Reklama

Pierwsza gwiazdka

Trzej Królowie ujrzeli gwiazdę i choć nie wiadomo, w jaki sposób stała się dla Mędrców tak czytelnym znakiem, to faktycznie poprowadziła ich do Jezusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było wyjątkowe Boże Narodzenie. Po raz pierwszy spędzaliśmy je we troje. Chciałam, by wszystko było idealnie. I choć Maja jest jeszcze bardzo malutka, starałam się, aby czynnie uczestniczyła w przygotowaniach do świąt.

Christmas time

Spadł śnieg. Cudownie! Jedziemy dziś na przedświąteczne zakupy. Oczywiście Maja jedzie ze mną. Ubrałam ją w cieplutki kombinezon, czapeczkę i pojechałyśmy. Przystanek pierwszy - rynek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Kupimy trochę warzyw i owoców - powiedziałam, wyciągając fotelik z samochodu.

Mai widać tylko oczy. Szłyśmy między straganami, było mi ciężko, bo jak na pięciomiesięczne niemowlę moja córka jest dużym dzieckiem. Wiele ozdób, ubrań, wszystkiego! Nagle woła do nas kobieta:

- Może obrazek? Z Papieżem? Albo ze Świętą Rodziną? Nie? To może sennik?

W coś trzeba wierzyć - pomyślałam i odeszłam. W duchu cieszyłam się, że Maja nie mogła jeszcze zapytać, dlaczego te wszystkie przedmioty znajdują się w jednym miejscu, nie potrafiłabym odpowiedzieć!

Przystanek drugi - supermarket. Półki pełne produktów, każdy w wyjątkowej, promocyjnej cenie. Ostrożnie chodziłyśmy między regałami, skreślając produkty z listy. Stoimy w kolejce do kasy. Maja niecierpliwiła się. Zaczęła trochę płakać. Ktoś krzyknął, abym podeszła do kasy pierwsza. Po chwili ktoś inny zaprotestował, że JEST KOLEJKA i na takie zakupy dziecka się nie bierze. Dałam Mai smoczek. Czekałyśmy. Nie tak wyobrażałam sobie te pierwsze przedświąteczne zakupy...

Dzień przed Wigilią podjechałam do moich rodziców, aby pokazać Mai karpia. Kiedy już dziadkowie obcałowali wnusię, pobiegłam z Majką do łazienki. Pamiętam, ile frajdy sprawiało mi patrzenie na pływające ryby.

- Gdzie są karpie?! - krzyczę z łazienki

- Tego roku Pan Karolek przyniósł już zabite - usłyszałam odpowiedź.

- Co?! - brakło mi słów, by powiedzieć coś więcej…

Następnego dnia Wigilia. Rano ubieraliśmy choinkę. Kiedy wnosiliśmy ją do domu, wesoło śpiewaliśmy piosenkę „Stała pod śniegiem Panna Zielona”, którą znam jeszcze z przedszkola. Maja śmiała się głośno, lubi, gdy się jej śpiewa. Było cudownie. Wieszaliśmy na zmianę bombki, pierniki i cukierki. Jeszcze tylko łańcuch i gotowe!

Reklama

- Ale krzywa! - krzyknęłam.

- Gdzie? Prosta jest - próbował ratować sytuację mój mąż.

- Pierwsza choinka Mai i kupiliśmy krzywe drzewko - powiedziałam ze łzami. Nie wierzę!

Wieczorem, kiedy wychodziliśmy na wigilijną wieczerzę ze smutkiem i rozczarowaniem powiedziałam do męża:

- Tak się starałam, aby ten czas był wyjątkowy. Nie ma pierników, karpia, lampek. Choinka krzywa! Wszystko jest nie tak! Chciałam Mai pokazać, jak piękny jest to czas.

- Kochanie, myślę, że chyba nie to tak naprawdę chciałaś jej pokazać…- odpowiedział przyglądający się od dłuższego czasu moim szaleństwom mąż.

Zawstydzona wsiadłam do samochodu. Pojechaliśmy na naszą pierwszą Wigilię.

Pierwsza Gwiazdka

- Chodźcie na dwór! - krzyczała moja bratanica. - Będziemy wypatrywać pierwszej gwiazdki!

Wszyscy wybiegliśmy na zewnątrz. Wpatrywaliśmy się w niebo. Gwiazdy nie było. Już nie miało to dla mnie tak dużego znaczenia. Zrozumiałam przecież, że nie o TO chodzi. Staliśmy dłuższą chwilę.

- Wracamy - zdecydowałam.

- Poczekajcie, może jeszcze uda się…- z nadzieją prosiła Ala.

Niestety, gwiazdy nie było. Wróciliśmy do domu. Kiedy mieliśmy zaczynać modlitwę, nagle Ala krzyknęła:

- A co jeśli nie świeciłaby wtedy?! Jak by trafili?

Po chwili zorientowałam się, że mówi o gwieździe, która prowadziła Trzech Króli do Maleńkiego Jezusa. Zatrwożona, ciągnęła dalej:

- Pani na religii mówiła nam, że Królów nazywamy też Magami, a to wyrażenie oznaczało astrologów. Znali się więc na gwiazdach! Gdyby tej nocy na niebie, tak jak dziś, nie było gwiazdy, Królowie nie trafiliby do Betlejem! Nie złożyliby pokłonu!

Reklama

Zdenerwowanie małej bratanicy dało mi do myślenia. Chyba nie zdawałam sobie do tej pory sprawy, jak ważne było to wydarzenie. Przecież uroczystość Objawienia Pańskiego jest jedną z pierwszych, które uświęcił Kościół. Trzej Królowie ujrzeli gwiazdę - znak narodzin Króla i choć nie wiadomo, w jaki sposób stała się dla Mędrców tak czytelnym znakiem, to faktycznie poprowadziła ich do Jezusa.

I po świętach świeć!

6 stycznia. Ale mróz. Wracamy z kościoła. Na niebie pełno gwiazd. W uszach ciągle brzmią słowa dzisiejszej Ewangelii: „Oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony Król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon»”.

Wchodząc do domu napisałam na drzwiach poświęconą kredą C+M+B 2013. Zanuciłam słowa pastorałki „Świeć, gwiazdeczko mała, świeć, do Jezusa prowadź mnie!”.

No tak, przecież gwiazda prowadzi również każdego z nas. Ala miała rację - lepiej nie myśleć, co by było, gdyby gwiazda nie świeciła tamtej nocy!

2013-01-02 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był wtedy ze mną

Mój Anioł Stróż... Wiele razy przychodzi z pomocą, nieraz posługuje się ludźmi, przychodzi w uśmiechu obcej osoby, w momencie, kiedy myślę, że rozpłaczę się w swojej bezsilności, czasem w osobie znajomej, która zagląda w odpowiednim momencie, gdy już mam wszystkiego dosyć. Czasem przychodzi w myślach i je rozjaśnia. Jestem wdzięczna mojemu Aniołowi Stróżowi, że kilka lat temu ochronił mnie przed kalectwem, a może i śmiercią. Uległam poważnemu wypadkowi (wiele złamań) i choć nie mogę o tym zapomnieć, bo każdego dnia czuję ból z tego powodu, to jestem Panu Bogu wdzięczna, że mój anioł był wtedy ze mną, a każdy z tych urazów nie skończył się gorzej. Lekarze, kiedy oglądali zdjęcia rentgenowskie, z niedowierzaniem kręcili głowami. Złamana ręka – usłyszałam: ma pani szczęście, pół centymetra niżej, a nigdy nie wróciłoby pani czucie w tej ręce. Miednica, złamane kości kulszowa, łonowa, krzyżowa: przecież pani rozeszła się na pół, centymetr wyżej znajduje się splot nerwów odpowiedzialnych za chodzenie, mogła pani wylądować na wózku! Inny lekarz: dziś mogę pani pogratulować szczęścia. Wielokrotnie nadziei i otuchy dodawały mi słowa z Pisma Świętego: „Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem...” (Wj 23, 20). Pamiętam o tej obietnicy każdego dnia, zwłaszcza gdy mi ciężko. Ojciec nigdy nie zawodzi swoich dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Nowi proboszczowie. Zmiany personalne duchowieństwa w archidiecezji warszawskiej

2024-05-24 09:21

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

fot. Wojciech Łączyński/archwwa.pl

W czasie uroczystości w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich nowi proboszczowie złożyli przysięgę i wyznanie wiary oraz złożyli podpisy pod dekretami, które wręczył im metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Nowi proboszczowie obejmą parafie 24 czerwca. Publikujemy listę zmian.

Kard. Nycz wręczył dekrety ośmiu nowym proboszczom, z których jednego skierował do nowo utworzonej parafii bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Szeligach. Ponadto mianował nowego dyrektora Domu Rekolekcyjno-Wypoczynkowego “Dobry Zakątek w Konstancinie-Jeziornie. Na uroczystości zabrakło nowego proboszcza parafii św. Tomasza, ks. Eryka Czarneckiego, który odbierze dekret w późniejszym terminie.

CZYTAJ DALEJ

Niebawem XII Zjazd Dużych Rodzin: „Miłość, szczęście, bezpieczeństwo - Rodzina To ma"

2024-05-28 19:17

[ TEMATY ]

rodzina

duża rodzina

Adobe.Stock

Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus” i Miasto Tomaszów Mazowiecki organizują XII Ogólnopolski Zjazd Dużych Rodzin. W dniach 31 maja - 2 czerwca 2024 roku do Tomaszowa Mazowieckiego zostały zaproszone rodziny z całej Polski. W sumie około 700 osób będzie uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Hasło Zjazdu - „Miłość, szczęście, bezpieczeństwo - Rodzina To ma" - ma podkreślać, że w rodzinie można odnaleźć najważniejsze wartości i zaspokoić najbardziej podstawowe potrzeby niezbędne do rozwoju i zapewnienia dobrostanu zarówno dzieciom jak i dorosłym. W sensie dosłownym chcemy przekazać, że w zasadzie jedynym koniecznym

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję