Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Słowo daję..., czyli biblijne ABC (16)

Abraham – Ojciec naszej wiary. Cz. 1. Człowiek, który przeszedł przez piekło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiemy już, gdzie rozgrywają się biblijne historie, więc zacznijmy poznawać ludzi, o których często słyszymy, a których niejednokrotnie mało znamy.

Abraham (wcześniej Abram) pochodził z Ur w Chaldei (dzisiejszy Irak), a jego ojcem był Terach. Dlaczego jest on, według mnie, człowiekiem, który przeszedł przez piekło? W Biblii nie ma słów bez znaczenia, a wielokrotnie bardzo ważne informacje znajdują się w nazwach geograficznych i imionach osób. Musimy pamiętać, że autorzy natchnieni, czyli w większości semici, lubują się w metaforach i przez nie przekazują istotne treści. Nazwę miejscowości, z której pochodził Abraham, tłumaczy się m.in. jako „rozgrzany piec”. Można uznać to za mało istotny szczegół, ale to byłby błąd. Przez ten fakt autor Księgi Rodzaju chce zwrócić naszą uwagę na ważny rys jego życia. Terach był poganinem, a dla mieszkańców nie tylko Ur, ale i całej Mezopotamii, czymś normalnym było składanie ludzi w ofierze bożkom w czasie całopalnej ofiary. Według tradycji, tym właśnie zajmował się ojciec Abrahama. Wielu komentatorów, m.in. bp Grzegorz Ryś, dopatruje się w tym głębszej treści. Jakiej? Mianowicie, że Terach urządził swojemu synowi piekło na ziemi. Czy nie jest to naginanie faktów? Zależy od indywidualnego podejścia. Według mnie, Biblia jest tak przeogromną skarbnicą mądrości, że i taka interpretacja może być uznana za prawdziwą.

Abraham jest uznawany za ojca trzech wielkich religii monoteistycznych: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Fakt, że właśnie taką osobę wybrał Bóg na patriarchę, może nam wiele uzmysłowić. Często wydaje nam się, patrząc chociażby na obrazy i pomniki świętych, że wybrani przez Boga ludzie są od samego początku idealni, a ich rodziny są bez skazy. Dzięki Bogu, że tak nie jest. Święci mają za sobą historię wielu upadków i walki ze słabościami. Ich obrazy czy figury nie powinny nam tego przysłonić. Historia Abrahama jest tego potwierdzeniem. To, że Bóg wybiera człowieka, który w swoim domu rodzinnym nie zaznał miłości ojca, pokazuje, w jaki sposób przez całe wieki Wszechmogący będzie „dobierał” sobie współpracowników. On zwraca uwagę na tych, którzy są otwarci na słowo pomimo swojej przykrej historii i wad. To dobra nowina dla nas, bo Bóg ciągle działa tak samo. Jeśli myślisz, drogi czytelniku, że się nie nadajesz, to rozejrzyj się, bo gdzieś tam stoi Bóg i ma dla Ciebie propozycję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-06-25 13:30

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo daję… czyli biblijne ABC (251) Jezus Chrystus (cz. 97) – Ostatnia Wieczerza – Przykazanie miłości

Niedziela zamojsko-lubaczowska 2/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

komentarz

Biblia

Felieton Biblisty

Karolina Krawczyk

Ks. Krystian Malec, diecezjalny moderator dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II

Ks. Krystian Malec,
diecezjalny moderator dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II

Zapowiedziawszy uczniom posłanie innego Pocieszyciela, czyli Ducha Świętego, Jezus skierował do nich jeszcze wiele ważnych słów, zanim wyszedł z Wieczernika do Getsemani.

Po tym jak powiedział, że On jest prawdziwym krzewem winnym, a oni latoroślami (por. J 15,5), z Jego ust padły jakże ważne słowa: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali” (J 15,12-17).

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Rozważanie 18

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję