Reklama

Wiara

4 czerwca

#LudzkieSerceBoga: Pojemność ludzkiego serca? Nieskończona!

Zrób sobie dzisiaj „rachunek sumienia” z dostrzegania nieskończonego majestatu Boga, który objawiał się w ostatnich godzinach/dniach w tobie i w ludziach obok ciebie. Ale nie po to, by się „zdołować” tym, jak często zdarza ci się go przeoczyć; lecz po to, by się nim – choćby i po fakcie – ucieszyć i zachwycić.

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

jorisvo/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biblia wielokrotnie opiewa majestat Boga. Majestat, czyli dostojeństwo, powagę, potęgę, okazałość, splendor, moc, chwałę i tak dalej. W litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa wołamy: Serce Jezusa, nieskończonego majestatu… Ponieważ zwykliśmy (całkowicie słusznie) myśleć i mówić o Zbawicielu w samych superlatywach, to wezwanie to nie robi na nas większego wrażenia, nie zdumiewa nas i nie zastanawia. Ot, jeszcze jeden, jak najbardziej „zasłużony” modlitewny „komplement” wobec Pana Jezusa. Tymczasem warto poświęcić mu chwilę i odrobinę więcej uwagi.

Co właściwie mówi to wezwanie? Mówi ni mniej ni więcej, że l u d z k i e serce Jezusa z Nazaretu mieści w sobie nieskończony (!) majestat Boga; a zatem, że nasze ograniczone człowieczeństwo (a ograniczenia te przeżywamy przecież wszyscy nieraz aż nadto boleśnie) może nie tylko doświadczać tego, co nieskończone (boskie) od zewnątrz, ale także od wewnątrz, niejako „mieszcząc” boskość w sobie. Przychodzą na myśl słowa, które wypowiada jedna z bohaterek „Opowieści z Narnii” w ostatniej części sagi: „W naszym świecie też była kiedyś stajenka, w której znajdowało się coś większego niż cały świat”. Rokrocznie wyśpiewujemy tę tajemnicę w czasie Bożego Narodzenia w tradycyjnej kolędzie: „Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony; ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granice Nieskończony. Wzgardzony – okryty chwałą, śmiertelny – Król nad wiekami…” Paradoks, napięcie między małym i nieskończonym pogodzone zostają w ludzkim ciele Boga. Nieskończoność, której odtąd doświadczyć można w małości; która objawia się w małości, kruchości, egzystencjalnym ubóstwie człowieka. Doświadczenie to – dostępne „od zaraz” – jest nam ofiarowane w jedności z Wcielonym Synem Bożym, w którą wchodzimy i którą podtrzymujemy poprzez życie sakramentalne. Ono nie tylko budzi w nas jakieś dyspozycje moralne czy duchowe, ale przede wszystkim daje nam udział w nieskończonym życiu (a więc i majestacie) samego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Oczywiście na razie tego Bożego życia (i majestatu) doświadczamy w sobie na zasadzie „przedsmaku” (młodzież powiedziałaby może: „w wersji demo”), ponieważ w doczesności nasza percepcja jest ograniczona. Dlatego św. Paweł mówi, że „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1Kor 2,9). Nieskończoność Bożego życia wymyka się naszej wyobraźni, intelektowi, zmysłom, intuicji. Możemy jednak śledzić jej „przebłyski” w naszym życiu – wszędzie tam, gdzie w staraniu o to, co Dobre, Prawdziwe i Piękne przekraczamy (nieraz sami się dziwiąc powodzeniu w tym przekraczaniu) nasze najróżniejsze granice, wciąż przecież pozostając małymi i kruchymi ludźmi. I nie chodzi tu wcale jedynie o decyzje i czyny jawnie heroiczne, ale także o niezliczone momenty naszej najprostszej codzienności.

Wysławiając Serce Jezusa, nieskończonego majestatu, zaproszeni jesteśmy, by dostrzec i zachwycić się tym, że Bóg potrafi działać nie tylko mimo naszej małości, ale także wprost przez nią. Tu i teraz możemy powtórzyć za św. Teresą z Lisieux jej okrzyk radości: „Windą, która mnie uniesie aż do Nieba, są Twoje ramiona, O Jezu! A do tego nie potrzebuję wzrastać, przeciwnie, powinnam zostać małą, stawać się coraz mniejszą. O mój Boże, przewyższyłeś wszelkie moje oczekiwania!”

Podziel się cytatem

Reklama

Zrób sobie dzisiaj „rachunek sumienia” z dostrzegania nieskończonego majestatu Boga, który objawiał się w ostatnich godzinach/dniach w tobie i w ludziach obok ciebie. Ale nie po to, by się „zdołować” tym, jak często zdarza ci się go przeoczyć; lecz po to, by się nim – choćby i po fakcie – ucieszyć i zachwycić.

Reklama

Dzięki współpracy z Katolicką Rozgłośnią Radiową FIAT w Częstochowie rozważania są dostępne w wersji dźwiękowej.


Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#LudzkieSerceBoga
<a href="https://www.niedziela.pl/ludzkieserceboga"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-ludzkieserceboga-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #LudzkieSerceBoga" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#LudzkieSerceBoga
<a href="https://www.niedziela.pl/ludzkieserceboga"><img src="https://www.niedziela.pl/download/banerludzkieserceboga-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #LudzkieSerceBoga" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2023-06-03 21:00

Oceń: +55 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Bliższy mi, niż ja sam sobie. Gospodarz mnie samego

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Fot. Graziako

Jasna Góra, Kaplica Serca Pana Jezusa (Kaplica Jabłonowskich)

Jasna Góra, Kaplica Serca Pana Jezusa (Kaplica Jabłonowskich)

Serce Jezusa, świątynio Boga; przybytku Najwyższego… Na pierwszy rzut oka te dwa wezwania wydają się mówić zasadniczo o tym, co już rozważaliśmy dwa dni temu, zatrzymując się przy prawdzie o nieskończonym majestacie Serca Jezusowego.

Oto ludzkie serce Zbawiciela mieści w sobie majestat Boga, a dla nas staje się obietnicą i rękojmią, że i nasze serca mogą tego doświadczyć. I rzeczywiście, nazwanie Najświętszego Serca „świątynią Boga” i „przybytkiem Najwyższego” mówi o zamieszkiwaniu Bożej obecności w sercu Człowieka z Nazaretu i w naszych sercach. Wezwania te zdają się jednak akcentować przede wszystkim stałość tego zamieszkania i obecności. Świątynia to przecież miejsce oddane Bogu na własność. Nie jest tu gościem, ale gospodarzem z pełnią praw przysługujących Mu z tego tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Łódzkie Spotkania Baletowe

2024-05-29 15:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Joanna Miklaszewska/Teatr Wielki w Łodzi

Zakończyły się XXVII. Łódzkie Spotkania Baletowe, czyli święto baletu z różnych stron świata zaprezentowane dla szerokiej publiczności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję