Reklama

Wiadomości

Prasa zagraniczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileuszowe logo

Znamy już logo Roku Jubileuszowego 2025. Wybrano je spośród 294 propozycji nadesłanych z 43 krajów świata na konkurs ogłoszony przez Dykasterię Ewangelizacji. Do „ścisłego finału” zakwalifikowano trzy prace, spośród których papież Franciszek wybrał propozycję autorstwa Włocha Giacoma Travisaniego. Stylizowane figury, obejmujące się nawzajem, podkreślają jedność ludzkości i reprezentują wszystkich ludzi pochodzących z czterech stron świata.

CRUX
Kłopoty nad Sekwaną

Papież zarządził wizytację archidiecezji strasburskiej. Z jakiej przyczyny? Tego w oficjalnym komunikacie przekazanym przez nuncjaturę w Paryżu nie podano. Tajemnicą poliszynela jest, że chodzi o autorytarny sposób zarządzania archidiecezją przez abp. Luca Ravela oraz o jego polityczne zaangażowanie – jest on najbardziej znanym we francuskim episkopacie zwolennikiem prezydenta Emmanuela Macrona. Arcybiskupowi zarzuca się także, że trzyma się na dystans od wiernych, preferując zarządzanie z biura.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

24 horas el diario sin limites
Miarka się przebrała

Kościół w Meksyku mówi: dość bierności i bezczynności wymiaru sprawiedliwości wobec mordowanych w tym kraju kapłanów. W ciągu ostatnich 16 lat zostało zamordowanych 50 kapłanów, a 80% tych przypadków pozostało niewyjaśnionych. Winnych nie znaleziono, a śledztwa umorzono. To stanowisko jest reakcją na zastrzelenie dwóch wiekowych jezuitów w kościele w Cerocahui, gdy próbowali pomóc się schronić w świątyni uciekającemu przed uzbrojonymi napastnikami mężczyźnie. Meksyk pozostaje najbardziej niebezpiecznym dla księży miejscem na ziemi. Po każdym z tych 50 morderstw władze zapowiadały buńczucznie i twardo, że ręka sprawiedliwości dosięgnie zabójców. Niestety, w większości przypadków skończyło się jedynie na zapowiedziach. O skali niemocy meksykańskich służb sprawiedliwości najdobitniej świadczy morderstwo kard. Juana Jesúsa Posadasa Ocampo w 1993 r. na lotnisku w Gudalajarze. Do dziś nikogo nie posadzono na ławie oskarżonych, a śledztwo zostało umorzone.

Reklama

AP
Unikalne wydawnictwo

To będzie prawdopodobnie pierwsze na świecie pismo tworzone przez bezdomnych i zmarginalizowanych dla... bezdomnych i zmarginalizowanych. Najlepiej byłoby mówić, że będzie to pismo „z bezdomnymi i zmarginalizowanymi”, jak czytamy w oświadczeniu wydawcy, którym będzie Stolica Apostolska. Pismo, wydawane w cyklu miesięcznym, będzie się ukazywać w pierwszą niedzielę miesiąca, a jego dystrybucją, na placu św. Piotra, zajmą się sami ubodzy. Tytuł: L’Osservatore di Strada (Obserwator ulicy) jest analogiczny do watykańskiego dziennika L’Osservatore Romano (Obserwator Rzymski). Miesięcznik będzie opisywać historie życia bezdomnych, publikować pisane przez niektórych poezje oraz zamieszczać wykonane przez nich fotografie. Wszystko po to, by pokazać, że to tacy sami ludzie jak wszyscy inni. Pismo wystartowało w dzień święta państwowego Watykanu, czyli w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Finansowane będzie przez Stolicę Apostolską, ale mile widziane są dotacje.

abcNews
Antysemityzm rośnie w siłę

To zatrważające. W Niemczech w ub.r. zanotowano 2738 zdarzeń o charakterze antysemickim. Nawet biorąc pod uwagę, że Niemcy to kraj duży, ludny, ze sporym odsetkiem imigrantów, także muzułmańskich, ta liczba powinna być sygnałem ostrzegawczym, że u naszych zachodnich sąsiadów dzieje się coś niedobrego. Nie wszystkie te zdarzenia miały co prawda charakter kryminalny, ale dotkniętych nimi zostało prawie 1 tys. osób. W tej liczbie zanotowano sześć przypadków szczególnej przemocy, ale zawsze jest to o sześć przypadków za dużo.

Analitycy próbują dociekać, skąd bierze się ten wzrost antysemickich emocji w kraju, który na takie postawy powinien być szczególnie uwrażliwiony. Najczęściej wskazują m.in. na pandemię i związane z nią spiskowe teorie, tyle że pandemią nie można usprawiedliwiać wszystkich nieszczęść, które na nas spadają. /p.r.

2022-07-05 12:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prasa zagraniczna

Stan zagrożenia

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję