Reklama

Niedziela Świdnicka

Ostatnia podróż po szczęście wieczne

Żegnali go najbliżsi, przyjaciele i mieszkańcy, szczególnie strażacy oraz licznie zgromadzeni kapłani i siostry zakonne. 10 stycznia br. w Starczowie odbył się pogrzeb wieloletniego proboszcza, znakomitego duszpasterza ks. Wojciecha Jasińskiego.

[ TEMATY ]

kapłan

pogrzeb

starczów

ks. Marcin Januszkiewicz

Ostatnie pożegnanie ks. Wojciecha Jasińskiego

Ostatnie pożegnanie ks. Wojciecha Jasińskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze pogodny, z pozytywnym nastawieniem, uśmiechnięty i patrzący z optymizmem na życie. Nigdy się nie poddawał. Kochał Kościół, kochał swoją parafię, do której zawsze chętnie wracał. Szanowany przez wiernych, zwłaszcza przez strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej. Zawsze wyciągał pomocną dłoń. Czynił dobro, z którym się nie afiszował. Tak było z dziełami misyjnymi, kiedy niósł pomoc dzieciom w Afryce, aby mogły się uczyć czytać i pisać.

Wiele lat zmagał się z cierpieniem i chorobą, chciał ją pokonać, nie załamywał się, wierzył do końca. Trwał w swej kapłańskiej służbie, mimo iż czasem brakowało mu może siły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ks. Marcin Januszkiewicz

Reklama

Trumnę z ciałem ks. Wojciecha kropi wodą święconą bp Ignacy Dec

Trumnę z ciałem ks. Wojciecha kropi wodą święconą bp Ignacy Dec

Jednym z ostatnich życzeń jakie ks. Wojciech usłyszał od swojego dziekana przed świętami Bożego Narodzenia, było życzenie szczęścia. Nikt nie przypuszczał, że będzie to życzenie szczęścia na wieczność.

Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Ignacy Dec. Ciało Ks. Wojciecha spoczęło w grobowcu przy kościele parafialnym w Starczowie. Z tego miejsca będzie oczekiwał Zmartwychwstania.

ks. Marcin Januszkiewicz

Złożenie ciała ks.Wojciecha do grobu

Złożenie ciała ks.Wojciecha do grobu

2020-01-10 23:02

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Antoni Królikowski o ojcu: nigdy nie pokazywałeś mi, jak grać. Pokazywałeś mi, jak żyć

[ TEMATY ]

pogrzeb

Paweł Królikowski

PAP/Leszek Szymański

Nigdy nie pokazywałeś mi, jak grać. Pokazywałeś mi, jak żyć - powiedział w czwartek podczas uroczystości pogrzebowych aktora Pawła Królikowskiego, jego syn Antoni Królikowski.

W czwartek w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Józefa w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe o charakterze państwowym byłego prezesa ZASP, zmarłego 27 lutego aktora Pawła Królikowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję