Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Katedra symbolem Grodna

O katedrze i parafii katedralnej św. Franciszka Ksawerego w Grodnie z ks. Janem Kuczyńskim, proboszczem bazyliki katedralnej, rozmawia Leszek Wątróbski

Niedziela szczecińsko-kamieńska 6/2019, str. IV

[ TEMATY ]

katedra

Grodno

Leszek Wątróbski

Grodzieńska katedra pw. św. Franciszka Ksawerego i ołtarz główny

Grodzieńska katedra pw. św. Franciszka Ksawerego i ołtarz główny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leszek Wątróbski: – Grodzieńska katedra św. Franciszka Ksawerego jest jedną z największych barokowych świątyń na terenach dawnej Rzeczypospolitej…

Ks. Jan Kuczyński: – Ma 60 m długości i 30 m szerokości. Została zbudowana jako trzynawowa bazylika z kopułą na przecięciu nawy głównej i transeptu. Płaską fasadę wieńczą dwie wieże w stylu baroku wileńskiego zwieńczone hełmami. Pomiędzy wieżami znajduje się szczyt zakończony tympanonem. Prezbiterium jest węższe od nawy głównej i oddzielone od niej zgrupowanymi pilastrami o kapitelach korynckich.

– Pierwotnie był to kościół Jezuitów…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– ...a od 1782 r. kościół farny i wreszcie, od roku 1991, katedra diecezji grodzieńskiej. historia naszej świątyni zaczęła się w 1622 r., kiedy do Grodna przybyli jezuici. Zakonnicy postawili sobie kilka celów: budowę murowanego kościoła, klasztoru i szkół. Początkowo korzystali z istniejącego tu niewielkiego drewnianego kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Dopiero w 1678 r. miało miejsce poświęcenie kamienia węgielnego pod obecną świątynię katedralną. Budowa jej fundamentów i podziemi trwała 5 lat. Potem poszło już zdecydowanie szybciej. Już bowiem w roku 1700 odprawiono tu pierwsze nabożeństwo z udziałem generała jezuitów, choć kościół był jeszcze niekonsekrowany i nieskończony. Konsekracja świątyni odbyła się 6 grudnia roku 1705 i była przyspieszona powodu obecności w Grodnie króla polskiego Augusta II i cara rosyjskiego Piotra I – sojuszników w wojnie ze Szwecją.

– Prace na wystrojem świątyni zaczęły się zaraz po jej konsekracji...

– Pierwsze 4 ołtarze boczne pojawiły się w roku 1709 – pierwszy – św. Stanisława Kostki, drugi – Trójcy Przenajświętszej, trzeci – św. Jana Nepomucena i ostatni – św. Kazimierza Królewicza. Wykonano je i przywieziono do Grodna z dzisiejszego Kaliningradu. Następne boczne ołtarze pojawiły się później, tak że w roku 1720 były już wszystkie. Główny ołtarz barokowy, znajdujący się w prezbiterium, zbudowano w roku 1737. Jego rzeźby są dłuta Jana Christiana Schmidta z warmińskiego Reszla. Ołtarz jest dwukondygnacyjny. Każdą kondygnację wypełnia rząd kolumn, pomiędzy którymi ustawione są posągi świętych i apostołów. Pośrodku drugiej kondygnacji znajduje się figura Chrystusa. Na wierzchołku ołtarza umieszczono figury jego fundatorki, kasztelanowej mścisławskiej – Konstancji z Jundziłłów Łazowej i aniołów. Całość wieńczy umieszczona centralnie promienista gloria. Ołtarz i zdobiące go rzeźby wykonane są z drewna. W głównym ołtarzu, na samej górze, stoją 4 dziewczyny symbolizujące 4 kontynenty świata: Azję, Europę, Afrykę i Amerykę. Natomiast figury św. Konstancji i proroka Samuela stoją na frontonie ołtarza z lewej i prawej strony. W bocznym, prawym ołtarzu, znajduje się, koronowany w roku 2005, łaskami słynący obraz Matki Bożej Studenckiej. Zakonnicy otrzymali go w darze w roku 1664. Obraz ten, namalowany w stylu wczesnego baroku o wymiarach 18 x 22 cm, został umieszczony w ołtarzu kongregacyjnym studentów i od tego momentu zaczęto nazywać go Matką Boża Studencką. Obraz jest wierną kopią Matki Bożej Śnieżnej z bazyliki Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore) w Rzymie. Początkowo obraz umieszczono w drewnianym kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Przy filarze prawej części transeptu znajduje się pomnik Antoniego Tyzenhauza, dłuta rzeźbiarza lwowskiego Tomasza Dykasa (zm. 1910). Pomnik przedstawia naturalnych rozmiarów postać kobiecą ze złoconego brązu siedzącą na stopniach z szarego marmuru i składającą dwa liście palmowe. Pośrodku pomnika znajduje się medalion brązowy z reliefem Tyzenhausa. Mamy ponadto w katedrze ciekawy zabytkowy zegar. Znajduje się on na wieży północnej. Sam jego mechanizm pochodzi z początku XVI wieku. Zegar został chwilowo zatrzymany. Trzeba w nim wymienić niektóre stare zużyte elementy.

Reklama

– Pierwsza parafia powstała tu już w roku 1798.


– Początkowo duszpasterzowali w niej jezuici. Później kościół stał się świątynią farną. A po zamianie fary Witoldowej na cerkiew prawosławną, w roku 1804, kościół nasz stał się ponownie kościołem parafialnym i rozpoczęła się praca duszpasterska. To był jedyny kościół katolicki w Grodnie. Do jego parafii należały wszystkie wioski położone wokół miasta. Kolejne parafie pojawiły się zdecydowanie później. Dzisiaj jest ich już 11, a nasza parafia katedralna liczy ok. 18 tys. wiernych i obejmuje północną część Grodna. Patronem parafii katedralnej jest św. Franciszek Ksawery. W centrum miasta znajduje się parafia pobernardyńska – z kościołem seminaryjnym. Mamy codziennie 6 Mszy św.: jedną po białorusku i pięć po polsku. W niedzielę mamy 9 Mszy św.: jedną po białorusku, jedną po rosyjsku, jedną po litewsku i sześć po polsku. W katechezie, którą prowadzi jedna siostra zakonna, uczestniczy około 360 dzieci i młodzieży. Lekcje religii odbywają się w salce katechetycznej przy katedrze, a nie w szkole, jak to jest w Polsce. W parafii katedralnej duszpasterzuje 5 księży: proboszcz i 4 wikarych. Pracy mamy więc dużo. Nie prowadzimy natomiast duszpasterstwa specjalistycznego z braku czasu. Nasza praca polega na odprawianiu nabożeństw i udzielaniu sakramentów oraz na katechezie. Prowadzimy ponadto kółka różańcowe, grupy modlitewne – m.in. św. Michała Archanioła czy Matki Bożej Kongregackiej, do której modlimy się w każdą sobotę przed Jej łaskami słynącym obrazem i odmawiamy tam różaniec w każdy czwartek. Mamy też codziennie, od rana do wieczora, wystawienie Najświętszego Sakramentu w bocznej kaplicy Matki Bożej Kongregackiej.
Do największych problemów duszpasterskich w naszej parafii należą rozwody i związki niesakramentalne. Widać to na podstawie zmniejszającej się liczby ślubów w kościele. Było ich wcześniej ok. 200-250 rocznie. W 2018 r., w okresie pierwszego półrocza, liczba ta spadła do 50. Większość naszych małżeństw to małżeństwa mieszane – katolicko-prawosławne. Na szczęście nie mamy z nimi większych problemów. Ludzie piją dziś zdecydowanie mniej. Zwiększyła się na szczęście kultura jego picia. Nie ma więc większych problemów z pijaństwem. Pojawiają się natomiast inne problemy, takie jak narkotyki czy uzależnienie od komputerów i telefonów komórkowych.

– Święcenia kapłańskie otrzymał Ksiądz prawie 20 lat temu…


– Dokładnie w roku 1999. W tym roku będę więc obchodził jubileusz 20-lecia posługi kapłańskiej. Moim hobby jest historia, szczególnie historia świątyni katedralnej. Oprowadzam więc chętnie grupy zwiedzających i opowiadam im o przeszłości naszego kościoła. Zajmuje mi to zazwyczaj od 2 do 2,5 godziny.
Urodziłem się na terenie naszej diecezji. Pochodzę z miejscowości Zabłoć w rejonie woronowskim, przy granicy z Litwą. Ukończyłem seminarium grodzieńskie w roku 1998, następnie przez dwa lata pracowałem w sanktuarium w Trokielach. W roku 2000 wyjechałem na studia do Rzymu, gdzie ukończyłem studia z liturgiki i uzyskałem stopień licencjata. Po powrocie biskup mianował mnie proboszczem katedry i wykładowcą w seminarium grodzieńskim. Jestem również, od 10 lat, przedstawicielem Białorusi na międzynarodowych kongresach eucharystycznych oraz członkiem komisji do tłumaczenia ksiąg liturgicznych na język białoruski, wikariuszem biskupim itd.

2019-02-06 11:52

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grodno kresowe zagłębie polskości

Niedziela rzeszowska 47/2017, str. 4

[ TEMATY ]

Grodno

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Dworek Elizy Orzeszkowej

Dworek Elizy Orzeszkowej

Na zakończenie tegorocznego cyklu o Kresach wybraliśmy miasto, które pozostaje nieco w cieniu najsławniejszych kresowych aglomeracji, jakimi są Lwów i Wilno. Do największego miasta nad Niemnem jest raptem 80 km z Białegostoku. Dziś ponad 300-tysięczna białoruska aglomeracja, w latach międzywojennych była miastem powiatowym II Rzeczpospolitej. I choć zmieniły się granice, ustrój polityczny i gospodarczy, to polska dusza nadal w Grodnie żyje, a można ją odczuć nie tylko od święta, ale i na co dzień. Nic w tym zresztą dziwnego, bo w tym rejonie Białorusi Polacy stanowią aż jedną czwartą mieszkańców. Tutaj działa najwięcej polskich organizacji społecznych i kulturalnych na Kresach, wychodzi prasa po polsku, telewizja nadaje programy w naszym języku i funkcjonuje Konsulat Generalny RP. Katolicy w samym Grodnie mają aż osiem parafii i większość nabożeństw odprawiana jest po polsku.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję