Reklama

Wiara

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

Osoba i dzieło Gwidona cieszyło się dobrą sławą, dlatego Papież Innocenty III najpierw w 1198 r. zatwierdził Zakon Ducha Świętego, a później zaprosił Gwidona do Rzymu i zlecił mu posługę w szpitalu przy kościele Ducha Świętego. Gwidon był przełożonym wspólnoty, a także kierował i posługiwał w szpitalu, przy którym powstało pierwsze w historii okno życia, gdzie zostawiano dzieci, którymi nie miał się kto opiekować. Gwidon zmarł w 1208 r., a jego dzieło kontynuowali następcy - siostry i bracia z Zakonu Ducha Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapalony wiarą

Reklama

W ostatnich stuleciach do Stolicy Apostolskiej od różnych osób kierowane były prośby o wyniesienie do chwały ołtarzy tego „miłośnika ubogich”. Z powodu braku dokumentacji historycznej, potrzebnej do przeprowadzenia standardowego procesu beatyfikacyjnego, po przeszło ośmiuset latach, siostry duchaczki ponownie zebrały wszelkie informacje na temat kultu Gwidona, także świadectwa spisane jeszcze za jego życia oraz te dotyczące aktualnie udzielanych łask za jego wstawiennictwem. Z tak przygotowaną dokumentacją zwróciły się do Ojca Świętego z prośbą o zezwolenie na publiczny kult we wspólnotach zakonnych i świeckich inspirowanych jego charyzmatem.

Papież Franciszek w motu proprio „Fide incensus” („Zapalony wiarą”) odpowiedział na tę prośbę pozytywnie, zatwierdzając „kult liturgiczny Brata Guido z Montpellier z tytułem błogosławionego” we wspólnotach i instytutach inspirowanych jego duchem. Z radością i wdzięcznością tę wiadomość przyjęły wspólnoty zakonne wywodzące się od bł. Gwidona w Hiszpanii i Francji, a także w Polsce, gdzie od ponad ośmiu wieków swoją działalność prowadzi Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. Siostry przekonane o świętości swojego założyciela od teraz mają oficjalne potwierdzenie ze strony Kościoła.

„Cały czas pracowało w nas pragnienie, żebyśmy otrzymały potwierdzenie ze strony Kościoła tego, co naprawdę czujemy, co przeżywamy w związku z naszym założycielem; żebyśmy mogły w sposób już oficjalny powiedzieć ‘Błogosławiony Gwidon z Montpellier’; żeby można było go wymienić w kanonie Mszy św.; żebyśmy dzień ustalony w zgromadzeniu jako dzień jego śmierci mogły przeżywać jako wspomnienie liturgiczne zatwierdzone przez Kościół” - mówi w rozmowie Radiem Watykański i Vatican News matka Kazimiera Gołębiowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia.

Reklama

„Będziemy czerpać z tego papieskiego dokumentu natchnienia i inspiracje na przyszłość. Nie chcemy zakończyć tylko na celebracji, ale na pewno będzie to dokument programowy dla nas na przyszłość i dla przyszłych pokoleń” - dodaje s. Maria Najowicz, sekretarka generalna zgromadzenia sióstr kanoniczek.

Błogosławiony na nasze czasy

„To było wielkie nasze pragnienie, żeby nasz założyciel otrzymał tytuł błogosławionego, ponieważ jego dzieło, które stworzył w średniowieczu, kiedy wyszedł do wszystkich potrzebujących i w duchu Ewangelii według św. Mateusza z rozdziału 25 zauważył tych, którzy byli w jakiejkolwiek potrzebie i oddał im wszystko, może przemawiać jeszcze mocniej w XXI wieku, który można powiedzieć, że w tych potrzebach ludzkich nie różni się wiele od czasów średniowiecza” - mówi matka Kazimiera Gołębiowska.

Jak napisał Papież Franciszek w motu proprio, Gwidon jest określany jako człowiek o pokornym i skromnym sposobie życia, który potrafił służyć wszystkim ubogim. Był on sam pierwszy ubogim, aby mógł przyjść z pomocą właśnie tym, którzy najbardziej potrzebowali pomocy. „Był człowiekiem, który zasłuchany w Ducha Świętego umiał odczytywać potrzeby czasów, w których żył. Jeżeli Gwidon posługiwał człowiekowi, to traktował tego człowieka w całości, z jego duszą i z jego ciałem. Mówił, że cierpiący jest panem, a lekarze i pielęgnujący są jego sługami” - mówi matka Kazimiera, wyjaśniając na czym polegała idea miłosierdzia propagowana przez bł. Gwidona.

Reklama

S. Maria Najowicz zwraca uwagę na opatrznościowy fakt, że na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, bo jest to człowiek na nasze czasy. „Gwidon w Regule Zakonu Ducha Świętego zapisał, że bracia raz w tygodniu mają wychodzić na ulicę, aby tam zbierać potrzebujących, którzy z różnych powodów sami nie mogli czy nie chcieli przyjść. Myślę, że ten średniowieczny zapis przywołuje w naszych sercach wezwanie Papieża Franciszka, który nieustannie zachęca nas, byśmy byli Kościołem wychodzącym na współczesne peryferie. Gwidon robił to już 800 lat temu” - zaznacza sekretarka generalna zgromadzenia.

Podkreśla także, że Zakon Ducha Świętego od początku był wspólnotą, w której współpracowali bracia i siostry zakonne razem ze świeckimi. S. Maria wyjaśnia, że szpitali Ducha Świętego, prowadzonych przez Gwidona nie należy porównywać do dzisiejszych klinik, ale raczej do „domów” dla ubogich i potrzebujących, gdzie każdy - chory, ubogi, bezdomny, matka z dzieckiem, porzucone niemowlę, a nawet prostytutka i każdy potrzebujący bez wyjątku - mógł otrzymać pomoc dla duszy i dla ciała. W owych czasach było to bardzo innowacyjne. „Człowiek zawsze potrzebował domu, ciepła, relacji i myślę, że idea domu Ducha Świętego, domu gdzie są relacje naznaczone miłością - w dzisiejszej dobie, kiedy mamy kryzys domu i rodziny - może być wyzwaniem i przykładem, z którego możemy czerpać” - mówi s. Maria Najowicz.

Domy bł. Gwidona w Polsce

Duchaków i duchaczki do Polski sprowadził biskup krakowski Iwo Odrowąż w 1220 r., aby posługiwali najpierw w szpitalu na Prądniku, a później w szpitalu powstałym w parafii Świętego Krzyża przy kościele Świętego Ducha (dziś na jego miejscu stoi Teatr Słowackiego). Męska gałąź zakonu nie przetrwała, a siostry przeniosły się do klasztoru, który do dziś funkcjonuje przy ul. Szpitalnej. Aktualnie charyzmat miłości miłosiernej, opieki nad chorymi, potrzebującymi, troski o najsłabszych i najmłodszych duchaczki realizują przez posługę w szpitalach, w domach samotnej matki, w domach dziecka, w rodzinach zastępczych a także przedszkolach, sprawują opiekę nad chorymi kapłanami. Polskie duchaczki prowadzą także Dom Obrony Życia na Ukrainie i misje w Burundi, pracują także w szpitalach we Włoszech i we Francji. Wszystkie dzieła prowadzone przez duchaczki noszą imię bł. Gwidona z Montpellier.

2024-05-21 17:37

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie liturgiczne bł. Jerzego Matulewicza

[ TEMATY ]

wspomnienia

błogosławiony

http://pl.wikipedia.org/

Liturgiczne wspomnienie bł. Jerzego Matulewicza, biskupa, odnowiciela Zgromadzenia Księży Marianów, przypada w Kościele katolickim 27 stycznia.
CZYTAJ DALEJ

Pochowano 307 dzieci martwo urodzonych

2024-12-17 20:05

[ TEMATY ]

Kraków

pochówek

dzieci martwo urodzone

Adobe Stock

W krakowskich Podgórkach Tynieckich odbył się pogrzeb dzieci martwo urodzonych. Ceremonia, podczas której pożegnano trzysta siedmioro dzieci, odbyła się we wtorek 17 grudnia.

W homilii ks. dr Janusz Kościelniak, diecezjalny duszpasterz rodzin dzieci utraconych, przypomniał o chrześcijańskiej cnocie nadziei. - Czym ona jest, skoro mówimy o niej także w trakcie pogrzebu? Na pewno nie jest przekonaniem, że wszystko się dobrze skończy tutaj, na ziemi. Jest raczej pewnością, że coś ma głębszy sens - mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Biografię papieża Franciszka przeczytamy za jego życia

2024-12-17 20:28

[ TEMATY ]

nadzieja

biografia

papież Franciszek

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Biografia pt. "Nadzieja", która pierwotnie miała zostać opublikowana dopiero po śmierci następcy św. Piotra, została napisana przez Franciszka wraz z Carlo Musso. Zawiera ona prywatne wspomnienia i wcześniej niepublikowane zdjęcia. Jubileusz Roku Świętego 2025 i „potrzeby naszych czasów” skłoniły papieża do opublikowania książki jeszcze za jego życia, ogłosiło wydawnictwo Kösel, które wyda książkę po niemiecku Włoskie gazety „La Repubblica” i „Il Corriere della Sera” opublikowały z wyprzedzeniem fragmenty włoskiego wydania, które zostanie opublikowane przez oficynę Mondadori, w 88. urodziny papieża, które przypadają 17 grudnia 2024 r.

Dzieciństwo w Barrio Flores
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję