Reklama

Niedziela Rzeszowska

Tak oto bije czas...

Niedziela rzeszowska 1/2017, str. 5

[ TEMATY ]

kalendarz

Arkadiusz Bednarczyk

Wieże kościoła popijarskiego w Rzeszowie – na jednej z nich widnieje stary zegar...

Wieże kościoła popijarskiego w Rzeszowie – na jednej z nich widnieje stary zegar...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystkie ranią, jedna z nich zabija – takie napisy umieszczano w dawnych czasach na kościelnych zegarach. Dzisiaj, kiedy z lękiem stajemy u progu nowego roku i robimy rozmaite bilanse i postanowienia, bardziej niż w inne dni odczuwamy upływ czasu.

Pierwsze kalendarze

W XV stuleciu Kasper Straube, drukarz krakowski, wydał pierwszy kalendarz ścienny, zaś w 1516 r. wydrukowano pierwszy kalendarz w języku polskim. Świętowanie Nowego Roku 1 stycznia zaproponował Juliusz Cezar, kiedy 1 stycznia 46 r. p.n.e. wprowadził swój kalendarz, tzw. juliański. W średniowieczu na ziemiach polskich posługiwano się w kalendarzu tzw. stylem Narodzenia Pańskiego (Nativitate Domini), tzn. Nowy Rok świętowano 25 grudnia. Stosowała go również kuria papieska. Jednak źródła dyplomatyczne wprowadziły w trzynastym stuleciu tzw. styl Obrzezania liczący początek roku od 1 stycznia i tenże w czasach późniejszych masowo się rozpowszechnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kalendarz kościelny określał poszczególne dni miesiąca w stosunku do określonego święta (np. dzień przed jakimś świętem – „ante festum” lub „post festum” – po jakimś święcie). Cechą charakterystyczną takich kalendarzy było również wiązanie każdego dnia ze wspomnieniem jakiegoś świętego; równocześnie wpisywano w kalendarzach tzw. perykopy, czyli wyjątki z Pisma Świętego czytane w danym dniu. W XIII wieku wprowadzono zwyczaj oznaczania kolorem czerwonym rangę danego święta. Świętami ruchomymi były niedziele, które określano stosownie do pierwszych słów wyjątku z Pisma Świętego na dany dzień. Niedziele dzielono zatem na tzw. niedziele adwentowe, po Trzech Królach, niedziele Wielkiego Postu, niedziele wielkanocne, niedziele zwykłe.

Ludzie żyją tak, jakby mieli żyć wiecznie...

Jakub Teodor Trembecki, polski poeta przełomu XVII i XVIII wieku, nawrócony na katolicyzm z kalwinizmu, w jednym ze swoich utworów „Zegarze bojaźni Bożej”, posługując się metaforą bijącego zegara, przypomniał, że mimo upływającego czasu ludzie żyją tak, jakby mieli żyć wiecznie, grzeszą przy tym, straszliwie obrażając Boga. Dwadzieścia cztery zwrotki utworu symbolizuje godziny, a każda zaczyna się słowami „zegar bije”, potęgując napięcie u czytelnika; wraz z upływem godzin dochodzimy do śmierci i Sądu Ostatecznego.

Reklama

„Pierwszy Sylwester” – pełen lęków i obaw Rzymianie obchodzili w roku 999, kiedy papieżem był Sylwester II (tajemniczy Gerbert Aurilac, któremu przypisywano nadzwyczajne cechy i umiejętności, posądzając go nawet o kontakty z diabłem). Wtedy to pojawiły się różne, mniej lub bardziej niewiarygodne proroctwa wieszczące koniec świata. A musimy pamiętać, że cywilizacja średniowieczna była cywilizacją wszechogarniającego strachu. Gdy minął ten dzień i po północy ludzie spostrzegli, ze świat nadal istnieje, wówczas to Ojciec Święty Sylwester II udzielił po raz pierwszy w historii błogosławieństwa Urbi et Orbi („miastu i światu”).

Rzeszowskie zegary

Do odmierzania czasu służą zegary. Jedna z przedwojennych rzeszowskich gazet pisała, że: „ile zegarów i zegarków, tyle różnic czasu w Rzeszowie. Zegar na wieży magistrackiej chodzi jak się policyantowi podoba, zegar na wieży kościoła popijarskiego chodzi i bije jak kawka lub wrona na wskazówce usiędzie, zegar na wieży kościoła bernardyńskiego zupełnie przestał chodzić, a zegar na wieży zamkowej w sądzie obwodowym chodzi jak go nakręcą. Gdyby tak ojcowie miasta zechcieli pomyśleć o zegarze na wieży kościoła farnego choćby tylko od strony ulicy Pańskiej i Farnej, który byłby prawdziwym czasem, a zarazem dobrodziejstwem dla mieszkańców...”. Wieża kościoła farnego była już wcześniej traktowana jako ważny punkt w mieście... Ufundował ją książę Jerzy Ignacy Lubomirski w osiemnastym stuleciu. Na hełmie wieży zainstalowano anioła, który pokazywać miał kierunek wiatru, a którego wykonał powstaniec styczniowy Marcin Borelowski „Lelewel”, który przy ul. Farnej miał zakład blacharski. Kiedy bitwa konfederatów barskich z Rosjanami 13 sierpnia 1769 r. w Rzeszowie zakończyła się śmiercią ponad czterdziestu bohaterów, to z wieży farnej dzwony wzywały na wielką manifestację patriotyzmu, jaką był pogrzeb ofiar. Kiedy w aptece przy ul. Pańskiej w Rzeszowie zawiązano w 1846 r. spisek wymierzony we władze zaboru austriackiego, pojawił się następujący plan wybuchu powstania w Rzeszowie. Na balu karnawałowym 17 lutego 1846 r., organizowanym przez rzeszowskie Towarzystwo Dam Dobroczynności, spodziewano się śmietanki towarzyskiej miasta, w tym władz i oficerów austriackich. Piękne damy miały zaprosić do mazura panów oficerów, którzy – rzecz jasna – będą musieli odłożyć swoje szable. Jeden z mieszczan, krawiec Jan Czarnecki miał podpalić swój dom jako znak do wybuchu powstania, zaś rzeszowski wikary ks. Jan Tałasiewicz dać klucze do dzwonnicy farnej, aby z wieży kościoła dzwon mógł obwieścić początek powstania.

2016-12-28 14:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ludowy przekaz wiary

[ TEMATY ]

kalendarz

Mat.prasowy

Jak ważny dla chrześcijaństwa w Polsce był i jest kult Najświętszej Maryi Panny, świadczy fakt, że Bogurodzica, najstarsza pieśń religijna zapisana w języku polskim, przez pewien czas była traktowana jak hymn narodowy. Świadczy o tym również liczba pieśni ku czci Maryi, które na przestrzeni stuleci powstały w naszej Ojczyźnie.

Autorzy tych tekstów z jednej strony starali się przekazać główne prawdy wiary związane z osobą Maryi (że jest Ona Matką Boga, że jest niepokalanie poczęta, że jest orędowniczką i pośredniczką u Boga, że jest Matką wszystkich wierzących), a z drugiej – chcieli zapewnić wiernych, że wybrana przez Boga Maryja jest człowiekiem, jedną z nas (stoi blisko każdego ze swoich dzieci, rozumie je, troszczy się o nie, pomaga im w nieszczęściach i chorobach). Polskie pieśni maryjne to bogactwo treści teologicznych i świadectwo tego, jak przeżywali wiarę nasi przodkowie. Dlatego w kalendarzu na 2022 rok zamieściliśmy fragmenty najbardziej znanych pieśni ku czci Matki Bożej, które mogą pomóc każdemu z nas przeżywać kolejne miesiące w duchu pokory i pobożności Maryi.

CZYTAJ DALEJ

UNESCO potwierdziło zniszczenie prawie 400 obiektów kulturalnych na Ukrainie

2024-06-02 08:23

[ TEMATY ]

Ukraina

UNESCO

Pixabay

Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) potwierdziła zniszczenie 387 obiektów kulturalnych na ogarniętej wojną Ukrainie. Oznajmiła o tym szefowa przestawicielstwa instytucji w tym kraju Chiara Dezzi Bardeschi na drugim forum "Ukraińskie Dziedzictwo Kulturalne#DziałajDlaDziedzictwa", które rozpoczęło się w Kijowie. Wyjaśniła przy tym, że dane te ustalono za pomocą analizy zdjęć satelitarnych i ocen różnych miejscowości.

Przewodnicząca przedstawicielstwa oceniła, iż straty w dziedzinie spuścizny kulturalnej Ukrainy wynoszą obecnie ponad 20 miliardów dolarów a wszystko wskazuje na to, że liczba ta jeszcze wzrośnie. Zwróciła też uwagę, że aby ochronić najbardziej narażone na zniszczenia miejsca i ustrzec je, potrzeba co najmniej 197 mln dolarów.

CZYTAJ DALEJ

Jesteście solą ziemi

2024-06-02 20:48

Magdalena Lewandowska

Dzisiaj w parafii NMP Matki Miłosierdzia w sposób szczególny modlono się za małżeństwa.

Dzisiaj w parafii NMP Matki Miłosierdzia w sposób szczególny modlono się za małżeństwa.

Podczas wizytacji kanonicznej w parafii NMP Matki Miłosierdzia we Wrocławiu około 20 par odnowiło swoje przyrzeczenia małżeńskie.

Dwie z nich świętowały 50-lecie ślubu. Specjalnego błogosławieństwa udzielił małżonkom bp Maciej Małyga, wszystkie pary otrzymały pamiątkowe dyplomy, a także... solniczki z napisem "Wy jesteście solą dla ziemi". – Dziękuję wam za piękne świadectwo miłości i wierności. Życzę, byście tak jak sól nadawali „smak” światu i pokazywali, jak kochać – mówił do małżonków bp Małyga. Podkreślał, że nie będzie to możliwe bez prawidłowo ukształtowanego sumienia. W homilii nawiązał do fragmentu Ewangelii św. Marka, w której uczniowie Jezusa zrywają kłosy w szabat, a sam Jezus uzdrawia człowieka z uschniętą ręką: – Co zasmuciło i co zagniewało Pana Jezusa? Zatwardziałość serc faryzeuszy. Zupełne niezrozumienie tego, czym jest prawo i tego, czym jest wolność. Oburzyło Go to, co ludzie zrobili z Prawem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję