Reklama

Niedziela Częstochowska

Trzeba rozmawiać

Synod jest okazją do konkretnej rozmowy z wiernymi, by dowiedzieć się, jakie są ich oczekiwania od Kościoła – mówią „Niedzieli” kapłani.

[ TEMATY ]

Synod w Arch. Częstochowskiej

ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z radością wypatruję tego czasu, kiedy już na dobre rozpocznie się w parafii synod, bowiem wielu ludzi oczekuje wysłuchania, pragnie się wypowiedzieć. Wierni chcą również odnowić wiarę przez rozmowę z drugimi, a nawet jakąś dyskusję. Od kilku lat obserwuję, że w mojej parafii spotkania, które już organizujemy dla młodzieży czy też dla dorosłych pokazują, że ludzie chcą być razem i rozmawiać ze sobą. Oczywiście zawsze wyzwaniem dla parafii jest to, żeby zaangażować jeszcze więcej ludzi w życie naszej wspólnoty. Chodzi o to, aby nie było ani jednej osoby, która miała by poczucie tego, że nikt jej nie chciał wysłuchać.

Taki spotkania we wspólnocie prowadzą do realnego rozwoju ludzi. Oni również odkrywają w sobie pewne pytania, z którymi często chodzą od kilku lat. W naszym codziennym zabieganiu często gubimy możliwość rozmowy na tematy wiary. Jestem zwolennikiem spotkań rodzinnych o Kościele, także wyzwaniach, które niesie Ewangelia. Myślę, że trzeba pokazać, że język wiary i język apostolski nie może być obcy dla człowieka wierzącego. Mam nadzieję, że synod będzie szkołą Kościoła i ewangelizacji. Dla mnie osobiście to będzie również okazja do tego, aby jeszcze bardziej wysłuchać tych, którzy tego pragną (ks. Robert Grohs, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP we Wręczycy Wielkiej).

Myślę, że bardzo ważne dla synodu w wymiarze parafii jest dobre wykorzystanie czasu kolędowego, wizyty duszpasterskiej w domach parafian. Wtedy można poruszyć temat synodu, synodalności, a także jedności i wspólnoty z Kościołem. Można w ten sposób dotrzeć do tych, którzy regularnie chodzą do kościoła, ale również do tych, którzy przyjmują księdza po kolędzie, ale do świątyni nie chodzą. Wtedy można zapytać, nie tylko dlaczego tak się dzieje, ale również wysłuchać, co jest problemem, że nie chodzą na Mszę św. Wierni mogą też powiedzieć, czego im w Kościele brakuje i co jest dla nich ważne (ks. Rafał Ćwikliński, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Radoszewicach).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-12-17 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Synod w Trębaczewie

Po Mszy św. roratniej 17 grudnia w kościele parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trębaczewie zainaugurowano proces synodalny.

Na ołtarzu zapłonęła synodalna świeca, a kilka osób zgromadziło się wokół ks. Wojciecha Wódki, proboszcza parafii, oraz Pawła Kotasa, animatora synodalnego, by odpowiedzieć na pytania zaproponowane w „Konspekcie spotkania synodalnego parafialnych rad duszpasterskich w archidiecezji częstochowskiej”. Frekwencja nie była imponująca, ale przecież w tym wypadku nie ilość uczestników okazała się priorytetem, tylko to, co uczestnicy mieli do powiedzenia. Tym bardziej – jak zauważył nieco ironicznie ksiądz proboszcz – z okazji do rozmowy nie skorzystały te osoby, które powinny z niej skorzystać. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Informacja, że synod potrwa do kwietnia, ucieszyła zebranych. Mieli przecież wątpliwości, czy aby jedno spotkanie ma jakikolwiek sens.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję