Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Salezjańska Pielgrzymka Rodzin

Sierpień to szczególny miesiąc, który wraz z duchowością Maryjną niesie ze sobą także wymiar pielgrzymowania. W stronę Jasnej Góry z każdego zakątka Polski zmierzały różnorodne pielgrzymki aby oddać hołd Maryi.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2023, str. I

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Archiwum SWE

Całe rodziny w drodze do myśliborskiego sanktuarium

Całe rodziny w drodze do myśliborskiego sanktuarium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piękny rys ludzkiego pielgrzymowania wpisują się także inne, głębokie w swojej treści wędrowania, które w naszej archidiecezji obierają sobie nurt Bożego Miłosierdzia i zmierzają do myśliborskiego sanktuarium.

Najbardziej znana jest pielgrzymka z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym w Szczecinie, ale nie jest to jedyna pielgrzymka, która w tym czasie zmierza ku temu wskazanemu przez św. Faustynę sanktuarium. Od dziewięciu lat z istotnym przesłaniem w jednodniowej pielgrzymce ze Swobnicy pielgrzymuje także wspólnota rodzin salezjańskich. To Salezjańska Wspólnota Ewangelizacyjna, która najpierw przeżywa czas rekolekcji w gościnnych murach dawnego nowicjatu salezjańskiego – obecnie Domu Rekolekcyjnego „Kuźnia Serc”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszystkich bardzo gościnnie podejmował ks. Bartłomiej Chmielewski salezjanin, proboszcz parafii w Swobnicy. Prowadzącym dni skupienia był ks. Leszek Zioła salezjanin, animujący wiele ważnych inicjatyw o charakterze ewangelizacyjnym i pedagogicznym, obecnie posługujący w Toruniu. Ksiądz Leszek tak scharakteryzował tegoroczne wędrowanie: „W sobotę 19 sierpnia – blisko 200-osobowa grupa wyruszyła na trasę 9. pielgrzymki do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Myśliborzu. Pielgrzymi wyruszyli w drogę, by uwielbiać Boga poprzez modlitwę, śpiew, trud, wspólnotę, aby umocnić swą wiarę i dać świadectwo Kościoła pielgrzymującego. Pięknym znakiem rodzinności był fakt, że połowę pielgrzymów stanowiły dzieci oraz młodzież. Cała trasa liczyła 30 km i przy tej okazji dziękujemy dobroczyńcom z parafii Góralice i Golenice, którzy z piękną polską gościnnością przyjęli pielgrzymów. Do naszej grupy dołączyły siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego, skauci ze Szczecina, a także rodziny m.in. ze Szczecina, Gdańska, Rumi, Poznania, Bań, Chojny, Krzywina, Dolic, Mieszkowic, a nawet z Niemiec. W rozważaniach prowadzonych podczas drogi skupiano się na prawdzie o rodzinie i jej miejscu w orędziu miłosierdzia. Na zakończenie pielgrzymki odprawiliśmy Eucharystię w myśliborskim sanktuarium, będąc niezwykle godnie przyjętymi przez ks. kustosza Jana Zachęckiego oraz miejscowe siostry Miłosierdzia. Dziękujemy Bogu, który nas zaprosił i dał siły do wysiłku. Był to dla nas, pielgrzymów, prawdziwy czas łaski i doznawanego miłosierdzia”.

Salezjańska pielgrzymka była pięknym świadectwem wiary naszych rodzin. Ukazała bogactwo wzajemnej miłości i odpowiedzialności za życie i wychowanie potomstwa. Takie rodziny są siłą Kościoła i ojczyzny!

2023-09-05 14:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymkowa gra

Niedziela legnicka 29/2022, str. II

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Plansza gry pielgrzymkowej

Plansza gry pielgrzymkowej

Wystarczą pionki i kostka, a można poznać trasę na Jasną Górę.

Ksiądz Dominik Słowiński z Jeleniej Góry stworzył grę planszową o legnickiej pieszej pielgrzymce do Częstochowy. Zasady są proste. Trzeba pokonywać kolejne etapy wędrowania, a na wybranych polach odpowiadać na pytania dotyczące np. Pisma Świętego, wiary i oczywiście samej pielgrzymki. – Sam byłem już 15 razy uczestnikiem pielgrzymki. Zaczynałem od pracy w służbach porządkowych, a potem jako kleryk, diakon i ksiądz. Tak więc stworzona przeze mnie gra, oparta jest na osobistych doświadczeniach – mówi ks. Dominik. – Grę tworzą punkty/miejsca, w których pielgrzymka się zatrzymuje, a między nimi są pola, po których się wędruje, a każde zatrzymanie przenosi nas do historii związanych z Jasną Górą, czy też odpowiedzi na pytania z zakresu katechezy. Już zaprezentowałem ją moim uczniom na katechezie i widziałem, że spotkało się to z ich zainteresowaniem, dlatego zaproponowałem ją także ks. przewodnikowi, do wykorzystania podczas tegorocznej jubileuszowej pielgrzymki – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry,
Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią.
Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989).
Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących.
Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki.
Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę.
22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica.

Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 30.): Słup soli czy sól ziemi?

2024-05-29 22:32

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Jak nie stracić nadziei w świecie pełnym cierpienia? W jaki sposób omijać duchowe zagrożenia? I czy te dzisiejsze czasy naprawdę są aż takie złe? Zapraszamy na trzydziesty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o maryjnym spojrzeniu na niebezpieczeństwa zewnętrzne i wewnętrzne.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję