Reklama

Wiadomości

Włochy: przedszkolak ukarany za… słowo „Alleluja”

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

prześladowania

chrześcijanin

Włochy

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jednym z miasteczek na północy Włoch doszło do absurdalnej sytuacji. Wychowawczyni w przedszkolu postanowiła ukarać jednego z podopiecznych za to, że przy innych dzieciach wypowiedział słowo „Alleluja”.

Lokalna gazeta prowincji Massa-Carrara „Il Tirreno” donosi o skandalicznym zachowaniu wychowawczyni z tamtejszego liceum. Czym przewinił uczeń? Podczas zabawy krzyknął radośnie „Alleluja!”. Zachowanie malucha oburzyło nauczycielkę. Powiedziała dziecku, że takie rzeczy może mówić „wyłącznie w kościele”.

Jakby tego było mało, dzielna bojowniczka o laickość przedszkola zrugała ojca dziecka, gdy przyszedł odebrać syna z placówki. Poinformowała go, że nie życzy sobie takich słów przy innych dzieciach wyrażając stanowczo nadzieję że taki incydent nie powtórzy się w przyszłości. Dodała, że w jej mniemaniu słowo „Alleluja” może… obrażać muzułmańskie dzieci, które również uczęszczają do tej samej grupy w przedszkolu. Ojciec dziecka twierdzi, że żadne z dzieci wyznających islam, ani ich rodziców, nigdy nie skarżyły się na to, że słyszały „Alleluja” w przedszkolu.

- Tak oto poprawność polityczna dociera do przedszkola. Szkoda tylko, że nauczycielki nie zajmują się tam dziećmi wypowiadającymi brzydkie słowa, a zaczynają reagować na te same słowa, które wprawiały w furię jakobinów – komentuje publicysta portalu nocristianofobia.org.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-06-24 08:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeria: uprowadzono katolickiego księdza

[ TEMATY ]

prześladowania

Afryka

The U.S. Army/ Foter /CC-BY

Niezidentyfikowani mężczyźni uprowadzili w Ikanepo na terenie stanu Kogi w środkowej Nigerii ks. Innocenta Umoru. Według miejscowych władz, porywacze zażądali też zapłacenia za jego uwolnienie okupu w wysokości 20 tys. dolarów. Policja potwierdziła porwanie, ale jak do tej pory nie udało się jej ująć sprawców.

Do porwania doszło wczesnym rankiem. Uzbrojeni mężczyźni napadli na miejscowy kościół katolicki i uprowadzili kapłana. „Kilka godzin po tym wydarzeniu porywacze zadzwonili do miejscowego ordynariusza, bpa Anthony’ego Ademu Adaji MSPN i zażądali ćwierć miliona naira (czyli ok. 20 tys. dolarów)” – powiedział pracujący na miejscu ks. Hyacinth.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję