Reklama

Książki

Czy Sobór Watykański II porzucił tradycję?

Do dzisiaj wymowa Soboru Watykańskiego II rodzi polemiki – niekiedy ostre – w całym światowym Kościele. Niektórzy współcześni katolicy – już nie tylko zniechęceni ludzie starsi, lecz także mocno zaangażowana młodzież – twierdzą, że Sobór był fatalnym ustępstwem na rzecz nowoczesnego świata, które należy odrzucić lub skrycie pogrzebać. Z kolei znaczna część niemieckojęzycznego świata katolickiego wydaje się myśleć, że „duch Soboru Watykańskiego II” był zaproszeniem do wynalezienia katolicyzmu na nowo, jako jeszcze jednej liberalnej denominacji protestanckiej.

[ TEMATY ]

George Weigel

Autorstwa Lothar Wolleh - Praca własna, CC BY-SA 3.0, commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posoborowy katolicyzm stanął przed wielkimi problemami, takimi jak pogłębiająca się laicyzacja społeczeństw, rewolucja seksualna ze wszystkimi jej konsekwencjami, kryzys i rozpad rodziny. Ponadto wielkim wyzwaniem duszpasterskim stało się przekazywanie wiary przyszłym pokoleniom.

Wiele sporów w posoborowych latach opierało się na błędnych przesłankach, gdyż zakładano w nich, że Sobór Watykański II zrywał z tradycją Kościoła. Tradycjonaliści, idąc za przykładem abp. Marcela Lefebvre’a, nie przestawali pytać, dlaczego Sobór porzucił tradycję. Progresiści zaś pytali, dlaczego „tradycja” miałaby krępować ewoluującego „ducha Soboru Watykańskiego II”. Zarówno jedni, jak i drudzy popełniali ten sam błąd: nie dostrzegali, że Sobór Watykański II zachowuje „zasadniczą ciągłość z przeszłością”, według sformułowania kard. Josepha Ratzingera – stwierdzenia, z którym zgodził się kard. Avery Dulles. Adhortacja apostolska Evangelii nuntiandi zainicjowała ponowne skoncentrowanie posoborowej debaty katolickiej na Chrystusie i na spoczywającej na Kościele misji nawrócenia świata. Konieczna była jednak bardziej wyczerpująca i autorytatywna interpretacja Soboru, która pobudziłaby chrystocentryczną i ewangeliczną odnowę Kościoła, zarysowaną przez Jana XXIII w przemówieniu Gaudet Mater Ecclesia. Sobór Watykański II, Sobór bez kluczy, wymagał większej ich liczby. Mieli je dostarczyć dwaj ludzie, których rozumienie Kościoła i jego możliwości w świecie późnonowoczesnym i ponowoczesnym zostało w decydujący sposób ukształtowane ich doświadczeniem Soboru Watykańskiego II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Klucze do Soboru: Jan Paweł II i Benedykt XVI

Pontyfikaty Jana Pawła i Benedykta XVI były jednym ciągłym czasem we współczesnej historii katolicyzmu, w którym dwóch genialnych ludzi dało Soborowi bez kluczy to, czego mu brakowało: autorytatywną interpretację, zestaw kluczy mogących odblokować ewangeliczną odnowę Kościoła, której pragnął papież Jan XXIII, zwołując Sobór Powszechny Watykański II.

Reklama

WIĘCEJ W KSIĄŻCE "Uświęcić świat. Istotne dziedzictwo Soboru Watykańskiego II". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Jan Paweł II w encyklice Redemptor hominis – pierwszej w ogóle papieskiej encykliki poświęconej antropologii chrześcijańskiej i – jak można twierdzić – autorytatywnej interpretacji Konstytucji dogmatycznej Soboru Watykańskiego Soboru Watykańskiego II o objawieniu Bożym Dei Verbum. Encyklika Redemptor hominis stawiała Jezusa Chrystusa, „Odkupiciela Człowieka”, w centrum przepowiadania Kościoła, ponieważ – jak uczył Sobór – w Jezusie Chrystusie mężczyźni i kobiety napotykają zarówno prawdę o Bogu, jak i najgłębsze prawdy o sobie samych. Jak zauważył John Michael Miller CSB, Jan Paweł II wyjaśnił, że zbliżając się do Chrystusa, „jednostki mogą eksplorować głębie swej tożsamości w świetle stworzenia ich na Boży obraz i podobieństwo […], a zwłaszcza w świetle odkupienia ich przez krew Chrystusa”. Prawdziwa „wędrówka samopoznania kończy się nie w sobie samym, lecz w Chrystusie”. Prawdziwy humanizm nie jest narcystyczny; jest nakierowany na ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Syna Bożego, który objawia w sobie pełną godność i przeznaczenie osoby ludzkiej.

Jospeh Ratzinger, obok Yves’a Congara i Gérarda Philipsa, był jednym z najbardziej wpływowych i skutecznych teologów Soboru. „Młody profesor” wniósł ważny wkład do kilku dokumentów soborowych, przede wszystkim do podstawowego tekstu – Konstytucji dogmatycznej o Objawieniu Bożym. Jak zauważa jego biograf Peter Seewald, w Dei Verbum Ratzinger starał się „zradykalizować” wiarę chrześcijańską dla współczesnego świata, powracając do biblijnych korzeni chrześcijaństwa. Nie chodziło tylko o wyjście poza abstrakcyjną teologię neoscholastyczną, którą Ratzinger uznał za nieciekawą już podczas studiów seminaryjnych, lecz o ożywienie Soboru Watykańskiego II, aby szukać w nim „zapoczątkowania nowej ewangelizacji świata”. Konstytucja Dei Verbum, czyniąca

Pismo Święte „duszą teologii katolickiej”, była zatem czymś więcej niż edyktem dla teologów; była edyktem dla całego Kościoła, wzywającym go do misji. Rola Josepha Ratzingera w walce o zdefiniowanie sensu i spuścizny Soboru Watykańskiego II ujawniła się jeszcze w jego trakcie, kiedy w reformistycznym obozie doradców teologicznych, którego Bawarczyk był głównym członkiem, zaczęły się ujawniać napięcia, które ostatecznie doprowadziły do poważnego rozdźwięku …

2024-02-21 14:37

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

G. Weigel: „watykańska” misja pokojowa nie może stawiać na tej samej płaszczyźnie agresora i ofiary

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Federacja Rosyjska prowadzi na Ukrainie wojnę agresywną, dopuszczając się szeregu niewyobrażalnych zbrodni wojennych, podczas gdy Ukraina broni swojego istnienia i suwerenności. Dlatego watykańska misja pod przewodnictwem kardynała Matteo Zuppiego nie może traktować symetrycznie obydwu stron - pisze w swoim felietonie na łamach portalu The First Things znany amerykański intelektualista katolicki i biograf Jana Pawła II, prof. George Weigel.

Asymetrię obydwu stron Weigel streszcza słowami: jeśli Rosja przegra, to przegra tylko wojnę. Jeśli przegra Ukraina, straci Ukrainę. Jego zdaniem ta zasadnicza asymetria i jej implikacje dla powojennego pokoju nie zostały w pełni zrozumiane przez Stolicę Apostolską. Cytuje wypowiedzi zasłyszane ostatnio, gdy na początku maja pracował w Rzymie, że żądanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wycofania wszystkich sił rosyjskich z okupowanego terytorium Ukrainy utrudni negocjacje pokojowe. Zwraca uwagę, iż takie wypowiedzi świadczą o braku zrozumienia, że prezydent Zełenski wyraża wolę swojego narodu, a nie zachęca go do nieuzasadnionych żądań. „Podobnie słyszano o obawach Watykanu dotyczących rzekomo skrajnych stanowisk w sprawie wojny zajmowanych przez Polskę i kraje bałtyckie - tak jakby nie było uzasadnionych obaw, że wszelka forma rosyjskiego zwycięstwa na Ukrainie umieści te kraje (i Mołdawię) jako następne na liście zdobyczy usiłującego cofnąć rezultat zimnej wojny Władimira Putina” – podkreśla amerykański intelektualista.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję