Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Tajemnica patronatu

Wyciszmy serca, bo dzieje się historia naszej ziemi. (…) Zaczynamy ten nowy czas ziemi nad Odrą i Bałtykiem tu od Trzcińska – powiedział podczas podniosłej uroczystości abp Andrzej Dzięga.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 40/2023, str. IV

[ TEMATY ]

archidiecezja szczecińsko‑kamieńska

Archiwum Urzędu Miasta Trzcińsko-Zdrój

Uroczysta Msza św., podczas której zawierzono gminę Trzcińsko-Zdrój Matce Bożej

Uroczysta Msza św., podczas której zawierzono gminę Trzcińsko-Zdrój Matce Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jako wspólnota ludzi wierzących odczuwamy w naszym codziennym życiu opiekę i troskę duchową sprawowaną nad nami przez Boga Ojca, Chrystusa, a także Maryi. Wielu świętych także oręduje za naszymi parafiami czy różnorodnymi instytucjami, których pieczy są im powierzani. Rzadko natomiast dzieje się tak, aby całe miasta, gminy czy regiony były zawierzane opiece świętych. Historyczny moment przeżyło więc 2 września 2023 r. Trzcińsko-Zdrój, które zostało powierzone patronce tutejszej parafii, Matce Bożej Nieustającej Pomocy.

Uwarunkowania historyczne

historia tego przepięknego miasteczka, bierze swój początek w X wieku. Wówczas to słowiańska ludność założyła tuż nad brzegiem jeziora osadę. Wieś ta leżała na bardzo ważnym i często uczęszczanym szlaku handlowym. Położenie to sprawiło, że osada zyskiwała na znaczeniu i dzięki temu o wiele szybciej się rozwijała. Najstarsze dokumenty z 1248 r. wymieniają Trzcińsko, jako wieś należącą do klasztoru cysterek. W tym czasie w dokumentach miasto wymieniane jest pod nazwą Sconenvlete. Dokładna data założenia nie jest znana, ale określa się ją na 1281r. W dokumencie z tegoż roku margrabiowie potwierdzają nadanie praw miejskich. Miasto otrzymuje prawo wybierania wójta, posiadania ziemi i budowy domów. Kościół Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Trzcińsku-Zdroju należy do najstarszych zabytków architektury wczesnogotyckiej na Pomorzu Zachodnim. Początki kościoła sięgają II poł. XIII wieku. Został wybudowany przypuszczalnie w latach 1260-80. Jego założycielami byli prawdopodobnie margrabiowie brandenburscy Jan I i Otton III.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Błogosławiona myśl

Jak doszło do sformalizowania Patronatu Maryi nad miastem i gminą? Jak mówi ks. dr Włodzimierz Olszewski, proboszcz parafii: – Do podjęcia starań przygotowawczych przyczyniła się pierwsza sobota września ub. roku. Odbywały się wówczas dożynki, podczas których, w kontekście toczącej się wojny na Ukrainie, w rozmowie z władzami samorządowymi: burmistrzem Bartłomiejem Wróblem, sekretarz Anetą Dziedzic i przewodniczącym Rady Robertem Kowalskim stwierdziliśmy, że potężne mury miasta obronią nas we wszystkim. Pojawiła się wówczas myśl, gdy staliśmy przy postumencie Maryi na placu kościelnym, o tym, czy nie warto powierzyć Maryi miasta i gminy? Dopiero jednak w listopadzie przy poświęceniu Posterunku Policji przewodniczący Rady Miejskiej Robert Kowalski przypomniał o tej myśli i od tego momentu rozpoczęliśmy procedurę, która doprowadziła do tej głębokiej w treści uroczystości. Rada Miejska przyjęła jednogłośnie uchwałę, nastąpiło spotkanie z abp. Andrzejem Dzięgą, któremu przekazałem komplet dokumentów, które zostały przesłane do Stolicy Apostolskiej. Pozytywna odpowiedź dotarła z Rzymu w marcu tego roku i bardzo nas uradowała. Rozpoczęliśmy więc przygotowania do godnego przeżycia samej uroczystości, która miała miejsce w sobotę 2 września – mówi ks. Włodzimierz Olszewski.

Reklama

Oddanie się pod opiekę Maryi

Podniosłej uroczystość zawierzenia Maryi mieszkańców, miasta i gminy przewodniczył abp Andrzej Dzięga, który natchnął zgromadzonych wiernych, w tym parlamentarzystów z ministrem Markiem Gróbarczykiem, władzami Gminy Trzcińsko-Zdrój, służbami mundurowymi i dużą rzeszą wiernych głębokimi słowami: – Wyciszmy serca, bo dzieje się historia naszej ziemi. Z tej perspektywy nowej jakości przeżywajmy tę uroczystość. Sięgając do korzeni historycznych, pamiętając także rozmowę, w której ze zdumieniem odkrywaliście duchowe, głębokie korzenie Maryjności tej ziemi, Maryjności tej świątyni, Maryjności tego miasta przez wieki od dawnych czasów wychodząc. Chcę złożyć podziękowania na ręce burmistrza, przewodniczącego Rady Miasta i ks. dr. Włodzimierza, wszystkim Wam, którzy się otworzyliście na tajemnicę patronatu Najświętszej Maryi Panny w tajemnicy całej Jej Nieustannej Pomocy dla Ludu Bożego, nad miastem i gminą, nad tą ziemią i sprawami waszymi. Historyczność tej chwili polega na tym, że od wielu dziesięcioleci ta uroczystość jest pierwszym ogłaszanym za zgodą i błogosławieństwem Stolicy Apostolskiej Patronatem nad miastem i gminą, patronatem niebiańskim. Zaczynamy ten nowy czas ziemi nad Odrą i Bałtykiem tu od Trzcińska.

Reklama

Następnie wikariusz biskupi ks. kan. Jerzy Tobiasz odczytał treść dokumentu z Watykanu datowanego z dnia 6 marca 2023 r.: „Wierni miasta i gminy Trzcińsko-Zdrój otaczają wyjątkowym i utrwalonym na przestrzeni wieków kultem Najświętszej Maryi Nieustającej Pomocy. Z tej racji abp Andrzej Dzięga odpowiadając na prośby społeczności, w tym także władz publicznych, przystał zgodnie ze zwyczajem, by Matka Boża Nieustającej Pomocy została obrana przez miasto i gminę za Patronkę, a ponadto w liście z dn. 27 stycznia 2023 r. zwrócił się z usilną prośbą, by ten wybór oraz wyrażona zgoda, została potwierdzona przez Stolicę Apostolską. Ponieważ zarówno wyboru, jak i jego usankcjonowania dokonano zgodnie z przepisami prawa, mając na uwadze przedstawioną sytuację Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Stolicy Apostolskiej na mocy uprawnień udzielonych jej przez Ojca św. Franciszka, przychyla się do próśb i uznaje: Najświętszą Pannę Nieustającej Pomocy Patronką miasta i gminy Trzcińsko Zdrój, przyznając wszystkie prawa i liturgiczne przywileje zgodnie z przepisami kanonów prawa i przepisów świętej liturgii”.

W wygłoszonym Słowie Bożym dostojny celebrans przybliżył charyzmat świętości Maryi, zaakcentował wagę wielu świąt i wspomnień Jej poświęconych, wkomponowując w to wymowę oddania w opiekę NMP całej gminy Trzcińsko-Zdrój. Zaakcentował także kalendarz wspomnień liturgicznych, które będą nawiązywały do tej uroczystości. Po Eucharystii dokonano poświęcenia pamiątkowej tablicy, która umieszczona została na cokole figury Maryi tuż obok świątyni i na zawsze przypominać będzie przyszłym pokoleniom, że Matka Boża Nieustającej Pomocy swym duchowym patronatem obejmuje całą gminę Trzcińsko-Zdrój i wszystkich mieszkańców.

2023-09-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, że...

...nie ma na świecie drugiej takiej kaplicy, jak ta w Chwarszczanach?

W połowie XIII wieku członkowie Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, zwani templariuszami, założyli w Chwarszczanach (diec. szczecińsko-kamieńska) komandorię – główną siedzibę swojego zakonu. Pierwszą murowaną budowlą była wzniesiona wśród bagien, łąk i lasów kaplica. Prawdopodobnie na obszarze dużego dziedzińca rozlokowano również inne zabudowania komandorii. Zakonnicy nie cieszyli się jednak zbyt długo swoją siedzibą, bo już w 1312 r. działalność zakonu została zawieszona, a majątek w Chwarszczanach przejął zakon joannitów. W XV wieku przez kilka lat rezydowali w nim również rycerze zakonu krzyżackiego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję