Reklama

Pie Iesu Domine, Dona eis requiem…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wielka siła i wiara skrywają się w tych sześciu słowach, jak wielu zainspirowały, ile dzieł opartych zostało w warstwie literackiej na zdaniu z apokryficznej IV Księgi Ezdrasza: „Requiem aeternam dona eis Domine et lux perpetua luceat eis”! Dobry „Panie Jezu, daj im spocząć” – to coś jak werbalizowane słowem pożegnanie nasycone wiarą w wiekuiste życie. Bo w chrześcijańskim rozumieniu kres ziemskiego życia nie jest kresem egzystencji, a początkiem, u którego stoją słowa: „Zmartwychwstałem i teraz zawsze jestem z Tobą”, tak pięknie opisane czy wręcz wytłumaczone wiernym przez Benedykta XVI w rozważaniach przed modlitwą „Anioł Pański” 2 listopada 2008 r. I to właśnie jest źródłem wspaniałego albumu, który za sprawą cyzelującej wszystko – od dźwięku i doboru repertuaru po piękno okładki – wytwórni fonograficznej Requiem Records trafił właśnie do rąk melomanów. Mamy na nim 20 indeksów, z czego połowa to oryginalne kompozycje współczesnych nam twórców: zmarłego przed miesiącem Stanisława Moryty, Mariana Borkowskiego, Sebastiana Szymańskiego, Marcina Łukaszewskiego, Łukasza Farcinkiewicza, Marka Raczyńskiego, Julii Seeholzer, Michała Malca i Pawła Łukaszewskiego. Ich odwołanie do modlitwy: „Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie” procentuje nie tylko tym trudnym do przecenienia pod względem artystycznym krążkiem, ale wręcz dopełnia pewną lukę w naszej muzyce poważnej, odwołującej się wprost do sacrum. O ile w obrządku – liturgii obecność modlitwy powierzającej duszę Bożemu Synowi jest oczywista, o tyle nie przekłada się to na mnogość kompozycji odwołujących się do zawartego w modlitwie wezwania i zaufania człowieczego w kontekście powierzenia duszy Panu. Jak napisała w płytowej wkładce Emilia Dudkiewicz, „Album «Pie Iesu» promienieje pewnością wiary, spokojem i wewnętrzną radością, odsłaniając nadzieję na udział w krainie wiecznej szczęśliwości”. I w pełni się z tym poglądem zgadzam. Oryginalne kompozycje poprzedzielane są frazami znanymi z liturgii; osadzają nas one w kontekście, ale też jako wbite w naszą świadomość ukazują, jak nowy i twórczy jest materiał, który jest owocem muzycznej wyobraźni kompozytorów nam współczesnych. W dodatku – jak jest on różny między sobą! W tym właśnie tkwi siła krążka: w jego stylistycznej spójności, ale i brzmieniowej oraz warsztatowej różnorodności. Bazą jest tu 22-osobowy żeński chór – Chór Katedry Warszawsko-Praskiej „Musica Sacra”, partie solowe we wspomnianych frazach znanych z liturgii wykonała Joanna Łukaszewska, ona też wykonuje solo w kompozycji Farcinkiewicza, ten zaś zasiadł za klawiaturą fortepianu i organów, a całość jako dyrygent poprowadził Paweł Łukaszewski. Aż chce się krzyknąć: brawo!

I jeszcze coś. Płyta jest doskonała pod względem realizacji dźwięku, a jej fantastyczna okładka potwierdza zasadę, że dobre płyty mają dobrą szatę graficzną. W dodatku pomysłową. Tutaj czarna obwoluta, rozkładana na kształt krzyża, z wyciętym okienkiem przywołującym skojarzenia z gotyckimi świątyniami, skrywa skrzącą się kolorami książeczkę. Może to witraż? A może rozszczepienie światła w brylancie? Aż chce się po ten album sięgnąć! Reasumując, pozycja adresowana jest nie tylko do melomanów, ale również do tych, którzy szukają odrobiny wyciszenia i zadumy w dźwięku.

Piotr Iwicki
Muzyk, publicysta

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-04 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Już w sobotę Czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego w Licheniu!

2024-05-14 13:44

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Wigilia Zesłania Ducha Świętego

Mat. prasowy

18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

Wydarzenie w Licheniu będzie pierwszym wspólnym czuwaniem osób zawierzonych Maryi, społeczności Teobańkologii oraz społeczności dzieła Oddanie33.

CZYTAJ DALEJ

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję