Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Wiara i miłość bez granic

Modlimy się o upragniony pokój, pojednanie między narodami, zażegnanie konfliktów i o przebaczenie – powiedział bp Roman Pindel podczas uroczystości ku czci św. Melchiora Grodzieckiego.

Niedziela bielsko-żywiecka 38/2023, str. I

[ TEMATY ]

Cieszyn

Monika Jaworska/Niedziela

Tym razem pielgrzymi z Polski i Czech spotkali się na Moście Wolności

Tym razem pielgrzymi z Polski i Czech spotkali się na Moście Wolności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Transgraniczna pielgrzymka ku czci jezuity urodzonego w Cieszynie w 1584 r. odbyła się 3 września. Jednocześnie w obu kościołach – św. Marii Magdaleny w Cieszynie i Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie – uroczystości rozpoczęły się nabożeństwem ku czci św. Melchiora z przypomnieniem historii jego życia. Następnie ze świątyń wyruszyły procesje, które spotkały się w tym roku na Moście Wolności. Po przywitaniach wyruszyli z relikwiami męczenników koszyckich do kościoła św. Marii Magdaleny na Mszę św. celebrowaną m.in. przez biskupów: Romana Pindla, Piotra Gregera, Martina Davida z diecezji ostrawsko-opawskiej i Tadeusza Kusego, ordynariusza diecezji Kaga-Bandoro w Republice Środkowo-afrykańskiej.

W kazaniu wygłoszonym w języku czeskim bp Martin David zauważył, że św. Melchior i pozostali dwaj męczennicy koszyccy dali świadectwo wiary i miłości, która nie zna granic. Oni umierali daleko od swoich domów, ale mieli swój dom w Kościele, Chrystusie. Biskup zapytał też o granice naszej wiary, twierdząc że ona zaczyna się i kończy u Jezusa. Przypomniał, że łaska i miłość Chrystusa nie zna granic. – On za nas umarł i On za nas zmartwychwstał, i z Nim możemy dążyć do radości bez końca, do radości niebieskiego królestwa, do którego dążyli św. Melchior, Stefan Pongracz i Marek Kriż – powiedział.

Proboszcz cieszyńskiej parafii ks. Jacek Gracz zauważył, że ta pielgrzymka i uroczystość są przypomnieniem hasła roku duszpasterskiego: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. – Zgromadziliśmy się tutaj jako uczniowie Chrystusa. Choć mówimy różnymi językami, zachowujemy różne tradycje narodowe, to łączy nas Chrystus, Jego Ewangelia i Eucharystia, która niezależnie od koloru skóry uczestników, języka, kultury, zawsze jest taka sama. Chrystus przychodzi do nas w darze Eucharystii. Chociaż jest granica na Olzie i są to dwa różne państwa, to dla Kościoła, dla uczniów Chrystusa, nie ma granic, czegoś, co by ich zdołało podzielić – podkreślił. W wydarzeniu prócz kapłanów, biskupów, kleryków, sióstr zakonnych, służby liturgicznej, uczestniczyły delegacje z obu diecezji z pocztami sztandarowymi. Po Mszy św. na pielgrzymów czekały kołaczyki przygotowane przez uczniów Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-09-12 14:08

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cieszyński Danse Macabre

Niedziela bielsko-żywiecka 45/2021, str. V

[ TEMATY ]

cmentarze

Cieszyn

Beata Tyrna

Historyk oprowadza po cieszyńskich nekropoliach

Historyk oprowadza po cieszyńskich nekropoliach

Uczestnicy spaceru po cieszyńskich cmentarzach poznawali historię najstarszych miejsc pochówku, zwyczaje oraz ciekawostki mówiące, jak przodkowie oswajali się z tym, co ostateczne.

Tuż przed uroczystością Wszystkich Świętych w listopadową zadumę nad przemijaniem i śmiercią wprowadzał historyk, pracownik Zamku Cieszyn i autor bloga Principatus Teschinensis Władysław M. Żagan. – Współcześnie śmierć staje się nieraz tematem tabu, ludzie nie chcą o niej mówić, boją się jej. Są osoby, które zostawiają swoich bliskich w szpitalach, by tam umierali w samotności. Zdarzają się pogrzeby bez udziału rodzin – zauważył pan Żagan.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję