Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Kiedy wiara rośnie?

Niedziela Ogólnopolska 21/2023, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Kiedy wiara rośnie?

Warto podkreślić, że wiedza religijna i wiara to dwie różne rzeczywistości przeżywane przez ludzi wierzących i religijnych. Trudno jednak mówić o nich osobno i w praktyce je rozdzielać, ponieważ przeżywanie wiary domaga się wiedzy, z kolei poszerzana wiedza o Bogu, Piśmie Świętym i Kościele prowadzi do pogłębiania wiary. Święty Paweł pyta w Liście do Rzymian: „Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? (...) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa” (Rz 10, 14. 17). Ludzie mają pragnienie poszerzania wiedzy na tematy, które ich interesują. Osoby wierzące i religijne często poszukują odpowiedzi na nurtujące je pytania. W dzisiejszych czasach dostęp do wiedzy teologicznej i tej związanej z różnymi religiami nie jest dla nas czymś ograniczonym. Jest wiele portali internetowych, opracowań książkowych, mamy szeroką ofertę prasową. Istnieje również możliwość nawiązywania kontaktu z osobami, które są specjalistami w sprawach wiary. Jest zatem wiele możliwości, by pogłębiać wiedzę religijną, a przez to wiarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba natomiast jasno podkreślić, że wiara to nie tylko wiedza religijna. Można przecież mieć wielką wiedzę, a małą wiarę. Wiedza ma także swoje granice, które determinują człowieka religijnego do aktów innych aniżeli poszukiwanie kolejnej porcji wiedzy. Wielki teolog XX wieku – Karl Rahner stwierdził, że „Wiara oznacza: przez całe życie znosić niepojmowalność Boga”. Z kolei żyjący w XIX wieku filozof i teolog John Henry Newman zaznaczył: „Wiara jest w swej istocie przyjęciem prawdy, której nasz umysł nie może ogarnąć; po prostu trzeba o niej świadczyć”. Apostołowie nie prosili Jezusa o to, żeby dodał im wiedzy religijnej, ale zawołali do Niego: „Dodaj nam wiary” (Łk 17, 5). Jezus, odpowiadając im, posługuje się obrazem ziarnka gorczycy. Wskazuje na to, że posiądnięcie wiary malutkiej jak owo ziarnko już uzdalnia nas do przyjęcia wielkich cudów w naszym życiu.

Wiara rośnie zatem nie tylko przez pogłębianie wiedzy, ale także – a właściwie przede wszystkim – przez otwieranie się na zaufanie i powierzenie swojego życia Bogu. W tej kwestii korelacja ze słowem Bożym polega nie tylko na czytaniu dla zdobycia wiedzy, ale też na przyjęciu tego słowa do swojego życia i w końcu na chrześcijańskim życiu tym słowem. Chodzi o to, aby nie tylko słuchać Ewangelii, ale też żyć Ewangelią, czyli Chrystusem, który wciąż żyje i działa w naszym życiu. Życie Ewangelią wyraża się przez oddanie się Bogu, który pozostaje źródłem i celem wszystkiego, Panem całego wszechświata, który jest miłością, nadzieją i życiem naszym. Im więcej pojawia się sytuacji, kiedy kończą się ludzkie możliwości, aby rozwiązać jakiś dotykający nas problem, tym więcej okazji do zaufania Bogu i powierzenia Mu swojego życia. Psalmista wyraził to w ten sposób: „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał” (Ps 37, 5). Tam, gdzie w obliczu kończących się ludzkich możliwości zaczyna się pełne ufności skupienie się na Bogu, który wszystko może, tam rośnie wiara, a kiedy niemożliwe staje się możliwe, tam jeszcze bardziej rosną zaufanie Bogu i wiara, która staje się doświadczeniem pobudzającym do świadectwa.

2023-05-16 11:54

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Bóg jest młody?

Niedziela Ogólnopolska 2/2024, str. 16

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Monika Książek

Pytanie czytelnika: Dlaczego Bóg jest młody?

CZYTAJ DALEJ

Karol Lwanga i towarzysze

[ TEMATY ]

święci

www.glassisland.com

Papież Paweł VI w piśmie "Misterium paschalne" z 14 II 1969 r. zapowiadającym reformę kalendarza liturgicznego (od 1970 r.) postanowił włączyć do niego świętych z tzw. nowego świata, czyli spoza Europy, aby w ten sposób ukazać powszechność Kościoła katolickiego. W ten sposób w odnowionym kalendarzu kościelnym znaleźli się nasi święci patronowie pochodzący z Afryki, z Ugandy.

Życie Karola Lwangi i jego towarzyszy przypada na czasy, kiedy ich ojczyzna Uganda, odkryta w XIX wieku przez angielskich podróżników, stała się przedmiotem kolonialnych zainteresowań Anglii. W roku 1877 na wezwanie sławnego podróżnika i odkrywcy Henryka Stanley'a przybyli do Ugandy misjonarze anglikańscy. W dwa lata później przybyli tu katoliccy misjonarze, ojcowie biali, wysłani przez algierskiego kardynała Lawigerie. Szybko pozyskali uznanie na dworze królewskim, nawracając wielu na wiarę katolicką. Liczba wyznawców Chrystusa wzrosła do kilkunastu tysięcy. Jednakże król Ugandy Mutesa I nie chcąc rezygnować z licznych swoich żon przeszedł na islam. Zaczęło się wówczas prześladowanie, misjonarze anglikańscy i katoliccy musieli opuścić Ugandę. Wspomagali jednakże młodych ugandyjskich chrześcijan, przebywając poza ich krajem na terenie Afryki.

CZYTAJ DALEJ

Film "Wolni" okiem dr hab. Anety Rayzacher-Majewskiej

2024-06-03 13:41

[ TEMATY ]

film

recenzja

Wolni

mat. prasowy

W dzisiejszym świecie człowiek chętnie korzysta z wolności – podejmuje decyzje całkowicie niezależnie od wszystkiego – także od ich konsekwencji i ceny. Jako wolny obywatel świata zwiedza inne kraje i kontynenty, nierzadko podążając ślad w ślad za przewodnikiem, który podpowiada mu, co ma oglądać i czym się zachwycić. Swą wolność składa na ołtarzu mediów społecznościowych, uzależniając się od polubień i filtrów. Wolność zaszczepia także w młodszych pokoleniach, zapewniając im różne rozrywki na każdą chwilę – tak intensywnie, że nikt nie ma czasu na nudę, której częstą towarzyszką jest kreatywność… Dzisiejszy człowiek jest nie tylko zanurzony w wolności, ale wręcz rzuca się w jej odmęty i nieliczni tylko zdają sobie sprawę ze swojego położenia. Pod tym względem wolność podobna jest do wody… Potrzeba nam jej do życia, ale zachłyśnięcie się nią może być tragiczne w skutkach.

Co zatem zrobić, by wolność nie zaszkodziła? W miejsce wolności „od…” wybrać wolność „ku…”, czyli… odbyć podróż do wnętrza! Jak twierdził św. Augustyn, „Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu”. Słowa biskupa z Hippony potwierdzają bohaterowie filmu „Wolni. Podróż do wnętrza”. Oni uznali prymat Boga nad wszystkim i nad wszystkimi – także najbliższymi wierząc jednak, że poprzez służbę Bogu będą służyć także tym, których kochają. Życie monastyczne jest wielkim darem dla całego Kościoła. Jak mówią, ich „samotność zmienia się w towarzystwo Boga”, a w Bożej obecności przedstawiają Ojcu w niebie sprawy Kościoła i świata. Dla tej bliskości porzucili świat – nawet jeśli był on już starannie poukładany, a nawet roztaczał wizje bogactwa lub sławy. Obrali najlepszą cząstkę (zob. Łk 10 42) i tam odnajdują szczęście, choć – jak przyznają – czasem to szczęście ma kształt krzyża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję