Codzienny posiłek jest niezbędny do podtrzymania życia, ale gdy nabiera on szczególnie uroczystego charakteru, mówimy o uczcie. Dla biblijnych Hebrajczyków zdobywanie pożywienia nie było łatwą sprawą. W warunkach, jakie panowały na Bliskim Wschodzie, uprawa ziemi wymagała sporego wysiłku, a i ten nie zawsze przynosił spodziewane efekty. Zdarzało się, że chwast wyrastał i rozpleniał się szybciej niż zasiane zboża. Taką sytuację łączono z grzechem pierwszych ludzi. W trudzie związanym ze zdobywaniem pożywienia widziano konsekwencje odejścia człowieka od Boga. Często więc brakowało żywności. Uczty zatem należały do rzadkości. Wydawane były w związku z uroczystymi i podniosłymi wydarzeniami, chwilami triumfu nad wrogiem czy ceremoniami religijnymi. Najczęściej, nie licząc kultu w świątyni, miały one miejsce w domach ludzi bogatych.
Może dlatego prorok Izajasz, chcąc ukazać triumf czasów mesjańskich, opisuje go za pomocą obrazu uczty wyprawionej przez Boga. Jej pierwszym znamieniem jest obfitość. Podano najlepsze gatunki mięs i win. To podkreśla radość i triumf. Ilość i jakość pokarmów wskazuje na to, że skończył się czas wygnania i zdjęte zostało z ludzkiego życia przekleństwo grzechu pierworodnego. Owa obfitość przypomina wspaniałość rajskiego ogrodu. Przewyższa ją jednak zarówno charakterem potraw, jak i tym, że zostały one przygotowane przez niezwykłego Gospodarza – samego Boga. Tak ukazana uczta to pieczęć wspaniałego zwycięstwa nad złem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Udział w uczcie stanowił wyraz więzi osób w niej uczestniczących. Uczty związane z ofiarami stanowiły wyraz więzi Boga i ludu wybranego. Znaczenie miała także uczta u stóp Synaju w dniu zawarcia Przymierza – wiązała ona Izrael z Bogiem. Kolejne pokolenia podobnie wyrażały tę więź w świątyni. Izajasz jednak, opisując ucztę mesjańską, podkreśla nie tylko umocnienie więzi ludu wybranego z Bogiem, mówi on także o kolejnym dziele Boga. Będzie nim przybliżenie się do Boga wszystkich narodów. Co więcej – będzie to czas zdjęcia z ludzi jarzma śmierci. Owa uczta zatem stanie się czasem odnowienia w ludzkich sercach obrazu i podobieństwa Boga oraz obdarowania ludzi nieśmiertelnością.
Opis niezwykłego mesjańskiego posiłku, złożonego z wybornych mięs i win, przygotowanego przez Boga na górze warto odczytać w świetle życia Jezusa Chrystusa. Wtedy nasza myśl kieruje się w stronę Wieczernika i Kalwarii. W obydwu tych miejscach Chrystus (czyli Mesjasz) ofiarował swe Ciało i Krew dla zbawienia ludzi. Przygotował niezwykły posiłek, którym jest Eucharystia. Ten dar ofiarował wpierw Apostołom, a przez nich kolejnym pokoleniom ludzi wiary, pochodzących z wszystkich narodów. Przez ten Pokarm jednoczą się oni z Bogiem, poznając głębię Jego miłości. Jest tylko jeden warunek – mówi Jezus w przypowieści o uczcie. Chodzi o przyjęcie Jego zaproszenia i godną tej uczty postawę ze strony zaproszonych.