostry udają się od sierpnia 2004 roku na cotygodniową modlitwę budzi respekt. Tylko dwukrotnie nie odbył się różaniec przy murze: raz, gdy szalała burza, a po raz drugi podczas świętego wieczoru. Franciszkańskie siostry świętej Elżbiety z Padwy - tak brzmi ich pełna nazwa - są wspierane przez braci szkolnych z uniwersytetu betlejemskiego. Od czasu do czasu dołączają się goście. Czy siostry w swojej modlitewnej akcji przypominają historię biblijną spod murów Jerycha, które upadły nie przez pomoc oręża, lecz przez cierpliwą siłę modlitwy? - „My wierzymy w siłę modlitwy” - mówi siostra Eryka - obecna sytuacja daje pewną małą nadzieję. Te mury ograniczają mieszkańcom Betlejem swobodę poruszania się, dotarcia do miejsca pracy, możliwość wyżywienia rodziny, a przede wszystkim patrzenia z ufnością w przyszłość. Mimo trudności, siostry się nie poddają: „My się modlimy za ludzi po obu stronach muru, za Palestyńczyków i za Izraelczyków. Bóg jest po stronie uciśnionych, lecz kto zwraca się do Boga, nie może nikogo wykluczyć”. Z modlitwą sióstr na różańcu w intencji pokoju jest nierozłącznie związana prośba o pokój we własnym sercu, o pozbycie się nienawiści. Te przeszkody, które sprawia mur prowadzą niechybnie do gniewu i wściekłości. Dlatego modlitwa przy murze dla siostry Eryki i jej współsióstr ma moc uzdrawiającą. Modlitwy i nienawiści nie można pogodzić. Modlitwa pomaga w pozbyciu się urazów, które tracą na sile, i przynosi pokój.

Józef Wallner, Redaktor Gazety Kościelnej Diecezji w Linz
Wg. Bet. Gott. Volk - Wiedeń
Tł. B. Gniotowa

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Papież o śp. bp. Dydyczu: prowadził wiernych do zbawienia

2025-09-20 14:01

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Papież Leon XIV

bp Antoni Pacyfik Dydycz

PAP/Artur Reszko

Oddany Kościołowi, Ojczyźnie i rodzinie prowadził wiernych do zbawienia – w tych słowach ujmuje Ojciec Święty wieloletnią posługę pasterską śp. bp. Antoniego Pacyfika Dydycza. Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora. Na zakończenie uroczystości odczytany został papieski telegram.

Powiadomiony o śmierci bp. Dydycza Leon XIV przekazuje wyrazy bliskości aktualnemu biskupowi drohiczyńskiemu Piotrowi Sawczukowi, zakonowi kapucynów, do którego należał zmarły, a także jego krewnym i wszystkim wiernym Kościoła lokalnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję