Reklama

Niedziela Świdnicka

Częstochowa

Laureat medalu „Mater Verbi” 2012

Niedziela świdnicka 39/2012

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Niedziela

nagroda

ŁUKASZ PLUTA

Tomasz Pluta

Tomasz Pluta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas tegorocznej, XVI już Pielgrzymki Pracowników, Czytelników i Przyjaciół Tygodnika Katolickiego „Niedziela” na Jasną Górę, która odbyła się 15 września pod hasłem „Wierzę w Jednego Boga”, medalem „Mater Verbi” został odznaczony nasz redakcyjny kolega Tomasz Pluta z Wałbrzycha. Wyróżnienia przyznaje ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny „Niedzieli”.
Tomasz Pluta z Tygodnikiem Katolickim „Niedziela” związany jest od 2005 r. (współpracował z nią w ramach „Niedzieli na Dolnym Śląsku”). Ale tak naprawdę swój debiut w Tygodniku „Niedziela” miał jako nastoletni ministrant, kiedy to wydrukowano w kąciku poświęconym ministrantom fragment jego listu (lata 80. ubiegłego wieku). Jak sam mówi, prasa katolicka, w tym Tygodnik Katolicki „Niedziela”, zawsze była obecna w jego rodzinnym domu, do lektury której zachęcali jego oraz czwórkę rodzeństwa rodzice Stanisława i Zygmunt.
Od 2006 r. współpracuje z „Niedzielą Świdnicką”, czyli od początku jej istnienia, tj. od 15 października. Jest mocno zaangażowany w promocję pisma na terenie diecezji świdnickiej. Na samym początku osobiście odwiedzał dziesiątki parafii, dostarczając list bp. Ignacego Deca i ks. inf. Ireneusza Skubisia oraz promocyjne pierwsze wydanie edycji świdnickiej.
Podczas Pieszej Pielgrzymki Diecezji Świdnickiej w 2006 r. promował Tygodnik „Niedziela”.
Pełni funkcję rzecznika prasowego Pieszej Pielgrzymki Diecezji Świdnickiej. Dzięki osobistemu zaangażowaniu z ramienia Tygodnika relacjonuje na bieżąco wydarzenia ze szlaku, realizując patronat medialny „Niedzieli” nad Pielgrzymką Świdnicka.
Jest autorem wielu artykułów poświęconych pielgrzymowaniu oraz pomysłodawcą i moderatorem strony internetowej www.pielgrzymka-swidnicka.pl, na której promuje Tygodnik Katolicki „Niedziela”. Strona zaledwie rok od jej uruchomienia przekroczyła ponad 100 tys. wejść, a podczas tegorocznej pielgrzymki na Jasną Górę osiągnęła blisko 107 tys. odwiedzin.
Jako stały współpracownik edycji świdnickiej na bieżąco relacjonuje wydarzenia z diecezji. W jego obszarze zainteresowań jest tematyka poświęcona duszpasterstwu młodzieży, pieszemu pielgrzymowaniu, turystyce, grupom modlitewnym oraz kulturze.
W 2005 r. po śmierci Jana Pawła II był pomysłodawcą i współorganizatorem Mszy św. w intencji Papieża na wałbrzyskim stadionie, gdzie zgromadziło się około 30 tys. wiernych, oraz pielgrzymki na górę Chełmiec pod Krzyż Milenijny, gdzie pielgrzymowało około 10 tys. ludzi (pokonując ponad 7 km i wspinając się na poziom prawie 700 m n.p.m.). Msza św. jest od tamtej pory co roku odprawiana, a na Chełmiec pielgrzymuje rokrocznie wałbrzyska młodzież.
Zawodowo związany z wałbrzyskimi wodociągami, gdzie oprócz pełnienia ważnych funkcji kierowniczych angażuje się w duszpasterstwo pracowników wodociągów. Jest członkiem Rady Krajowej Duszpasterstwa Pracowników Wodociągów, Kanalizacji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska i inicjatorem odprawianych w każdą pierwszą sobotę miesiąca w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Wałbrzychu Mszy św. w intencji pracowników i rodzin wałbrzyskich wodociągów.
Prywatnie żonaty, ma dwoje już dorosłych dzieci. Małżonka Monika - pielęgniarka z dyplomami dwóch wyższych uczelni, córka Justyna - studentka dwóch kierunków prawa i ekonomii oraz syn Łukasz - uczeń szkoły średniej.
Zapytany, czym dla niego jest TK „Niedziela” mówi: - To przede wszystkim cenne źródło informacji o Kościele i świecie. W moim domu rodzinnym od zawsze była obecna prasa religijna. Dzięki temu wysiłek wychowawczy rodziców zyskiwał duże wsparcie. Otrzymywaliśmy cenne argumenty w rozmowach z rówieśnikami. Wciąż czytanie prasy katolickiej usposabia człowieka w tych trudnych czasach do zajmowania właściwego stanowiska w wielu aspektach życia. Moja współpraca z „Niedzielą” daje mi poczucie udziału w czymś bardzo ważnym. Kiedy przeglądam kolejne strony czasopisma, zapoznaję się z nauczaniem Papieża, wydarzeniami w Kościele na całym świecie, docieram również do wydarzeń diecezjalnych, uświadamiam sobie wtedy, że moja skromna praca stanowi jakąś maleńką cząstkę w tej wielkiej misji ewangelizacyjnej Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy numer "Niedzieli" już do kupienia!

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

freelyphotos.com

Nowy numer Tygodnika Katolickiego "Niedziela" z datą 15.12.2019 już w kioskach.

W numerze m.in.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję