Reklama

Wiadomości

Premier z okazji 40. rocznicy zamachu na JP II: W całej Polsce z niepokojem oczekiwaliśmy wieści z Włoch

Chyba w całej Polsce czuliśmy to samo, z niepokojem oczekiwaliśmy wieści z Włoch. I ta ogromna radość, kiedy podano, że operacja udała się i że nasz kochany Ojciec Święty będzie żył! - napisał w czwartek na Twitterze premier Mateusz Morawiecki z okazji 40. rocznicy zamachu na Jana Pawła II.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"+Nie wiem, kto to zrobił, ale ten, kto to zrobił, zrobił duży błąd. To będzie początek jego końca+. To słowa mego Ś.P. Ojca, na wieść o zamachu na Jana Pawła II" - napisał Morawiecki.

"Dzisiaj mija czterdziesta rocznica tamtego smutnego wydarzenia. Pamiętam ogromne poruszenie wśród moich Rodziców i znajomych. Chyba w całej Polsce czuliśmy to samo, z niepokojem oczekiwaliśmy wieści z Włoch. I ta ogromna radość, kiedy podano do wiadomości, że operacja udała się i że nasz kochany Ojciec Święty będzie żył!" - napisał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"W tym samym czasie czekaliśmy także na informacje o stanie zdrowia Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Niestety, stan zdrowia Prymasa nie poprawiał się. On sam na wieść o zamachu na Jana Pawła II, mówił: +Uważam, że powinienem dzielić dolę Ojca Świętego, który wprawdzie później, ale włączył się w moje cierpienie+" - wspominał premier.

Reklama

Podkreślił, że "obaj – Jan Paweł II i Prymas Wyszyński, z mozołem budowali wielkość Kościoła w Polsce po II wojnie, pod rządami wrogich, a potem niechętnych temu procesowi, komunistów".

W ocenie premiera to Kościół był podwaliną naszej państwowości. Jego zdaniem słowa Prymasa Wyszyńskiego, który mówił: "jeśli przyjdą zniszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła gdyż Kościół jest siła tego Narodu" - "są dzisiaj szczególnie ważne, kiedy wspominamy zamach z 13 maja 1981 roku, kiedy Kościół katolicki w Polsce stał się ponownie celem tych, którzy przyszli, by zniszczyć Naród".

Do zamachu na papieża Jana Pawła II, w wyniku którego został ciężko ranny, doszło 13 maja 1981 r. na placu Świętego Piotra w Watykanie. Bezpośrednim sprawcą zamachu był Turek Mehmet Ali Agca, jednak nie udało się definitywnie ustalić tego, kto stał za próbą zabicia papieża. Swoje ocalenie Jan Paweł II przypisał Matce Bożej. (PAP)

Autor: Olga Łozińska

oloz/ dki/

2021-05-13 10:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś 39. rocznica zamachu na Jana Pawła II

13 maja 1981 roku miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały. Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje.

- Ojciec Święty zaraz po zamachu, mając jeszcze świadomość, przebaczył swojemu zamachowcy. Przebaczył mu, tak jak Chrystus przebaczył tym, którzy Go krzyżowali. To samo zrobił po odzyskaniu świadomości. Wiele razy mówił, że jest wdzięczny Panu Bogu za to cierpienie, że może ofiarować swoją krew w intencji Kościoła, w intencji świata. Miał tę świadomość, że poprzez swoje cierpienie dopełniał cierpień Jezusa Chrystusa – powiedział kard. Stanisław Dziwisz w jednym z wywiadów dla KAI.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję