Reklama

Aspekty

Stodoła popłynęła

W dniach 9-11 czerwca Duszpasterstwo Akademickie Stodoła z Zielonej Góry zorganizowało spływ „Kajaki bez spiny” z Zamostowa do Skwierzyny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do udziału zaproszeni zostali studenci oraz tegoroczni maturzyści. Weekend po Boży Ciele był świetną okazją do integracji, wypoczynku, rekreacji. Można było nabrać sił i ducha na kolejne zmagania. W dzień kajaki, nocą namioty, do tego modlitwa w plenerze, wspólna kuchnia, siatkówka, ognisko, czyli przygoda w doborowym towarzystwie. Zapraszamy do galerii zdjęć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-06-13 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa, ognisko, gitary

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Duszpasterstwo Akademickie Stodoła

ks. Piotr Bartoszek

Kalendarzowa jesień już się rozpoczęła, więc Duszpasterstwo Akademickie „Stodoła” z Zielonej Góry postanowiło pożegnać lato w doborowym towarzystwie.

Spotkanie odbyło się 26 września w leśniczówce w Rybnie. Pojawili się na nim nie tylko członkowie duszpasterstwa, ale też osoby jeszcze z nim niezwiązane: studenci i tegoroczni maturzyści. Z tego względu pożegnania lata miało charakter wybitnie integracyjny. - Zaczęliśmy od gier i zabaw na zapoznanie się, była siatkówka i sporo śmiechu. A potem ognisko, rozmowy i śpiew przy gitarach – opowiada Maja Pawelec, tegoroczna maturzystka. To dla niej jedno z pierwszych spotkań ze „Stodołą”. – Podczas wakacji brałam też udział w tygodniowym wyjeździe w Dolomity, a jeszcze w czerwcu Duszpasterstwo zorganizowało spotkanie dla maturzystów, więc już było trochę tych okazji do zapoznania się.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję