Reklama

Wiara

Franciszek ciągle pamięta o chrześcijanach w Iraku

Chrześcijaństwo jest obecne w Iraku od czasów apostolskich. Jednak ostatnie dziesięciolecia to okres bardzo trudny dla tutejszych wyznawców Jezusa - czas dyktatura Husajna, dwie wojny w Zatoce Perskiej, potem terror Państwa Islamskiego.

[ TEMATY ]

Irak

chrześcijanie

Włodzmierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziesięć lat temu na wieść o zbliżaniu się bojowników Państwa Islamskiego, ludzie porzucali swe domy, często pośród nocy, zostawiając miasta i wioski, w których mieszkali od pokoleń – działo się to w okresie od czerwca do sierpnia 2014 r. Na całej Nizinie Niniwy islamiści zniszczyli ponad 12 tysięcy domów i mieszkań zamieszkałych wcześniej przez chrześcijan. Szacuje się, że uciekło wówczas ok. 120 tys. irackich chrześcijan. Powróciła jedynie część, lecz są oni wielkim znakiem nadziei i determinacji. W powrocie pomógł im bardzo Kościół, a znakiem bliskości Kościoła i Papieża była podróż Franciszka w 2021 r., która pomogła przywrócić miejscowym chrześcijanom nadzieję na przyszłość na własnej ziemi.

Część irackich chrześcijan schroniła się przed prześladowaniami islamistów na terenach irackiego Kurdystanu, szczególnie w jego stolicy Irbilu, i pozostają tam do dziś. I to właśnie z Irbilu przyjechali do Papieża uczniowie szkoły katolickiej.

Franciszek pozdrowił ich w południe 7 kwietnia, po modlitwie Regina Coeli: „Pozdrowienia kieruję do was wszystkich, Rzymian i pielgrzymów z Włoch i wielu krajów. W szczególności pozdrawiam uczniów katolickiej szkoły Mar Qardakh w Irbilu, stolicy irackiego Kurdystanu”.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-04-09 13:32

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Religia nie może być kryterium otrzymania obywatelstwa

[ TEMATY ]

prawo

religia

muzułmanie

ustawa

Indie

chrześcijanie

kard. Oswald Gracias

obywatelstwo

wikipedia.pl

Kard. Oswald Gracias

Kard. Oswald Gracias

Od początku grudnia w Indiach trwają gwałtowne protesty przeciwko nowej ustawie o nadawaniu obywatelstwa. Przyjęte przez nacjonalistyczny rząd premiera Narendry Modiego nowe prawo dyskryminuje muzułmańskich imigrantów oraz uderza w świecki charakter państwa. W starciach z policją zginęły 23 osoby, a setki zostały aresztowane. Nowa ustawa została okrzyknięta „najbardziej dzielącym prawem” i budzi poważne obawy także wśród chrześcijan.

Przewodniczący indyjskiego episkopatu jednoznacznie stwierdził, że religia nie może być kryterium otrzymania obywatelstwa. Wskazał, że podżeganie przez państwo do międzyreligijnych konfliktów wyrządza krajowi poważną szkodę. „Indie zawsze szczyciły się swym wieloetnicznym i wieloreligijnym charakterem i nie można tego zniszczyć” – podkreśla kard. Oswald Gracias. Przestrzega zarazem przed umacnianiem nacjonalistycznej ideologii hindutwy, która zakłada, że Indie mogą być ojczyzną jedynie dla wyznawców hinduizmu. Hierarcha wzywa do dialogu i zaprzestania krwawych protestów. Apeluje zarazem do władz, by wycofały się z wprowadzania tego niesprawiedliwego prawa. Przypomina, że polaryzacja społeczeństwa wokół kwestii przynależności religijnej nigdy nie przynosi niczego dobrego.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję