Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Pociągnięci miłością Maryi

„Kalwaria ma w sobie coś takiego, że człowieka wciąga. Co się do tego przyczynia? Może i to naturalne piękno krajobrazu, który się stąd roztacza u progu polskich Beskidów...” – mówił Jan Paweł II w czerwcu 1979 r. Polacy są postrzegani jako naród pielgrzymów, także Ojciec Święty nazywany był Papieżem Pielgrzymem. Możemy się też poszczycić sanktuariami znanymi na całym świecie. Należą do nich m.in. Jasna Góra, Licheń czy Kalwaria Zebrzydowska

Niedziela sosnowiecka 42/2018, str. V

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Jarosław Ciszek

Gimnazjaliści u Kalwaryjskiej Matki

Gimnazjaliści u Kalwaryjskiej Matki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pątnicy z diecezji sosnowieckiej pielgrzymują nieustannie do wszystkich tych sanktuariów – jak się okazuje nie tylko w sierpniu, ale też w październiku. Do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej przybyli gimnazjaliści naszej diecezji, aby tu, przed tronem najlepszej z Matek, dziękować za dotychczasowe łaski i prosić o siłę i błogosławieństwo podczas tegorocznych egzaminów. 2 października to wyjątkowy czas także dla ósmoklasistów, którzy wraz z gimnazjalistami nawiedzili to święte miejsce, prosząc o wstawiennictwo na czas roku szkolnego, który i dla nich zakończy się egzaminem. Na jednych i drugich czeka wybór nowej szkoły. I choć to już ostatnie klasy gimnazjalne, bo w związku z reformą edukacji w kolejnym roku szkolnym gimnazjów już nie będzie, to jednak nasi młodzi diecezjanie nie zamierzają porzucić tradycji kalwaryjskiego pielgrzymowania. W przyszłym roku do Kalwaryjskiej Matki przyjadą uczniowie klas ósmych.

Pielgrzymowanie młodych...

Tegoroczną pielgrzymkę gimnazjalistów diecezji sosnowieckiej otworzyła prelekcja ks. Daniela Buni, który nawiązując do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, zwrócił uwagę m.in. na kluczowe wartości, jakimi są Bóg, Honor i Ojczyzna. Centralną część pielgrzymki stanowiła uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem i z homilią pasterza Kościoła sosnowieckiego bp. Grzegorza Kaszaka. Wraz z nim Mszę św. w intencji przybyłych pielgrzymów sprawowali kapłani naszej diecezji, na czele z ks. dr. Michałem Bordą, dyrektorem Wydziału Katechetycznego w Sosnowcu. W wygłoszonym słowie kaznodzieja zaznaczył, iż Matka Najświętsza w swoich objawieniach – kierowanych głównie do dzieci i młodzieży – bardzo zabiega o modlitwę różańcową, która w trudnych momentach powinna być lekarstwem i siłą mogącą zmieniać bieg historii. – Różaniec to nie tylko modlitwa babć i dziadków – korzyści z jego odmawiania są nieporównywalnie większe niż trud, jaki trzeba przy tym ponieść – zaznaczał ksiądz biskup. Uroczystość zakończył Akt Zawierzenia młodych Kalwaryjskiej Pani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

...i starszych wiekiem

Do tego miejsca pielgrzymują młodzi diecezjanie, ale i starsi wiekiem. Przy tej okazji warto zaznaczyć ponad 150-letnią tradycję pielgrzymowania do Kalwarii Zebrzydowskiej mieszkańców Czeladzi. – Jest to jedna z najstarszych grup pielgrzymkowych udających się każdego roku do klasztoru ojców bernardynów – zaznacza proboszcz parafii św. Stanisława BM w Czeladzi ks. kan. Jarosław Wolski. – Historyczne wzmianki mówią o tym, że pielgrzymowanie czeladzian do Kalwarii rozpoczęło się już w 1850 r. Ówcześni pątnicy mieli olbrzymie trudności w organizowaniu pielgrzymek. Czeladź była wówczas pod zaborem rosyjskim, a Kalwaria leżała w Galicji. Jednak i w tej sytuacji potrafili stworzyć liczne kompanie pielgrzymkowe, których tradycja przetrwała do czasów współczesnych – dodaje.

Kalwaryjska treść szczególna

Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie i przy różnych okazjach podkreślał swoje wielorakie związki z sanktuarium pasyjno-maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej, do którego pielgrzymował od dzieciństwa. W wystąpieniu do wiernych, 20 sierpnia 1972 r., mówił: „Dlaczego my tak na tę Kalwarię wszyscy chętnie podążamy? I starzy i młodzi, i kapłani, i siostry zakonne, i cały lud Boży? Moi drodzy, odpowiedź na to jest prosta: pociąga nas tutaj Matka Boża. Ale odpowiedź na to jest zarazem i głęboka. Co nam się tutaj, na tej Kalwarii, odsłania? Co tu widzimy? Widzimy, jak Matka Boża podąża za Chrystusem: taka jest treść Kalwarii – to jest jej treść szczególna”.

2018-10-16 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik Episkopatu: biskupi zachęcają do pielgrzymowania duchowego

[ TEMATY ]

pielgrzymka

episkopat

Kamil Szyszka

Księża biskupi zachęcają do pielgrzymowania duchowego osoby, które z różnych przyczyn nie mogą uczestniczyć fizycznie w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Rzecznik Episkopatu dodał, że większość pieszych pielgrzymek zmierzających na Jasną Górę ma również grupy pielgrzymów duchowych. „Wiele osób nie mogąc udać się pieszo na Jasną Górę decyduje się na udział duchowy. A pielgrzymki w rzeczywistości to ogólnopolskie rekolekcje w drodze. Pielgrzymi duchowi towarzyszą pątnikom włączając się we wspólną modlitwę - udział w codziennej Mszy Świętej, modlitwa różańcowa, Anioł Pański, Apel Jasnogórski. Ponadto mogą oni śledzić każdy dzień na pątniczym szlaku na specjalnych profilach społecznościowych, stronach internetowych czy aplikacjach pielgrzymkowych. Coraz więcej pielgrzymów duchowych śledzi relacje z pielgrzymek w Internecie” - podkreślił.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję