Reklama

Kościół

Żywiec: po raz 407. wyruszyła jedna z najstarszych pielgrzymek pieszych na Jasną Górę

W drogę na Jasną Górę wyruszyło 23 sierpnia 274 wiernych z Żywca. W tej w jednej z najstarszych pielgrzymek pieszych w historii przemierzania szlaków pątniczych do Częstochowy idą w większości młodzi ludzie – ze śpiewem i modlitwą na ustach. Za kilka dni wyrusza kolejna grupa żywieckich pątników.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Wiktoria Janikowska I Na Przekór

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymce żywieckiej na Jasną Górę przyświeca hasło, wyrażone w formie pytania „Jesteś głodny?”. Podczas Mszy św. kaznodzieja ks. Ariel Stąporek wyjaśnił, że w haśle chodzi o głód duchowy, o pokarm, bez którego człowiek nie jest w stanie funkcjonować.

„Przyznać się do tego, że jestem głodny, że nie jestem wystarczalny sam sobie - to wielka odwaga! Dziś na początku pielgrzymiego szlaku, tych rekolekcji w drodze, chcemy się zapytać, czy czuję w sobie głód czegoś więcej niż to, co tu na ziemi” – podkreślił kapłan i przestrzegł, że głodu duchowego nie da się zaspokoić smakołykami, jakie podsuwa świat. Wskazał jednocześnie na Chrystusa, który zostawił człowiekowi eucharystyczny pokarm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród uczestników pielgrzymki jest m.in. proboszcz parafii konkatedralnej ks. Grzegorz Gruszecki. Duchowny wytłumaczył, że pielgrzymka bardzo łączy się z Eucharystią. „Przecież Eucharystia jest chlebem, pokarmem dla ludzi w drodze. Moją intencją jest modlitwa za powierzonych mi parafian, z którymi mogę iść jako pasterz. To moje pielgrzymowanie przez codzienność będzie miało symboliczny wydźwięk, kiedy dojdę do Maryi. Ona jest naszą Matką w domu, w którym jest chleb” – dodał.

23-letnia Ewa idzie w pielgrzymce żywieckiej na Jasną Górę po raz czwarty. „Mam kilka szczególnych intencji, które chcę zanieść Panu Bogu. To bardzo osobiste intencje” – podkreśla.

Po raz drugi w pielgrzymce uczestniczy Patrycja ze swą 2,5-letnią córką Marysią. „Rok temu byliśmy tylko dwa dni. Mam nadzieję, że tym razem dojdziemy. Z dzieckiem bywa trudno, ale z Bożą pomocą będzie to możliwe. Ta pielgrzymka jest dla nas szukaniem drogi, jaką powinniśmy iść. To ważny czas. Mimo zmęczenia i trudu, potrzebujemy tego i idziemy” – zaznaczyła pątniczka.

Przewodnikiem pielgrzymki jest ks. Tomasz Wala, wikariusz parafii konkatedralnej.

Żywieccy pątnicy pielgrzymują co roku w trzech grupach. Pierwsza wyruszyła po uroczystej Mszy w żywieckiej konkatedrze. Pożegnanie połączone było z błogosławieństwem pielgrzymów. W drugiej, zwanej tradycyjną (65 km) i wyruszającą 26 sierpnia, pójdą pielgrzymi, którzy wcześniej dojadą koleją do Myszkowa. Dopiero od tego miasta rozpoczynają swą pieszą wędrówkę.

Reklama

29 sierpnia obie grupy spotkają się w Alejach NMP w Częstochowie i wspólnie przejdą do klasztoru ojców paulinów, gdzie powita ich bp Roman Pindel. Dołączą do nich też uczestnicy trzeciej grupy – jadący autokarami. Żywieccy pielgrzymi na Jasnej Górze uczestniczyć będą we Mszy św., a później w Drodze Krzyżowej.

Szlaki żywieckiej pielgrzymki omijają zatłoczone drogi województwa śląskiego i prowadzą przez malownicze tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Trasa grupy myszkowskiej prowadzona jest szlakiem podczęstochowskich sanktuariów. Pątnicy zatrzymują się m.in. w byłym klasztorze kartuzów w Kartuzach pod Gidlami i przy źródłach Złotego Potoku.

W 1608 r. powstało w Żywcu Bractwo Różańca Świętego. Trzy lata później wspólnota zorganizowała pierwszą pielgrzymkę do Częstochowy. O początkach Pielgrzymki Żywieckiej wspomniano po raz pierwszy w „Dziejopisie Żywieckim” Andrzeja Komonieckiego. Autor dzieła, który od 1686 r. był kolejno burmistrzem i wójtem Żywca, sam organizował kolejne pielgrzymki na Jasną Górę.

2018-08-23 15:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Helu na Jasną Górę

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

BOŻENA SZTAJNER

25 lipca z Helu wyruszyła najdłuższa pielgrzymka na Jasną Górę. Kaszubscy pątnicy w ciągu 19 dni marszu pokonają 640 km. Aby 12 sierpnia dotrzeć do Częstochowy, dziennie przemierzać będą od 25 do 44 km. Uczestnicy Pielgrzymki Kaszubskiej pochodzą z całej Polski, ale w drodze modlą się i śpiewają w języku kaszubskim. W tegorocznej pielgrzymce weźmie udział ok. 230 osób. Trudno określić dokładną liczbę uczestników, bo jak zdecydowali organizatorzy, zapisać na pielgrzymkę można się na samej trasie, wystarczy stawić się 25 lipca na Helu, albo dołączyć podczas pielgrzymowania.

Pielgrzymka Kaszubska poza tym, że jest najdłuższą w Polsce, wyróżnia się spośród innych, zdążających na Jasną Górę językiem, w jakim prowadzone są modlitwy. - Choć pielgrzymi pochodzą ze wszystkich zakątków kraju, większość osób jest z Kaszub - mówi ks. Jan Perszon, kierownik pielgrzymki. – Codziennie śpiewamy hymn ku czci Matki Bożej „Kaszebsko Królewo”, prowadzimy liturgię również po kaszubsku. Podobnie podczas pogodnych wieczorów śpiewamy piosenki i opowiadamy kawały w naszym języku - dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję