Reklama

Kościół

Rok po szczycie ws. nadużyć, zmiany w prawie i episkopatach

Dokładnie przed rokiem w Watykanie rozpoczął się kościelny szczyt poświęcony problemowi nadużyć względem nieletnich. Przez cztery dni przedstawiciele wszystkich episkopatów na świecie poszukiwali wraz z Papieżem Franciszkiem nowych sposobów na definitywne wykorzenienie tego zła.

[ TEMATY ]

Watykan

szczyt

nadużycia seksualne

nieletni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem ks. Hanza Zollnera watykański szczyt nie był bezowocny.

W Kościele poświęca się temu problemowi coraz więcej uwagi, bardziej słucha się ofiar i zabiega o prewencje.

Podziel się cytatem
Ks. Zollner jest dyrektorem Centrum ds. Ochrony Nieletnich na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Zapytany, co zmieniło się w Kościele po ubiegłorocznym szczycie, wskazuje jednak przede wszystkim na kroki prawne, choćby takie, jak uchylenie tajemnicy papieskiej w przypadkach dotyczących nadużyć. Mówi ks. Zollner.

„Wprowadzono nowe prawa, przede wszystkim motu proprio Vos estis lux mundi, które ustanawia choćby takie normy jak obowiązek powołania w każdej diecezji urzędu, gdzie można zgłaszać nadużycia, czy zobowiązanie każdego kapłana i zakonnika do poinformowania przełożonych, kiedy dowiadują się o nadużyciach bądź mają takie podejrzenie. Zrobiono też pierwsze kroki w kierunku pociągania do odpowiedzialności biskupów czy prowincjałów za to, jak wywiązują się ze swych obowiązków na tym polu – powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańśkiego ks. Hans Zollner. - Widzieliśmy ponadto, że po ubiegłorocznym spotkaniu wielu przewodniczących episkopatu po powrocie do swych krajów opowiadało biskupom o swych spotkaniach z ofiarami, o tym jak wielkie to na nich zrobiło wrażenie. Myślę, że możemy zauważyć dość powszechną przemianę w postawie episkopatów, która przejawia się nie tylko w rewizji ich sposobu reagowania na te problemy, lecz również w staraniach, by przesłanie Papieża zostało wcielone w życie, czyli by słuchano ofiar, uczyniono zadość sprawiedliwości i zabiegano o prewencję.“

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-02-21 17:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Lombardi: niektóre kraje mają jeszcze wiele do zrobienia

[ TEMATY ]

szczyt

Włodzimierz Rędzioch

Po zakończonym wczoraj kościelnym szczycie na temat ochrony nieletnich, jego organizatorzy spotkali się dzisiaj z szefami watykańskich dykasterii, by wyciągnąć wnioski z czterodniowych obrad i zapewnić ich realizację w praktyce. Jak powiedział ks. Federico Lombardi SJ, który prowadził sesje ogólne watykańskiego szczytu, jednym z głównych wniosków jest stwierdzenie faktu, że standardy ochrony nieletnich różnią się w zależności od kraju. Innymi słowy, wciąż jeszcze istnieją Kościoły lokalne, w których wiele pozostaje do zrobienia.

Włoski jezuita zapewnił jednak, że Stolica Apostolska jest zdeterminowana, by ten problem definitywnie rozwiązać w całym Kościele. Temu służył zakończony właśnie szczyt i w tym mają pomoc kolejne kroki, które zostaną podjęte przez Watykan w najbliższym czasie. Mówi ks. Lombardi.

CZYTAJ DALEJ

Papież: wojna jest oszustwem, umieśćmy braterstwo w centrum naszego życia

2024-05-11 13:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIAN

Do odważnego wzrastania w sztuce pokojowego współistnienia wezwał Papież uczestników Światowego Spotkania nt. Ludzkiego Braterstwa, które drugi rok z rzędu odbywa się w Watykanie. Franciszek podkreślił, że to wydarzenie jest pokłosiem encykliki Fratelli tutti i zachęca do „tworzenia wokół Bazyliki św. Piotra inicjatyw związanych z duchowością i sztuką dla budowania dialogu w świecie”.

Ojciec Święty zauważył, że uczestnicy szczytu na rzecz pokoju i braterstwa przybyli do Watykanu w czasie, kiedy „świat jest w ogniu”, by powtórzyć swoje „nie” wojnie i „tak” pokojowi, świadcząc o humanizmie, który łączy nas jako braci. Franciszek nawiązał do słów Martina Luthera Kinga o tym, iż „nauczyliśmy się latać, jak ptaki; pływać jak ryby, ale wciąż nie nauczyliśmy się prostej sztuki życia razem jako bracia”.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję