Reklama
Szwajcarski kardynał stoi na czele kapituły, która po raz pierwszy przyznała tę nagrodę. Uzasadniając wybór, wspomniał m.in. o ratowaniu ugandyjskich dzieci, które mafia wykupuje od ubogich rodzin.
Nagrodę wręczył watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin w Sala Regia Pałacu Apostolskiego. On również mówił o wpływie Jana Pawła II na katolików na Czarnym Lądzie. Przypomniał, że był to owoc bardzo intensywnego procesu synodalnego, który trwał przez 5 lat do 1994 r. To właśnie w tym czasie polski Papież odbył większość swych afrykańskich podróży, w trakcie których odwiedził 42 kraje, niektóre kilkakrotnie. Uważał się bowiem za przyjaciela i brata Afryki. Do końca dzieli jej drogę, oferując przede wszystkim niezgłębione bogactwo Chrystusa, światłości narodów. Kard. Parolin szczegółowo rozważył różne aspekty nauczania Jana Pawła II. Wspomniał między innymi o encyklice „Vertatis splendor", która już w 1993 r. ostrzegała przed sojuszem demokracji i relatywizmu moralnego. Skutkuje to, jak widzimy już w naszych czasach, niedokładnymi diagnozami przyczyn niesprawiedliwości społecznej i nieskutecznymi sposobami jej przeciwdziałania – powiedział sekretarz stanu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kard. Peter Turkson, jako jedyny obecny na uroczystości kardynał z Czarnego Lądu, przypomniał, że choć dziś dużo się mówi o wychodzeniu Kościoła na peryferie, to jednak ruch ten rozpoczął się już za pontyfikatu Jana Pawła II. Mówiąc zaś o jego wielkim wpływie na afrykański Kościół, przyznał, że wynikało to nie tylko z długości pontyfikatu, ale przede wszystkim ze szczególnego wigoru tego Papieża, a być może również z jego pochodzenia, z tego że jako Polak osobiście był zaangażowany w solidarność i walkę o wolność – dodał w rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Turkson.
W uroczystości uczestniczył też kard. James Michael Harvey, który za pontyfikatu Jana Pawła II był prefektem Domu Papieskiego. Z Polski w gali wziął udział między innymi abp Marek Jędraszewski. W słowie wstępnym przypomniał on historię Fundacji Jana Pawła II.