Reklama

Niedziela Małopolska

Pamiętają o Żołnierzach Niezłomnych

– To powstało spontanicznie. Doszliśmy do wniosku, że tym ludziom, którzy walczyli o wolną Polskę, jako katolicy, możemy dać naszą modlitwę – powiedział organizator VII Krakowskich Zaduszek za Żołnierzy Niezłomnych Dariusz Walusiak.

Niedziela małopolska 47/2020, str. I

[ TEMATY ]

żołnierze niezłomni

11 listopada

Norbert Polak

Trzeba sobie uzmysłowić, że my się boimy koronawirusa, a oni nie bali się wroga z bronią w ręku – powiedział organizator wydarzenia

Trzeba sobie uzmysłowić, że my się boimy koronawirusa, a oni nie bali się wroga z bronią w ręku – powiedział organizator wydarzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium Jana Pawła II na Białych Morzach 15 listopada miały miejsce wypominki w intencji polskich żołnierzy z lat okupacji hitlerowskiej i komunistycznej, którzy polegli za wolność naszej Ojczyzny. W ramach obchodów odprawiono Mszę św., przybyły poczty sztandarowe, prezentowano portrety bohaterów.

O inicjatywie opowiedział Niedzieli Dariusz Walusiak: – Znałem wielu z nich. W wypominkach rodzinnych zaczęliśmy dołączać w naszej parafii Ojców Redemptorystów nazwiska także tych, którzy walczyli, ginęli, byli mordowani w ubeckich więzieniach. Stwierdziliśmy, że trzeba to zrobić w innej formie i tak powstały Zaduszki – tłumaczył organizator i podkreślił: – My nie chcemy upamiętniać Żołnierzy Wyklętych na takiej zasadzie, że bohaterami tylko byli. Staramy się przyciągnąć młodych ludzi. W odczytywanie list zaangażowały się moje córki studentki, syn występuje w mundurze. Tak uczy się patriotyzmu. Trzeba sobie uzmysłowić, że my się boimy koronawirusa, a oni nie bali się wroga z bronią w ręku, który przeważał nad nimi. Oni ginęli często w tragicznych okolicznościach, musieli żyć w sytuacji okrążenia, odbierali sobie życie… Potrzebują naszej modlitwy. Dali nam Ojczyznę, teraz my powinniśmy ją utrzymać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Od wielu lat uczestniczymy w tych uroczystościach, lecz pamiętamy o tym także w innych miejscach Polski, np. w kwietniu była Msza św. na Hali Łabowskiej w intencji ks. Władysława Gurgacza. Chcemy czcić pamięć tych, którzy zapłacili za wolność najwyższą cenę. Gdyby ta wiedza była bardziej przybliżana, to byliby wielkimi autorytetami dla wielu młodych – powiedziała z kolei p. Katarzyna, która na wydarzenie przyjechała z Nowego Targu.

Reklama

Swoimi motywacjami podzielili się także młodzieńcy w żołnierskich mundurach: – Żołnierze Niezłomni oddali życie za nasz kraj. Dzięki nim jesteśmy wolni, możemy mówić po polsku. Są dla mnie wzorem postępowania. W życiu kieruję się ich dewizą: Bóg, Honor, Ojczyzna – powiedział Szymon, zaś Patryk dodał: – Walczyli o Polskę, bronili nas przed najeźdźcą. Podziwiam ich za waleczność, za to, że wytrwali.

– To, co się działo w Polsce po zakończeniu okupacji hitlerowskiej i pod nową okupacją, to była walka także o wiarę. Prawie każdy z tych żołnierzy miał przy sobie różaniec. Modlili się i pisali w pamiętnikach, że ta modlitwa pozwala im wytrwać w tej ciężkiej walce – zakończył p. Dariusz.

2020-11-18 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezłomna wiara Żołnierzy Niezłomnych

Żołnierze Wyklęci walczyli o wolność, byli więc rycerzami najsłuszniejszej sprawy. Gdy brakowało nadziei, ich jedynym orężem była wiara... a ta wiara była z najszlachetniejszej stali

„O Mario, Królowo Polskiej Korony, błogosław pracy naszej i naszemu orężowi. O spraw, Miłościwa Pani, Patronko naszych rycerzy, by wkrótce u stóp Jasnej Góry i Ostrej Bramy zatrzepotały polskie sztandary z Orłem Białym i Twym wizerunkiem” – te słowa modlitwy Narodowych Sił Zbrojnych najlepiej pokazują, czym była wiara dla bohaterów podziemia antykomunistycznego.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję