Reklama

Kościół

Spotkanie paulinów z Ukrainkami na Jasnej Górze: pod okiem Maryi jesteście bezpieczne

Z udziałem przedstawiciela generała Zakonu Paulinów i przeora Jasnej Góry odbyło się spotkanie z tymi, którzy znaleźli schronienie w Domu Pielgrzyma i na Halach. To ponad sto osób, w tym aż 50 dzieci. Było wielkie wzruszenie, łzy i dwustronne zapewnienia o modlitwie, a także omawianie konkretnych spraw i potrzeb.

[ TEMATY ]

Ukraina

pomoc dla Ukrainy

#kościółPomaga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Tu, pod okiem Matki Bożej jesteście już bezpieczne, Maryja się o was zatroszczy - powiedział o. Samuel Pacholski. Jasnogórski przeor podkreślił, że "wierzymy, że tak, jak Matka Boża troszczy się o naród polski, który tak chętnie tu przybywa, aby modlić się we wszystkich swoich intencjach, tak wysłucha i waszego wołania".

[zdjecie id="124612"][/zdjecie][zdjecie id="124612"][/zdjecie]

Zapewnił Ukrainki, że mogą pozostać pod jasnogórskim dachem dotąd, dopóki będzie to potrzebne. - Wiem, że martwicie się o to, co dalej, zapewniam, że będziecie naszymi gośćmi tak długo, jak to będzie konieczne - podkreślił o. Pacholski, na co kobiety odpowiedziały gromkimi oklaskami, wyrażając swą wdzięczność za ten ważny gest, bo towarzyszy im ogromny lęk o przyszłość, przede wszystkim o dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pomagamy Wam, bo czujemy, że jesteśmy braćmi i to jest też dla nas powinność jako chrześcijan, ale wiemy też, że przez pomoc przychodzi Boże błogosławieństwo. Robimy to też dlatego, że walczycie. Wasi mężowie, wasi mężczyźni walczą nie tylko za wolność Ukrainy, ale też Polski i Europy. To jest nasza wspólna sprawa i dlatego jesteśmy i będziemy z Wami - zapewniał przeor Jasnej Góry.

Tatiana Romanowa przyjechała z Kamieńskiego w obwodzie dniepropetrowskim, gdzie kiedyś produkowano paliwo do rakiet. - Z nastaniem wojny ludzi wygnał stamtąd lęk, że jeżeli będą bombardowania, to będzie drugi Czarnobyl - powiedziała w rozmowie z Biurem Prasowym JasnaGóraNews. - Czuję się tutaj po królewsku, nie spodziewałam się takiego serdecznego przyjęcia - powiedziała.

[zdjecie id="124613"][/zdjecie]

Alona uciekła z bombardowanej Odessy, zabierając tylko to, co zmieściło się do plecaka - Bóg nas kocha przez to, co dla nas robicie - powiedziała i podziękowała za gorące przyjęcie i troskliwą opiekę. Pokłada nadzieję w Bogu, który „rozpłomienia miłością serca ludzi”.

Reprezentujący Generała Zakonu Paulinów o. Ryszard Dec też zapewniał o modlitwie wszystkich mnichów o ustanie wojny i za tych którzy cierpią, a zwłaszcza za nowych mieszkańców Jasnej Góry. Z pomocą uchodźcom śpieszą wszystkie paulińskie wspólnoty na świecie.

Reklama

Podczas spotkania rozmawiano też o tym, jak lepiej i efektywniej im pomóc. Matki mówiły np. o możliwość korzystania z placów zabaw dla najmłodszych dzieci, były pytania o opiekę medyczną czy zasady rejestracji, a także o możliwość nauki j. polskiego.

Podczas spotkania ukraińskie matki wyraziły wielką wdzięczność wobec paulinów i wszystkich, którzy w tym tragicznym czasie śpieszą im z pomocą.

Tłumaczami byli s. Anna, urszulanka, która 30 lat pracowała na ukraińskiej ziemi i o. Arseniusz, któremu też udało się ewakuować z Ukrainy.

Z myślą o potrzebach duchowych w bazylice od 13 marca, w każdą niedzielę o godz. 14.30 sprawowana jest Msza św. w języku ukraińskim w obrządku rzymskokatolickim.

Natomiast od najbliższej niedzieli, 20 marca, sprawowana będzie też Boska Liturgia w rycie greckokatolickim, to o godz. 13.00 w Kaplicy św. Jana Pawła II.

2022-03-15 11:33

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisi bohaterowie

Niedziela sandomierska 12/2022, str. IV

[ TEMATY ]

harcerze

Tarnobrzeg

pomoc dla Ukrainy

Archiwum prywatne

Daria i Aleksander z tarnobrzeskiej drużyny harcerskiej

Daria i Aleksander z tarnobrzeskiej drużyny harcerskiej

Tarnobrzescy harcerze ponad dwie doby pomagali uciekającym przed wojną Ukraińcom na granicy w Medyce i dworcu kolejowym w Przemyślu.

Druhowie jechali z pomocą na wschodnią granicę do zupełnie innego miejsca, ale w trakcie drogi okazało się, że pilnie potrzebna jest pomoc w Medyce i na dworcu w Przemyślu. Piętnastoosobowa grupa tarnobrzeskich harcerzy powróciła ze służby w piątek, mimo że minęło kilka dni wciąż przed oczami mają widok lęku, zagubienia, nieobecności, bólu, rozpaczy malujących się na twarzach uchodźców. – To była najważniejsza lekcja życia jaką dotychczas otrzymałem. Przewartościowała priorytety. Uświadomiłem sobie, że ta wojna nie toczy się gdzieś tam daleko, ale jest tuż obok, a ludzie tacy jak my są zmuszeni do walki albo do ucieczki. Jest to coś strasznego. Poza tym ta wojna dotyka również nas i pozwala docenić rzeczy, sprawy, których nie dostrzegałem, uznając je za oczywistość – mówi 15-letni Aleksander, zastępowy VI Tarnobrzeskiej Drużyny Harcerskiej „Tibi et Igni” . Drużynowa Daria prośbę o pomoc znalazła na stronie hufca z Przemyśla. Zebrała piętnastoosobową grupę koleżanek i kolegów i wyruszyli busem w kierunku Przemyśla. Po przyjeździe druhowie zostali skierowani do bezpośredniej pomocy uchodźcom wojennym. Pomagali wysiadającym z pociągów na przemyskim dworcu w dotarciu do miejsc, gdzie mogliby odpocząć, odprowadzali do autokarów, busów, którymi udawali się w dalszą podróż do swoich docelowych miejsc, przygotowywali posiłki, opatrywali rany, odmrożenia wspierając ratowników w pomocy przedmedycznej, a także obsługiwali magazyny z darami. Nieśli pomoc wszystkim osobom, które przebywały w momencie wybuchu wojny na terenie Ukrainy, a teraz chciały powrócić do swoich bezpiecznych domów, rozsianych w różnych częściach świata. – Kiedy po sześciu nocnych godzinach pracy w magazynie, zostałam skierowana na dworzec, ogarnęło mnie początkowo przerażenie ilością ludzi przeróżnych nacji. W pierwszym odruchu chciałam uciec, ale zostałam i dzisiaj jestem z siebie dumna, że odważyłam się, mogłam pomóc zwłaszcza pewnej mamie z piątką małych dzieci, która była u kresu sił. Nie miała nic, za każdą najdrobniejszą rzecz dziękowała mi ze łzami w oczach – mówi Daria, drużynowa VI Tarnobrzeskiej Drużyny Wędrowniczej „Albi Lupi” i dodaje: – Zupełnie inaczej teraz patrzę na wiele spraw. Uzmysłowiłam sobie, że to, co posiadamy, możemy w jednej chwili stracić przez jednego złego człowieka. Kiedy dzisiaj w szkole koleżanki i koledzy opowiadali, że niestety dostali tylko 4 z jakiegoś przedmiotu, wydało mi się to tak mało istotne.

CZYTAJ DALEJ

„Adwokatka dzieciństwa”

Niedziela Ogólnopolska 23/2012, str. 26

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

święci

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.

Historia Imeldy

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję