Był wrocławskim metropolitą prawie trzydzieści lat. Nie ma chyba na Dolnym Śląsku człowieka, który nie znałby jego nazwiska. Mimo iż - jak sam twierdzi - bał się Dolnego Śląska - zbudował pomost między Wschodem, Wileńszczyzną, z której pochodzi, a Zachodem, miejscem, które do pracy wybrał dla niego Kościół.
Kard. Henryk Gulbinowicz 24 lutego w gmachu Opery Wrocławskiej odebrał z rąk prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Order Orła Białego, najstarsze i najwyższe odznaczenie państwowe Rzeczypospolitej Polskiej, nadawane za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla pożytku naszej Ojczyzny.
17 października 2008 r. Prezydent RP nadał obchodzącemu wówczas 85. urodziny Kardynałowi Order Orła Białego. W liście gratulacyjnym do Jubilata Prezydent podkreślił jego obywatelskie oddanie sprawom Ojczyzny i Polaków. W gmachu Wrocławskiej Opery przypomniał długą drogę posługi kard. Gulbinowicza dla metropolii wrocławskiej. I choć - jak przyznał - pierwszy Order Orła Białego przyszedł na Dolny Śląsk późno, to jednak trafił w wyjątkowo godne ręce.
Sam moment odznaczenia był niezwykle podniosły. Wszyscy zgromadzeni w operze wstali, a dekorujący Kardynała Prezydent RP nie krył wzruszenia. „Przyjmuję to odznaczenie w pokorze i w imieniu całego Dolnego Śląska, szczególnie Wrocławia. Oni są tego warci! - dziękował w przemówieniu kard. Gulbinowicz.
„To piękny i ważny dzień dla Wrocławia - podkreślał prezydent Dutkiewicz - a tak się ułożyła jego powojenna historia, że to biskupi i metropolici kształtowali nasze miasto”. Przypomniał postać kard. Kominka, przypomniał „List biskupów polskich do biskupów niemieckich”. Dziś, kiedy próbuje się pomniejszać sukces tego miasta odniesiony na tak wielu polach, przypomniał tych, którzy odważali się przekraczać schematy i utarte szablony. Do nich, odważnych i oddanych miastu, zaliczył Księdza Kardynała. „Byłeś nazywany szeryfem episkopatu - mówił Dutkiewicz - ze względu na swoją wyrazistą postawę. Wrocław jest Twoim miastem, Eminencjo. Tu jest klucz do niego i naszych serc”.
Uroczystości nadania Orderu Księdzu Kardynałowi towarzyszyło odznaczenie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski sześciu osób. Stanisław Chrobot, Roman Pysko i Marianna Duda zostali uhonorowani za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej. To wrocławscy Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Krzysztofa Capałę (pośmiertnie) uhonorowano za wykonanie ponad 4 tys. zdjęć dokumentujących czasy komunizmu w Polsce. Profesorowie Mieczysław Zlat i Andrzej Wiszniewski zostali uhonorowani za szczególne zasługi wnoszone w rozwój naszej Ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu