Reklama

Niedziela Małopolska

Odkryć kobiecość. Odnaleźć męskość

Do niezwykłej przygody zostali zaproszeni uczestnicy VII Forum Formacyjnego w Tarnowie. Kobiety i mężczyźni szukali odpowiedzi na pytanie: „Kim jesteś?”. W wydarzeniu uczestniczyło 1,5 tysiąca osób

Niedziela małopolska 6/2018, str. VI

[ TEMATY ]

forum

kobiecość

męskość

Małgorzata Poparda

Uczestnicy tarnowskiego forum dziękowali Bogu za dar bycia kobietami i mężczyznami

Uczestnicy tarnowskiego forum dziękowali Bogu za dar bycia kobietami i mężczyznami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowali je: Wydział ds. Nowej Ewangelizacji Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, SNE im. św. Józefa w Tarnowie, Mężczyźni św. Józefa, Domowy Kościół Tarnów-Mościce. Spotkanie poprowadziła wspólnota Mocni w Duchu z Łodzi. W programie znalazły się konferencje, warsztaty, modlitwy, medytacje, „wieczór chwały”.

Słowa

O duchowości kobiety i mężczyzny, o pięknie tego powołania, ale także o trudach i wyzwaniach mówili zaproszeni goście. „Męskie grzechy główne” wymienił Michał Borkowski. Przypomniał panom o ich najważniejszych zadaniach: – Mężczyzna ma być obecny. Dzieci, żona potrzebują, żebyś był. (…) Mężczyzna błogosławi, czyli dobrze mówi swoim dzieciom. (...) To jest nasza rola, żeby mówić dzieciom: dasz radę, idź dalej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jesteś piękna – przekonywała kobiety Anna Lasoń-Zygadlewicz. – Bóg stworzył nas naprawdę pięknymi. Wymyślił nas w najdrobniejszych szczegółach (...). Wymyślił ci temperament, cechy charakteru, talenty. Zrobił to według pewnego klucza: te najmniej ważne na wierzchu, a te najcenniejsze głębiej, żebyś całe życie miała frajdę z ich odkrywania – wyjaśniła prelegentka. I podkreśliła: – Bóg dał nam trzy Swoje cechy: piękno, dobro, mądrość. Z naszego piękna poznaje się Stwórcę, Jego rozmach, fantazję, upodobanie do harmonii.

„Duchowość kobiety i duchowość mężczyzny” – to temat konferencji o. Pawła Sawiaka. Jezuita odwołał się do sceny stworzenia Adama i Ewy. Zauważył, że duchowość mężczyzny jest jak „kupka ziemi”, w którą Bóg tchnął Swego ducha, dzięki czemu mężczyzna ma życie, moc, daje nadzieję. Kobieta, stworzona, by mężczyzna nie był sam, jest oznaką miłosierdzia Boga, Jego wzruszeniem. – Aby odkryć to, kim jestem, trzeba przyjść do Jezusa. Jeśli kobieta i mężczyzna wpatrują się w Niego, On pomaga, pokazuje, jaka jest moja duchowość – mówił kapłan.

Zamysł

Bp Leszek Leszkiewicz w czasie homilii podkreślił, że powstaliśmy w zamyśle i sercu Boga. Każdy jest Jego doskonałym dziełem. Zachęcał, by kobiety chciały być kobietami, ponieważ ich ciepła, miłości, życzliwości potrzebują dom, społeczeństwo, Kościół. Wezwał mężczyzn, aby byli obecni w domu, tworzyli go i bronili. Co zrobić, żeby cieszyć się tym, że jest się kobietą, mężczyzną, jak pokazać, że to jest piękne? Trzeba żyć Bożą łaską i zawsze kochać swoje rodziny. – Jeśli dopuścimy do tego, że zniszczone zostaną nasze rodziny, to przegramy wszystko – zauważył Hierarcha.

Reklama

O. Remigiusz Recław zwrócił uwagę, że relacja polega na wzajemnym podporządkowaniu się. Nie ukrywał, że jest to trudne. Podkreślił jednak, że człowiek, który realizuje powołanie; w małżeństwie czy kapłaństwie cieszy się, że się podporządkowuje. – W miłości zawiera się posłuszeństwo – przypomniał. Niedzielna Eucharystia była okazją do podziękowania Bogu za dar kobiecości i dar męskości.

Owoce

Dlaczego taki temat? – Jest to forum formacyjne. Chcemy uczestników wspierać w kontekście formacji. Dzisiaj ludzie często pytają o swoją tożsamość. Ważne jest to, byśmy byli odważni w byciu kobietą, byciu mężczyzną. Nie wstydzili się tego, że mamy takie, a nie inne potrzeby, marzenia, pragnienia, bo tę tożsamość nadał nam Bóg – mówi Marcin Lewandowski, asystent dyrektora Wydziału ds. Nowej Ewangelizacji. Co odkrył? – Widzę małżeństwo jako wzajemne stwarzanie sobie obszarów do rozwoju. Jeśli żona sugeruje jakąś potrzebę, mówi, że z czymś się nie zgadza, to jest mój obszar do rozwoju.

Dla Barbary piękne jest to, że mogła uczestniczyć w forum razem z mężem. – Wspólnie słuchaliśmy konferencji dla kobiet i dla mężczyzn. Zakupiliśmy książki. Będziemy razem pogłębiać te treści – wyznaje. Inna Basia dzieli się swoimi refleksjami: – Na początku jest dużo myśli, owoce widzę później. Od świąt przerabiam temat, że jestem dzieckiem Boga, dziś usłyszałam, że jestem kobietą, jestem piękna, dobra, wrażliwa. Bóg mnie tak widzi i powinnam to przyjąć, i na tym budować. Wierzę, że ma dla mnie plan i nie mogę się doczekać, co to będzie.

Reklama

Sławomir przyznaje, że pewnych błędów nie da się naprawić, bo dzieci są już dorosłe. – Poczułem poruszenie, że Pan czuwa nad tym, co ja zepsułem. Jeśli będę pracował nad relacją z Bogiem, to relacje z dziećmi i ich życie będą zmierzały ku Bogu – zauważa.

S. Marietta mówi o roli kobiety konsekrowanej: – Pracujemy z dziećmi, osobami chorymi, niepełnosprawnymi i tu wyraża się nasza kobiecość. Przez swą delikatność pokazujemy, że Bóg jest cierpliwy, ma dużo czułości i miłosierdzia.

2018-02-07 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matematyka postępu - lewica ponad prawem i rozumem

Do tej pory działająca w PE komisja praw kobiet - poza łamaniem Traktatów - zajmowała się głównie łamaniem praw natury. Wielokrotnie zadekretowała już przecież, że płeć to kwestia chwilowego samopoczucia. Na ostatnim posiedzeniu poszła jednak o krok dalej i zaprzeczyła także… podstawom matematyki.

Wątpliwy prestiż

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję