Reklama

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych

Ks. prał. Bogusław Wermiński przewodniczył pięćsetnej Mszy świętej za Ojczyznę

- Trzeba było wam cierpieć i umrzeć, abyśmy my dzisiaj korzystali z wolności, i to nie wiadomo jak na długo – mówił ks. prał. Bogusław Wermiński podczas jubileuszowej  Mszy świętej za Ojczyznę.

[ TEMATY ]

Wałbrzych

kolegiata w Wałbrzychu

Msza za Ojczyznę

ks. Bogusław Wermiński

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. prał. Bogusław Wermiński, wieloletni wałbrzyski duszpasterz ludzi pracy

Ks. prał. Bogusław Wermiński, wieloletni wałbrzyski duszpasterz ludzi pracy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieprzerwanie od czterech dekad, 13 dnia każdego miesiąca, w Wałbrzyskiej Kolegiacie sprawowana jest Msza święta w intencji Ojczyzny. Tym razem sierpniowej modlitwie przewodniczył jej pomysłodawca i inicjator, wieloletni proboszcz parafii Świętych Aniołów Stróżów.

Duchowny, nawiązując do osoby tonącego na jeziorze Piotra, który stracił Jezusa z oczu, zauważył, że zwątpienie jest pokusą przeciw wierze, ale Pan Bóg wtedy mówi: „wystarczy ci mojej łaski”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

-Trzeba nam wiele przeżyć, aby usłyszeć głos Boga. Przeżyć wicher i trzęsienie ziemi, niebezpieczeństwo, głód i nagość, suszę i powódź, wojnę i pokój, noce i dnie, zbrodnie i karę, zarazę, cierpienie, zdradę, ucieczkę, samotność, więzienie, ranę, klęskę, zwątpienie i grzech. Wszystko to trzeba kiedyś przeżyć, żeby potem mocniej i lepiej uwierzyć – podkreślił ks. prał. Bogusław Wermiński. Zachęcał też do pamięci o tych wszystkich, którzy mieli na sercu wolność Ojczyzny i prawa ludzi pracy, byli solidarni i mocniejsi od śmierci, narażając swoje życie w walce o wolność narodu. Kapłan parafrazując ofiarną żołnierską modlitwę przypomniał: „Duszę oddaliśmy Bogu, ciało ziemi, ale serce Polsce”.

Reklama

-Trzeba było wam wiele cierpieć i umrzeć, abyśmy my dzisiaj korzystali z wolności, i to nie wiadomo jak na długo" – podsumował.

Dodajmy, że przez ponad 40 lat Mszy świętej za Ojczyznę, towarzyszyły poczty sztandarowe wałbrzyskich górników i solidarnościowców.

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

 

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

 

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

 

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

 

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela


2023-08-13 22:44

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. W ramionach Matki Bożej Bolesnej

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

Matka Boża Bolesna

kolegiata w Wałbrzychu

ks. Zbigniew Chromy

ks. Wiesław Rusin

ks. Jarosław Buczyński

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Maryjną Pietę w uroczystej procesji do sanktuarium zanieśli „Wojownicy Maryi”

Maryjną Pietę w uroczystej procesji do sanktuarium zanieśli „Wojownicy Maryi”

Obchody odpustowe ku czci Najświętszej Maryi Panny Bolesnej - Patronki Miasta Wałbrzycha, to najbardziej rozbudowana uroczystość modlitewna w całej diecezji świdnickiej.

CZYTAJ DALEJ

Entuzjazm głoszenia Ewangelii

2024-05-09 10:50

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Duchowy entuzjazm, z jakim apostołowie głosili prawdę o Chrystusie zmartwychwstałym, był znakiem dla innych, że mówili prawdę.

Wniebowstąpienie Pańskie Ewangelia (Łk 24, 46-53)

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję