Reklama

Od 550 lat - w zegarze dziejów

„Ten naród zgubiony, który nie ceni, nie szanuje swej przeszłości, więc trzeba czynić wszystko, by nie zaprzepaścić tego, co posiadamy” - mówili nasi przodkowie. W tym duchu jubileusz 550-lecia istnienia wspólnoty przeżywali wierni parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika w Chruszczobrodzie. Droga prowadząca do rocznicowych obchodów rozpoczęła się 9 maja 1459 r. kiedy biskup krakowski Tomasz Strzempiński erygował parafię w Chruszczobrodzie

Niedziela sosnowiecka 21/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę, 10 maja, w świątyni w Chruszczobrodzie - odświętnie udekorowanej, pięknej, wewnątrz i na zewnątrz - zgromadzili się parafianie oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy kiedyś należeli do tej wspólnoty. Świadkami wydarzenia byli: kapłani pracujący niegdyś w tej wspólnocie, ojcowie franciszkanie, którzy od wielu lat służą jej poprzez prowadzenie rekolekcji, księża z dekanatu na czele z dziekanem ks. kan. Leonardem Zagórskim, władze Miasta i Gminy Łazy z burmistrzem Maciejem Kaczyńskim oraz organizacje religijne i społeczne działające w Chruszczobrodzie. Jubileuszowi towarzyszyła muzycznie orkiestra dęta, której dźwięki potęgowały uroczysty nastrój dnia.

Na placu kościelnym

Reklama

Rocznicowym uroczystościom przewodniczył bp Piotr Skucha z Sosnowca, który w kościele parafialnym celebrował Eucharystię oraz wygłosił słowo Boże. Wcześniej, na placu kościelnym Dostojnego Gościa powitał proboszcz parafii ks. kan. Jan Włodarczyk, który zrelacjonował przebieg przygotowań do jubileuszu 550-lecia parafii. Jak poinformował, zasadnicze przygotowania miały charakter duchowy: tygodniowe misje święte, poprowadzone przez ojców franciszkanów.
Wykonana w Odlewni Dzwonów Anny i Wacława Felczyńskich na okoliczność jubileuszu pamiątkowa tablica, została umieszczona obok drzwi wejściowych. Widnieje na niej postać patrona parafii oraz napis, który informuje, że jesteśmy w parafii liczącej 550 lat, w kościele któremu patronuje św. Stanisław Biskup i Męczennik. Jej poświęcenia dokonał Ksiądz Biskup, a wstęgi przecinali, m.in. przedstawiciele parafii, władzy, duchowieństwa oraz dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na straży tradycji

Jego Ekscelencja przypomniał wiernym, że każdy jubileusz mówi nam o tym, iż życie idzie do przodu, że nie ma w nim nic wiecznego, oprócz Boga, do którego zmierzamy. Wyraził ogromną radość z możliwości odwiedzenia parafii, której przez stulecia zapewne nie omijały burze, niesnaski i bieda, a mimo tego jest piękna i zadbana, i co najważniejsze - wypełniona wiernymi. „W ciągu wieków rodziły się i upadały mocarstwa, wielcy władcy, którzy nazywali ziemie swoim imieniem, obrócili się w proch i pył. Z tych, którzy w ciągu wieków walczyli z religią także nic nie pozostało. A Kościół trwa, a my jesteśmy jego dziećmi. Winniśmy być dumni, że mamy tak wspaniałe parafie i wiernych, którzy stoją na straży bogatych tradycji, szanują przeszłość i mimo różnych kolei losu pozostają wierni Bogu” - podkreślał Kaznodzieja.

Przeszłość w teraźniejszości

Na zakończenie Mszy św. zabrzmiało radosne „Te Deum”. „A mamy Bogu za co dziękować. Dziękujemy za dar wiary oraz wspominamy tych, którzy ten dar przekazali następnym pokoleniom. Dzień jubileuszu to nie tylko sentymentalna refleksja nad tym, jak szybko upływa życie, ale to przede wszystkim przeżywanie przeszłości w teraźniejszości, z której wyrasta przyszłość, to uświadomienie sobie, że nie jesteśmy sprawcami wszystkiego, ale mamy jedyne i niepowtarzalne zadanie do spełnienia w wielkim zegarze dziejów zbawienia” - mówił na zakończenie uroczystości proboszcz parafii, który w tym dniu szczególnie troszczył się o pomyślny przebieg uroczystości, dziękował wszystkim przybyłym, a szczególnie tym osobom, które pracą i modlitwą przyczyniły się do rozwoju parafii i zorganizowania jubileuszowych obchodów jej 550-lecia.
Wiadomo, że przygotowania rozpoczęły się dużo wcześniej i stały się pewnego rodzaju egzaminem dojrzałości religijnej i społecznej, który zdany został na piątkę.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż to nie koniec – o cierpieniu i Wielkim Piątku w świetle życia i nauczania św. Jana Pawła II

2025-04-18 11:39

[ TEMATY ]

krzyż

Wielki Piątek

św. Jan Paweł II

arch. KUL

„Nie lękajcie się przyjąć Chrystusa i Jego krzyża” — te słowa, wypowiedziane przez Jana Pawła II w homilii na rozpoczęcie pontyfikatu 22 października 1978 roku, zapowiadały kierunek jego całego życia i nauczania. Krzyż nie był dla niego symbolem klęski, lecz drogą do miłości. A Wielki Piątek — nie końcem, ale tajemniczym przejściem w stronę zmartwychwstania.

Wielki Piątek to dzień ciszy. Milkną organy w kościołach, gasną światła, a ołtarz zostaje ogołocony — jakby cały świat na chwilę wstrzymał oddech wobec niewypowiedzianej tajemnicy krzyża. To dzień, który stawia pytania, ale nie zawsze udziela odpowiedzi. Św. Jan Paweł II swoim życiem i nauczaniem pokazał, że właśnie w cierpieniu można odnaleźć sens, nadzieję i głębię człowieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

Niedziela Palmowa

Piotr Drzewiecki

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu

E. Starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie powstali i poprowadzili Jezusa przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma Świętego

2025-04-18 22:48

Biuro Prasowe AK

    - Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boskiego Logosu, który dla nas i dla naszego zbawienia przyjął ciało z Maryi Dziewicy – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy Krzyżma Świętego w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku homilii arcybiskup postawił pytanie: kim jest Jezus Chrystus? Podkreślił, że nurtowało ono mieszkańców już Nazaretu w odczytanej w Liturgii Słowa ewangelicznej scenie. Dla nich jednak Chrystus na zawsze miał pozostać tylko synem Józefa – cieśli. – Czytając Ewangelię, zdajemy sobie sprawę, że wielokrotnie, mimo cudów dokonywanych przez Jezusa, mimo nadzwyczajnej mądrości Jego nauczania, wracał problem, kim On jest – zauważył metropolita i wskazał, że prawda o Jezusie – Synu Bożym przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję