Reklama

Biskup trzeciego tysiąclecia

Niedziela sosnowiecka 14/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siedemnaście lat temu sosnowiecka bazylika katedralna była świadkiem biskupich święceń pierwszego Pasterza naszej diecezji bp. Adama Śmigielskiego SDB. Od Jego odejścia do Domu Ojca nasz Kościół żył oczekiwaniem, jakby przedłużonym Adwentem. Na nowego biskupa czekali wszyscy - rodziny Zagłębia, kapłani i siostry zakonne, chorzy i cierpiący, ludzie dotknięci kryzysem, młodzież i dzieci. Ingres stał się więc jednym z najważniejszych wydarzeń diecezji sosnowieckiej. Wtedy po raz pierwszy, Pasterz naszego Kościoła stanął przed swoimi wiernymi.

Czas Biskupa Grzegorza

Biskup nominat ks. prał. Grzegorz Kaszak do świątyni katedralnej udał się procesyjnie z Domu Biskupiego, zatrzymując się na chwilę modlitwy przy grobie swojego poprzednika, bp. Adama Śmigielskiego. „Tak się złożyło, że ingres nowego Biskupa zbiegł się ze zmianą czasu z zimowego na letni. Od tej właśnie chwili w naszej diecezji rozpoczął się nowy czas - czas bp. Grzegorza Kaszaka. Księże Biskupie, jesteśmy gotowi do współpracy z Tobą” - powiedział w słowie wprowadzenia bp Piotr Skucha, dotychczasowy administrator diecezji sosnowieckiej. Następnie kanclerz Kurii Diecezjalnej ks. prał. Zbigniew Książek odczytał komunikat sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Bertone, w którym zapewniał o duchowej obecności w wielkim wydarzeniu święceń biskupich oraz o swojej modlitwie. Został także odczytany dekret Kongregacji ds. Biskupów z dn. 4 lutego br. o nominacji Stolicy Apostolskiej. Ten dokument był pierwszą wiadomością o naszym nowym Pasterzu, dlatego też podczas uroczystości publicznie odczytano pismo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Radość nowego Pasterza

Rozpoczęła się Liturgia Słowa. Kard. Glemp w homilii zaznaczył m.in, iż na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o apostolstwo diecezjalne - należy postawić rodzinę. Jest ona nie tylko „kolebką przyszłego pokolenia”, ale i szkołą miłości i współpracy między ludźmi. Prymas Polski wspominał też 17-letnią historię diecezji sosnowieckiej i wizytę Jana Pawła II w Sosnowcu 14 czerwca 1999 r. Podkreślił, że pojedyncza diecezja nie pozostaje w izolacji. Jej najbliższą więzią jest metropolia - w przypadku diecezji sosnowieckiej to metropolia częstochowska, z potężną opieką Matki Bożej Jasnogórskiej. „To wielka radość, że nowy Brat wchodzi do kolegium biskupów. To wielkie wydarzenie nie tylko dla Kościoła lokalnego, ale i powszechnego. Przyjmijcie z radością nowego Biskupa, waszego przyjaciela i ojca” - zaapelował do wiernych.

Reklama

Z dziedzictwem Kościoła

Obrzędy święceń Biskupa Nominata to kolejny etap uroczystości. Chwila, na którą wszyscy czekali. Nałożenie rąk i modlitwa święceń, namaszczenie głowy oraz przekazanie księgi Ewangelii i insygniów: pierścienia - znaku wierności; mitry - blasku świętości oraz pastorału - znaku urzędu pasterskiego - to tylko niektóre elementy święceń, po których mogliśmy powiedzieć, że mamy już konsekrowanego Biskupa Ordynariusza.
I kolejny ważny moment, kiedy to nowo wyświęcony Biskup po raz pierwszy zasiadł na katedrze, po czym duchowni oraz świeccy wyrazili szacunek oraz radość. Następnie Nowowyświęcony otrzymał pocałunek pokoju od głównego szafarza święceń oraz od wszystkich obecnych księży biskupów. Po tych obrzędach nastąpiła Liturgia Eucharystyczna.
Do nowego Biskupa sosnowieckiego swoje słowo skierował abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce: „Przychodzisz do Zagłębia z dziedzictwem Kościoła powszechnego, które otrzymałeś podczas długoletniego pobytu w Rzymie, a jednocześnie przyjmujesz piękne dziedzictwo diecezji, wypracowane przez bp. Adama Śmigielskiego w ciągu 17 lat” - zaznaczył.

Prostoty i wrażliwości…

W imieniu wszystkich diecezjan oraz mieszkańców stolicy Zagłębia swoją radość i wdzięczność za dar nowego Biskupa wyraził prezydent miasta Kazimierz Górski. „Przyjmujemy Cię z prawdziwą otwartością i serdecznością ufając, że będziesz godnym następcą Apostołów i pierwszego biskupa sosnowieckiego Adama Śmigielskiego, którego wciąż żywo mamy w pamięci. Zagłębie wciąż chce być czerwone z miłości do Boga, Ojczyzny i do człowieka, co potwierdziło krwią i pracą wielu pokoleń. Swoje zadanie podejmujesz nie tylko w niełatwym czasie, ale też dla wymagającej diecezji. Wielu będzie patrzeć życzliwym, ale i krytycznym okiem. Nie z racji młodego wieku, ale dlatego, że chcą widzieć w Tobie dobrego Pasterza, który zna swoje owce i troszczy się o nie. Najbardziej nam potrzeba prostoty i wrażliwości na ludzkie sprawy” - powiedział.
Przed uroczystym, końcowym błogosławieństwem głos zabrał nowy bp Grzegorz Kaszak. Dziękował wszystkim, którzy mu pomagali i wspierali go w dotychczasowym życiu i w posłudze. Rodzicom za życie i trudy wychowania, gościom przybyłym z Polski, z Włoch i z Watykanu dziękował za wielkoduszność i kapłańską solidarność, księżom z Wiecznego Miasta za przyjazd i za radującą obecność, a także przedstawicielom władz, prosząc ich o współpracę w pomocy dla wspólnego dobra. „Duża wielopokoleniowa rodzina to moja otucha. To najlepsze środowisko dane człowiekowi, by mógł się rozwijać” - te słowa popłynęły do krewnych, którzy przybyli z różnych zakątków Polski. Na zakończenie uroczystej Liturgii bp Grzegorz Kaszak udzielił wszystkim pierwszego pasterskiego błogosławieństwa.

* * *

Nowy Biskup przyszedł do nas u progu Trzeciego Tysiąclecia. Diecezjanie widzą w nim następcę Apostołów, który został dany, aby prowadzić, umacniać i pokrzepiać, szczególnie w trudnych czasach zamętu i kryzysu, nie tylko w sferze gospodarki, ale nade wszystko w świecie wartości, etyki, kultury. Dla wiernych naszej diecezji rozpoczęła się nowa księga, na razie jeszcze tajemnicza i niewiadoma, która z każdym dniem będzie się stawała coraz bardziej przejrzysta i czytelna.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza: współpracujemy z organami państwa i chcemy wspierać poszkodowanych

2024-05-15 10:26

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

„Władze kościelne deklarują pełną współpracę z organami państwa w celu wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z zarzutami postawionymi duchownemu” - czytamy w komunikacie kurii diecezji rzeszowskiej po aresztowaniu wikarego w Święcanach.

Publikujemy treść komunikatu Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie :

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Pianiści z całego świata zagrają w Kłodzku

2024-05-15 16:35

stevepb/pixabay.com

Fani muzyki klasycznej będą zachwyceni rozpoczynającym się XXVI Kłodzkim Konkursem Pianistycznym, który po raz pierwszy będzie miał rangę międzynarodową i dlatego będzie to też - I International Kłodzko Piano Competition. Klasyka łączy się z nowoczesnością, bo utwory muzyczne będą do słuchania zarówno stacjonarnie jak i online.

Ten międzynarodowy konkurs pianistyczny odbędzie się w 17-18 maja 2024 roku. Konkurs odbywać się będzie na dwóch płaszczyznach – stacjonarnej na Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Kłodzku oraz online.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję